Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
07-12-2012, 09:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-12-2012, 10:28 przez Piramida88.)
07.12.2012.
gdzieś z pudełka
bombki
patrzą smutno
w naszą stronę
to nie magia
prześwietlają kartony
i krzywią się
w kolorowe wzory*
zapomniane
jak i cała reszta
na śmietniku
* nie jestem pewna wyrażenia kolorowe, jeśli ktoś ma sugestię, to proszę o zapodanie.
Liczba postów: 5 775
Liczba wątków: 355
Dołączył: Dec 2009
Hm... Wiersz o rozbitych bombkach choinkowych jakoś do mnie nie przemawia.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Liczba postów: 2 297
Liczba wątków: 119
Dołączył: Dec 2011
07-12-2012, 10:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-12-2012, 10:46 przez Hanzo.)
Ja bym zastąpił kolorowe słowem 'wesołe' lub jakimś jego synonimem - mógłby wyjść z tego fajny kontrast z tym śmietnikiem, a i gdzieś wcześniej pisałaś o smutku. Takie przeciwieństwa czasami szczególnie pobudzają czytelnika, a Twój wiersz odbieram ogólnie jako bardzo kontrastowy bombki (rzecz optymistyczna) na śmietniku (pesymizm). Przemyśl i miej baczenie, że poezja to nie jest coś na czym się znam szczególnie.
O wierszu krótko - upadła magia świąt, niczym Szatan, co spadł z nieba i zgubił skrzydła. Coś w tym jest. A bombek pewnie dużo skończy w tym roku na śmietniku. Chwilowe ozdoby na poprawę nastroju człowieka.
Póki co bez oceny - poczekam na późniejszą refleksję, jaka się we mnie rozbudzi (bądź nie rozbudzi). Rozumiesz, co mam na myśli, choć trochę niezrozumiale to napisałem .
Pozdrawiam!
edit: lepiej synonimem, "wesołe" to dość niskolotne słówko, że tak powiem.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
07-12-2012, 10:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-12-2012, 11:18 przez Piramida88.)
(07-12-2012, 10:40)rootsrat napisał(a): Hm... Wiersz o rozbitych bombkach choinkowych jakoś do mnie nie przemawia.
Rootsrat, ja już nie wiem, jak tu Ciebie zadowolić - jesteś wymagający Może to i dobrze, a teraz do rzeczy.
Rozbite, to nie jest jednoznaczny tytuł. Bardziej chodzi o to, że zapomniane i smutne, a pokusiłabym się nawet, że zastąpione innymi.
Dzięki, że zajrzałeś.
Hanzo, ale czy wszystko musi mieć ocenę
Miło, że wpadłeś i pozostawiłeś komentarz. To jest dużo wymowniejsze niż ocena w systemie gwiazdkowym
Wiersz wcale nie jest aż tak kontrastowy. Ludzie często wyrzucają stare ozdoby na śmietnik. Nawet jeśli są jeszcze piękne i kolorowe : - (
Dzięki śliczne za komentarze.
Liczba postów: 170
Liczba wątków: 11
Dołączył: Oct 2012
Nie lubię tłumaczenia się z wierszy. A raczej - tłumaczenia własnych wierszy. Moim zdaniem poezja powinna bronić się sama.
Mam spaczenie i nie bombki widzę w wierszu. I nie światełka. I w ogóle nie święta.
Jak dla mnie w miarę, ale dałoby się to poprawiać. Fakt faktem coś jest, ale niezbyt jeszcze ładnego.
"Wesołe" się nie nadaje - powstanie brzydka, zbędna aliteracja.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
07-12-2012, 11:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-12-2012, 11:14 przez Piramida88.)
Pepe, żeby nie było, to ja nie tłumaczę, a jedynie dopowiadam. Czyżbym każdy wers dzieliła i na talerzu układała jak pyszny obiadek?
Do tego jeszcze nóż i widelec, a może nawet serwetka jeśli smakowało?
Nie każdemu wiersz musi się spodobać. Wystarczy, że przesłanie nie będzie odpowiadało czyimś wartościom, albo ktoś nie lubi kontrastu.
