Rym

[gregormin]

rym za rymem czuję że płynę
tylko dokąd czy tam będzie głęboko?
czy tam będzie bezpiecznie?
nie martwię się o siebie ale o ciebie bracie by cię nie spotkało tyle zła co mnie piszę dalej rymem i płynę czy te pisanie ma sens czy ktoś po latach przeczyta mój tekst?
codziennie zadaję sobie to pytanie zostawić cząstkę po sobie jest łatwo ale czy ktoś wspomni starego tekściarza?
który starał wy rymować cały tekst z wagą jaką jest słońce dla drzew ty mi powiedz czego od życia chcesz?
zdaję sobie sprawę że nie nawijam a kładę słowo na papier dodaję następne słowo zdanie składam i do rytmu swej duszy te wersy układam... tekst złożony przemyślam sto razy zmieniam go by nie wyszło jakieś próchno
wkładam w niego swe serce czego chcieć więcej?

[blackpepper]

Nie wiem, może się znam na tego typu tekstach, ale to kompletnie mi się nie widzi. Przede wszystkim ogromne braki interpunkcyjne. Rymy też nie za fajne... Stylistykę chyba całkowicie sobie odpuściłeś. Niektóre zdania są kompletnie nielogiczne.
Ogólne wrażenie po przeczytaniu? Złe, bardzo złe.
Przepraszam, ale mnóstwo pracy przed Tobą, imho. Więcej niż mnóstwo.
Pozdrawiam

[gregormin]

hm? :p

[starysta]

Gregormin, jeżeli masz tego tyle opisałeś w pytaniu gdzie dodawać to powstrzymaj swe zamiary.
blackpepper napisała i jestem z nią
polataj trochę po forum, poczytaj, pomyśl. Tu też jest sporo wierszy rymowanych. Pięknych.

Patrz i czytaj Asnyka, to wyjątek...

A jednak, chociaż taki czar roznoszą,
Chociaż cel w sobie przedstawiają wzniosły
I nęcą ludzi nieznaną rozkoszą,
One na drzewie zbutwiałym wyrosły;
Z głębi tajnego powstały zepsucia -
Te fantastycznie błyszczące uczucia.

Nie musisz pisać jak on, ale to co napisałeś jest bardzo nieładne
Pozdrawiam.

[gregormin]

1. to jest po edit 2. to nie wiersz więc papa z wierszami

[Hanzo]

Od razu narzuciło mi się skojarzenie z tekstem hip-hopowym po przeczytaniu. Slang, rymy. Na pewno byłoby lepiej gdybyś popracował nad stroną stylistyczną tego tekstu, ale prosiłeś komentować przekaz, więc ok.

tylko dokąd czy tam będzie głęboko?
czy tam będzie bezpiecznie?

Moja interpretacja - lęk przed tym co się kryje na samym dnie duszy autora. W sumie jak się lepiej zastanowić, to jest to niepokojące - co tkwi w nas tam na samiusieńkim dnie, gdzie nie ma już samokontroli, tylko niczym nieskrępowane właściwe "ja". Co tam odnajdziemy? A jeśli coś, czego nie chcemy?

Ta rozkminka jest dobra i za to plus. Potem trochę lanie wody moim zdaniem płytko - ale pierwsze trzy linijki poruszyły mnie do rozmyślań, także za nie plus!

czy te pisanie ma sens

Zawsze ma sens.

Pozdrawiam!

[gregormin]

dzięki

[Piramida88]

codziennie zadaję sobie to pytanie zostawić cząstkę po sobie jest łatwo ale czy ktoś wspomni starego tekściarza?

Można ludzi wspominać na różne sposoby.
Ciekawe przemyślenie.


Temat raczej banalny, niczym nie zaskakujący. Krótko nawet jak na miniaturę, która moim zdaniem powinna charakteryzować się mocnym przesłaniem, lub być tak napisana, by w tych paru zdaniach przyciągnąć czytelnika i sprawić, że tekst zapadnie mu w pamięci(na ile jednak, to sprawa indywidualna)

Zdania są przydługie, rymy oklepane. Sporo braków w interpunkcji. Ogólnie dość słabo w moim odczuciu, czyli 2/5 za dobre chęci.