Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rozstanie
#1
Przytłoczona problemami,
Unosząca się niepewnie
między dwoma światami.
Ledwo otwarte oczy,
sine usta i serce
pozbawione nadziei.
A w uszach szumiące
jedno pytanie:
Czy to rozstanie?
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz
#2
Myślę, że jest nie najgorzej.
Wątpliwości podmiotu są jednoznaczne, ale problem występuje ten sam?
Dajesz słowo określające stan, zamiast je opisać.

Przykład:


Radość => musisz ją uzewnętrznić np. taki banał "Jest ładna pogada i jestem radosna"(nie)

słońce mruga do mnie
zza chmur
tworząc fotosyntezę
w zwiędłej duszy

powstaję szczęśliwa... (no i tak dalej musisz prowadzić mowę wiersza)

Tutaj wątpliwość dotyczy rozstania

Rozstanie => "Jest mi smutno, czy to koniec"(nie)

zbieram się z podłogi
w kawałkach
trzymając nasze zdjęcie
drżą mi ręce

a na stole popielniczka
i dogasający papieros
znika w oka mgnieniu
jak pewność

że wypalisz go
gdy będę już w połowie
nagle znikasz
posypawszy mnie popiołem

to przykład taki mniej więcej, bo po troszku to patosik, ale chciałam Ci zobrazowaćSmile
Mam nadzieję, że to coś pomogło.
Pozdrawiam.





[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#3
(22-12-2012, 21:47)Piramida88 napisał(a): Myślę, że jest nie najgorzej.
Wątpliwości podmiotu są jednoznaczne, ale problem występuje ten sam?
Dajesz słowo określające stan, zamiast je opisać.

Przykład:


Radość => musisz ją uzewnętrznić np. taki banał "Jest ładna pogada i jestem radosna"(nie)

słońce mruga do mnie
zza chmur
tworząc fotosyntezę
w zwiędłej duszy

powstaję szczęśliwa... (no i tak dalej musisz prowadzić mowę wiersza)

Tutaj wątpliwość dotyczy rozstania

Rozstanie => "Jest mi smutno, czy to koniec"(nie)

zbieram się z podłogi
w kawałkach
trzymając nasze zdjęcie
drżą mi ręce

a na stole popielniczka
i dogasający papieros
znika w oka mgnieniu
jak pewność

że wypalisz go
gdy będę już w połowie
nagle znikasz
posypawszy mnie popiołem

to przykład taki mniej więcej, bo po troszku to patosik, ale chciałam Ci zobrazowaćSmile
Mam nadzieję, że to coś pomogło.
Pozdrawiam.


Rozumiem Big Grin
Naprawdę rozumiem :o
Nie przedstawiać otwarcie, rozpisywać myśl. *zapisuje*
Dziękuję za komentarz
The Earth without art is just eh.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości