Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sky Tower, prawdziwki i podgrzybki z placu Hirszfelda
#1
Dwa miesiące w nogach u Pana Boga byłem zapisany,
w dziesięciokartowym sekwensie do sprawdzenia.
Choćby w lusterku wstecznym albo wewnętrznym,
ze zdjęciem kobiety z nadwagą niewytarowanych znaczeń.

Chodziła za mną, poznana z widzenia, wracała do domu,
chyba tylko po to, żeby się przebrać.
Samodzielność to jest egzamin do oblewania.
Twarze mieli nieznoszone, jeszcze od ślubu.
Na jej jeden drobił kilka swoich kroków, łykanych
przeze mnie bez wspomagania sterydów.

Kobietom zawsze więcej się wlewa przez port.
Tylko nieprzycumowane nie pomachały chustkami
na głowach, kiedy odpływali w poślubne emerytury.
Sąsiada z łóżka obok przejęli kryminalni z serialu.

Bywa tak, że kij w oko ma dwa końce, a proca trzy.
Wstrzelana przez prawe płuco i serce.
A szklanka z ulubioną herbatą bez komentarza
ciągle stoi, podnosi temperaturę palców.
Odpowiedz
#2
Czytam te twoje wiersze i czytam , i nie wiem jak mam je oceniać ani jak je komentować ( dlatego tego nie robię za często) . Wszystkie są cholernie specyficzne - czasami do tego stopnie , że niezrozumiałe bez podpowiedzi. Chyba będę musiał Gorzkiemu powiedzieć aby stworzył kolejna kategorię w poezji - powiedzmy ..."grainy" - czyli poezja w twoim stylu ( tylko trza by było jakieś zasady ustalić , czym są grainy Smile i jak je odsiać wśród nie twoich grainów )

Pozdrawiam
Odpowiedz
#3
Nieodparte mam wrażenie, że już czytałem, ale tyle poprawek, że prawie nowy wiersz. Tytuł mówi mi sporo, bo to moje miejsca, ale panie kolego, co z Poltegorem, zburzyli i już zero śladu?
A Grainy to by był świetny tytuł tomiku.
Odpowiedz
#4
Bo ja przepuszczam starsze teksty - poprawione ponownie,
A tytuł - może być.
Myślałem o próbce wymysliny, Księżyc rozścielony.
Nie mam pojęcia jak wydać po zgromadzeniu materiału.

Dzięki za dobre słowa.

Pod Poltegorem parkowałem busa /na Ruską już tramwajem/, kiedy odbierałem wygraną w zakłady pilkarskie, na wystawną gwiazdkę z prezentami.
Mógłobyć 450 000, ale posłuchałem żony i nie zagrałem za 50 zł tylko 25.

A Poltegor miał świetną dokumentację techniczną do projektowanych przez siebie koparek do węgla brunatnego.
No zaczyna się druga seria.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości