Rozdarcie

[siloe]

Niestety, jak zwykle, zadanie nieco mnie przerosło

Trochę nieracjonalnie zrobiło mi się żal małych ryżątek,, więc odsunęłam

Bo to już była wojna.

To zdanie powinno zostać jeszcze w starym akapicie.

Po lasach nie grasują partyzanci, nie formują się żadne ryżowe bojówki.

Po słowie "partyzanci" wstaw kropkę. Będzie lepiej brzmiało jak zrobisz z tego dwa zdania.

Masowe masakry śniegu, nieustające tortury kubków

Po słowie "śniegu" też postaw kropkę zamiast przecinka.

Każdy wymienione zło

Zamiast "Każdy" ma być "Każde".

Tak, by zranić, nie zabić.

Pierwszy przecinek niepotrzebny.

szarym obywatelom, a barwy, jakie sami sobie narzucamy są mdłe i banalne.

Po "szarym obywatelom" kropka. A po "narzucamy" przecinek.

– czasem z zaniedbania, czasem zduszona przez wszechobecną przemoc

Zamiast tego drugiego "czasem" wstaw "lub".

banałów, kłamstw, nieszczęścia.

Zamiast ostatniego przecinka wstaw "i".

ucierpiała.. Jest jeszcze dobrobyt –

Tu powinny być trzy kropeczki. I to zdanie "Jest jeszcze..." wstaw od nowego akapitu.

poczciwy dobrobyt, obrażalski, ale zawsze

Po słowie "dobrobyt" kropeczka.

kontrasty, ludzkość natomiast

Po słowie "kontrasty" kropeczka.



Moja opinia:
Specjalnie wydrukowałam sobie twój tekst, aby na spokojnie go zinterpretować. Wbrew pozorom ślęczenie przed monitorem nie jest aż tak absorbujące, jak bym chciała. Najwidoczniej wychodzi ze mnie tradycjonalistka.
W każdym bądź razie tekst jest ciekawy. W krótki i pozornie banalny sposób opisałaś problematykę ludzkości. Jej skłonność do powolnej samo destrukcji.
Właściwie przytoczony tu ryż pełni funkcję prostego wyjaśnienia na czym polega mord. Tak jakbyś tłumaczyła tę sytuację małemu dziecku.
Później jednak twój obraz przechodzi z prostoty w literacką kombinację metafor. Podobają mi się te "żyły".
Odnoszę jednak wrażenie, że w pewnych momentach zaczęłaś rozpędzać się by nieoczekiwanie ten galop uciąć. Ciężko mi stwierdzić czy to dobrze. Podejrzewam, że nie chciałaś zanadto zaplątać się w swoich przemyśleniach. Sądzę, iż mogłabyś z tego zrobić niezłe kazanie.
W każdym bądź razie tekst zachowuje całkiem dobry poziom. Wymaga tylko małej korekty. Ale to czysta kosmetyka.
Gratuluję i czekam na kolejne, równie dobre, teksty.

Ocena:

6/10

[Donnie]

Ehm, nie wiem, co powinnam teraz zrobić, bo już dawno o tym kawałku zapomniałam i po prawdzie nieco się rumienię, gdy sobie o nim przypominam, a tu są jeszcze osoby, które go przeżywają... Dziękuję jednak za rady i opinie, bo to zawsze mi się przyda.