Sen

[Bożena]

To mój pierwszy tekst na forum - zwykła, taka sobie rymowanka.

SEN

Dobry wieczór, Mamo!
Usiądź tutaj ze mną.
Włączyć światło? Nie chcesz?
Wolisz, jak jest ciemno?
Gdzie byłaś tak długo?!
Tu mnie zostawiłaś…
Jutro będą mówić,
Że mi się przyśniłaś.
Zaraz ci opowiem
O kotach sąsiadki,
Uszyłam zasłonki
z materiału w kratkę,
Zwiędły dwie paprotki
Kiedy cię nie było.
Mamo, tyle rzeczy
już się wydarzyło!
W piątek cię ujrzałam
Pod kioskiem z lodami.
Siwe włosy, żakiet,
torba z zakupami –
- biegłam przez ulicę,
złapałam za ramię:
…Ja... się pomyliłam...
Ja przepraszam panią...
Chłopcy już zasnęli –
- jutro się ucieszą!
Mamo, gdzie już idziesz?!
Czemu się tak śpieszysz?!
Jeszcze ci opowiem,
Co w pracy się stało!…
Czekaj, pójdę z Tobą!!!...
….Mamo...

[Black Moon]

Krytyk ze mnie żaden, ale powiem parę słów, gdyż nie potrafię przejść obojętnie.
Jest parę potknięć, ale w sumie to gubią się po drodze i nie przeszkadzają. Może nie tyle potknięć, co po prostu momentów, które można by ująć inaczej, ale to pewnie zależy od czytelnika.
Cóż... Rymowanka rymowanką, ale jednak łapie za serducho. Podoba mi się, bez przesadnego artyzmu, silenia się na jakieś nie wiadomo jakie fajerwerki czy zabiegi stylistyczne, po prostu uroczo. Miło poczytać coś lekkiego przed snem, dzięki. Fajnie, że wrzucasz.

Dobry wieczór, Mamo!
Usiądź tutaj ze mną.
Włączyć światło? Nie chcesz?
Niech tak będzie ciemno?

Ten ostatni wers w tej strofie, jakoś tak... uh...

Pozdrawiam.

[Bożena]

Dzięki, Black Moon.
Może gdybym przestawiła kolejność słów "tak" i "będzie" w tym wersie to efekt byłby lepszy?

[Black Moon]

Hmm... Osobiście dałbym coś typu "Wolisz jak jest ciemno?", ale Ty tu jesteś kreatorem, mnie nic do tego.

[Bożena]

Bardzo dziękuję za sugestię, Black Moon. Skorzystałam, bo też mi się podoba. Poprawiłam już. Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam serdecznie.