Ja zazwyczaj patrzę na sprawę z dwóch stron medalu, a i nie płaczę jak ktoś stwierdzi, że mu się to nie podoba. Po prostu staram się pisać
z każdym wierszem lepiej(to było uściślenie myśli)
To jak mi wyjdzie, to już kwestia subiektywna, niestety
Dziękuję za spostrzeżenia i pozdrawiam.
PS. Lubię dyskutować o wierszu i wiedzieć, co jest nie tak.
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
A mi się nawet podoba. Taki mój styl. Chociaż mogłoby być lepiej. Zabrakło czegoś, co porusza. Jest wiersz o zanikaniu magii świąt, fajne nawiązanie do bombek... Ale brak klimatu sprawia, że nie pozostaje w głowie na dłużej.
3/5 (:
Pokój.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
blackpepper, a wczoraj był jeszcze dobry
Nie mniej miło z powodu wizyty i zapraszam ponownie
Liczba postów: 790
Liczba wątków: 152
Dołączył: Feb 2010
Zmieniłam zdanie. Wczoraj był dobry, ale po trochę innym dniu
Pokój.
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
(07-12-2012, 18:48)blackpepper napisał(a): Zmieniłam zdanie. Wczoraj był dobry, ale po trochę innym dniu
of corse
Waiting for a better tomorrow. To see.
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 30
Dołączył: Nov 2012
fajny miło się czyta ale jak dla mnie na chwilę
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 82
Dołączył: Oct 2010
emanacja zapomnienia
na śmietniku przekornie
rozbite bombki
błyszczą w naszą stronę
żadna magia to kartony
prześwietlone
zgniecione grymasem
krzywią się
w wieloobarwne wzory
jak i cała reszta
odrzuconych
Liczba postów: 1 695
Liczba wątków: 452
Dołączył: May 2010
08-12-2012, 01:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-12-2012, 03:02 przez Pasiasty.)
Eee...
Ja tu też wcale nie widzę bombek. Równie dobrze mogłyby być pisanki czy jakieś inne kolorowe kucyki czy nawet puszki po mirindzie. Jako, że bombka ma coś symbolizować, a nie jest nawet zniszczona, także jej obecna sceneria sygnalizuje zupełnie inny 'problem'. 'zapomniane' nawet możnaby zastąpić słowem 'niechciane' i już mamy szerszą metaforę, w która wchodza już nie tylko symbole ale także i np szczeniaki i niemowlęta. Wyrzucanie czegoś, co jest nadal zdatne do użytku, z samej utraty nadziei i siły, jest właśnie tematem tego wiersza, imho.
Dwie uwagi:
1. 'Gdzieś z pudełka' jest lekkim zaprzeczeniem. Pudełko jest małe, bombek jest wiele, gdzieś sugeruje, że trzeba ich szukać, że jest więcej miejsca, niż jest w pudełku. Tak mnie to gryzie się trochę.
2. 'Prześwietlają kartony' sugeruje, że ich w ogóle nie widać, czy ile stron tego kartonu jest widoczne w tym śmietniku. Nie ma tam innych smieci? Czy prześwietlają też ściany śmietnika. Jako, że do śmietnika zagląda się w dół i co najwyżej widzi sie dwie ściany kartonu/pudełka mamy tu istną magię właśnie, której ponoć nie miało być. Może się czepiam, ale jakoś coś tu fizycznie w tym żłóbku dziwnie leży.
Wzbudza współczucie, więc uważam, ze nastrojem trafia. Co do reszty, jednak bym nad tym popracował.
Pozdrawiam
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Liczba postów: 2 913
Liczba wątków: 227
Dołączył: Sep 2011
08-12-2012, 02:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-12-2012, 11:35 przez Piramida88.)
Dzięki za opinię Pasku
Panie Jabrzemiski, miło widzieć Pańskie zainteresowanie, biorę pod uwagę przeredagowanie
Następne o bombkach będzie dużo lepsze
Liczba postów: 1 914
Liczba wątków: 352
Dołączył: Aug 2011
gdzieś z pudełka
zaglądają
bombki choinkowe
przestraszone
patrzą smutno
w naszą stronę
magia?
żadna magia
taki koniec
podniszczone
zatraciły gdzieś swe blaski
i kolory
jeszcze piękne
w swej starości
leżą teraz na śmietniku
zapomniane
zasmucone
|