Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rebelia czyli moja historia rocka
#16
Nie przysypiam.
Ja, wręcz przeciwnie.
Budzę się.
Bo czuję pewną duszę.
Wydaje Jej się, że związaną.
A ja mam w sobie tyle praktycznej wiedzy dotyczącej poezji.

Jeżeli chodzi o tę niepraktyczną, to mam jej nieskończoność, bo dzielę.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#17
Dobrze, że przygód Koziołka Matołka nie zmieniono na pornografię.
Wiem, że poradziłby sobie, tak jak Satyry z Nimfami.
Jeżeli ktoś powie do mnie Róbta co chceta, to napiszę najpiękniejszy wiersz.

Albo będziecie poetami???!!!
Albo jesteście kalekami umysłu.
Spróbujcie od siebie!
Tam jesteście i tam Wasza siła.

Rock jest częścią mojego życia.
Głównie tą najlepszą.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#18
Julia, a może Krystyna, czy chcesz, żebym publicznie ocenił Twój wiersz?
Ostrzegam, że sporo w nim niedoróbek.
Choć sam temat jest mi bliski.
Bliższy, niż jesteś w stanie zrozumieć, nie znając mnie.

Tak sobie myślę, że może powinniśmy się poznać.
Choćby wirtualnie przez metaświat matematycznych ciągów zerojedynkowych.

Czyli priv.
Nie musiałem tego dodawać.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#19
Niedoróbki to moja specjalność, aczkolwiek staram się wklejać na forum dopracowany i przemyślany wiersz. Nie boję się uwag i krytyki, wręcz oczekuję - uczymy się na błędach. Szanuję poezję i zawsze mam wątpliwości czy mój tekst jest tylko wierszem i kiedy będzie poezją. Pozdrawiam.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#20
Cytat:Nie wiem, nie byłem i szczerze, to nie interesuje mnie to.
A skoro już powyższy przykład został przywołany, spierał się nie będę, choć biorąc pod uwagę bieżący kontekst to niepomiernie dewastuje społeczeństwo, bez względu na wiek, pod względem moralnym, propaganda przekazywana przez media a produkowana przez różne "mądre" głowy.
Gunnar: być może masz na myśli poprzednie "ekipy wpływów"? Tyle że "przekaz moralny" kieruje się głównie do młodych. I chyba liczą też na skłócanie społeczeństwa. A skoro tak to chyba jest w tym jakaś świadoma inzynieria społeczna.



Cytat:Muzyka ta z clipów, koncertów już dawno przekrocyła próg pornohrafii - nieważe, że jeszcze soft.

Mało który autor lub odtwórca broni się przy słuchaniu z zamkniętymi oczami.
Grain: bo "mało który" widocznie świadom że co za dużo to niezdrowo. Także dla oczu - i rozum(k)u.
Prawda, Julia spowodowała ciekawą dyskusję.


Cytat:Albo będziecie poetami???!!!
Albo jesteście kalekami umysłu.
Spróbujcie od siebie!
Tam jesteście i tam Wasza siła.

Rock jest częścią mojego życia.
Głównie tą najlepszą.
Alchemiku: podobnie i u mnie co do całej, powyższej "deseni". Przynajmniej w tym znaczeniu by nikt nie myślał za nas.
Odpowiedz
#21
(21-01-2019, 00:11)Kotkovsky napisał(a):
Cytat:Nie wiem, nie byłem i szczerze, to nie interesuje mnie to.
A skoro już powyższy przykład został przywołany, spierał się nie będę, choć biorąc pod uwagę bieżący kontekst to niepomiernie dewastuje społeczeństwo, bez względu na wiek, pod względem moralnym, propaganda przekazywana przez media a produkowana przez różne "mądre" głowy.
Gunnar: być może masz na myśli poprzednie "ekipy wpływów"? Tyle że "przekaz moralny" kieruje się głównie do młodych. I chyba liczą też na skłócanie społeczeństwa. A skoro tak to chyba jest w tym jakaś świadoma inzynieria społeczna.
Podejrzewam, że "skłócanie społeczeństwa" nie jest celem samym w sobie, a skutkiem ubocznym uprawiania nienawistnej propagandy w celach umacniania "twardego elektoratu" i robienia prania mózgu temu "miękkiemu". Celem jest pozyskanie wyborców, a że przy okazji rujnuje się więzi społeczne, demoralizuje i ktoś tam "przypadkiem" zginie, to tylko "straty uboczne", którymi się nie przejmują. Odwoływanie się do najniższych instynktów zawsze w końcu prowadzi do zbrodni.
"Inżynieria społeczna" brzmi bardzo niewinnie. Dla mnie to uwłaczająca rozumowi propaganda. Zdaje sobie sprawę, że trafia ona do pewnej części społeczeństwa, ale ja, może też z racji społecznego wykształcenia, nie należę do osób na nią podatnych. A wręcz przeciwnie - oglądając to widzę większość manipulacji, a że alergicznie reaguje na wszelkiej maci oszustwo i hipokryzję, więc z obrzydzeniem mnie to odrzuca.
Dlatego wiadomych mediów, które nie powstrzymały się od szczucia nawet w dniu śmierci i okresie żałoby, od dawna nie oglądam, dla zachowania higieny umysłu i wewnętrznego spokoju.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości