Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rozmowa z Szatanem
#1
w nocy przylazł i jęczał
dałem mu w pysk przestał
dalej się żalił
i biadolił
wtedy mocniej żem mu
przypierdolił
to ta jedna jedyna
gada
kopa mu dałem by
spadał
rankiem przypełz
z powrotem
i co począć
z takim młotem...
Odpowiedz
#2
Zajmij się może czymś innym, bo to jest po prostu żenada. Albo zaczerpnij jakieś inspiracje z Goethego, albo Manna i popraw tę wypocinę.
Odpowiedz
#3
Przeczytaj Czarną karocę...coś z Goethego tam w niej jest czy też Czarne wrota. Nie jest to żadna też żenada tylko satyra.Pozdrawiam
Odpowiedz
#4
Ale to wogóle nie jest śmieszne.
Co to ta "Czarna karoca", podaj mi autora, bo nie mogę znaleźć.

Nie wiem dlaczego wiersze, które czytam dążą do jakiegoś minimalizmu, próbóją stać się powoli pojęciam tak szerokim, że dosłownie wszystko przedstawione w formie graficznej niby wierszowanej, czyli po 2-3 wyrazy na wers zaczyna aspirować do miana poezji.
Odpowiedz
#5
Za ta ja wiem skąd taki a nie inny komentarz. Nie wpisałem Karocy śmierci. Pozdrawiam
Odpowiedz
#6
Satyra? Nie śmieszy. Zerknęłam tutaj z nadzieją na coś ciekawego. Zawiodłam się.
Ciężko w tym wypadku powiedzieć ,,Popraw to, to i będzie dobrze". Popraw całość.
Odpowiedz
#7
Mam satyry ale polityki dotyczące i nie chcę ich wpisywać bo zawsze komuś nadepnąć można na odcisk. Wrzucę następnym razem mistyczny zobaczę jaki odbiór będzie. Ten powyższy tekst to zarys, napiszę go białym i wątek rozwinę, bo to takie rozważanie na temat dobra i zła, które tkwi w każdym człowieku. Pomyślę nad tym wszystkim zmęczyło i znudziło mi się pisanie poezji. Może krótkie opowiadanko fantasy napiszę jak czas pozwoli. Pozdrawiam
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości