Niedotyk II

[Piotr Knasiecki]

jakże mam cię dotykać gdy tak łatwo cię dotknąć
nierozważnym uczynkiem albo myślą zbyt płytką
głowę nosząc gdzieś w chmurach bardzo łatwo się potknąć
jakże mam cię dotykać duszę mając tak brzydką

kiedy los nas szyderca
nie przytula do serca
bezlitosny okrutny i władczy
myśl do mózgu się wwierca
że to stary bluźnierca
i o niczym to wcale nie świadczy

jakże mam cię nie dotknąć gdy tak pragnę dotykać
niecierpliwość mych dłoni nie znajduje alibi
gdy przemożna potrzeba każdy nerw mój przenika
własnym życiem żyjące obejmują twą kibić

kiedy los nam łaskawie
zacznie sprzyjać lub prawie
ludzką twarz nam okaże na moment
bierzmy z tego co da się
szczęście w pełnej swej krasie
nie trwa dłużej niż było sądzone

[Black Moon]

Bardzo mi się podoba forma, układ rymów i w ogóle - bardzo przyjemnie się czyta.

kiedy los nam łaskawie
zacznie sprzyjać lub prawie
ludzką twarz nam okaże na moment
bierzmy z tego co da się
szczęście w pełnej swej krasie
nie trwa dłużej niż było sądzone

Ale to brzmi trochę komicznie...

Ciekawie tworzysz, Piotrze.
Pozdrawiam.

[Insomnia]

,,kiedy los nasz szyderca
nie przytula do serca''
Kurcze sama nie wiem, co mi nie pasuje.
To jest świetne:
,,
jakże mam cię dotykać gdy tak łatwo cię dotknąć
nierozważnym uczynkiem albo myślą zbyt płytką''.
A potem nie wiem sama, prawdopodobnie gdybym to sobie zaśpiewała (bo strasznie przypomina Jonasza Koftę) było by super.

[kapadocja]

Insomnio, w wierszu nie ma znaków przestankowych, myślę że chodziło o: los nas, szyderca, (...) szyderca jest wtrąceniem, więc nie ma literówki. Chyba, że się mylę

Tak czy inaczej, wiersz bardzo mi się spodobał, coraz częściej, o zgrozo!, czytam poezję Naprawdę, cztery strofy dobrej roboty, Piotrze. Dotarłeś do mojej niepoetyckiej osoby, co nie zdarza się często.

[Piotr Knasiecki]

Nie mylisz się. Trafiłem palcami (dwoma, gdyż tyloma się posługuję pisząc) w te akurat klawisze, w które trafić chciałem ;-)

[Insomnia]

Przepraszam najmocniej, jak zawsze coś źle zrozumiałam