Śmierć

[sheytan]

grób tonął w kwiatach
drewniany krzyż oznaczył miejsce
rodzina bliscy
płacz i smutek refleksja

spojrzałem z daleka
nie roniąc łzy
coś ze mnie tam pozostało
odjechałem rozmyślając

mogłem jej pomóc
uzdrowić z choroby
nie chciała

zazdroszczę ludziom uczuć
sam ich pozbawiony trwam
niczego nie mam i nie chcę
w mgłach czasu ją kiedyś
odnajdę

jedyne co mi pozostało
wspomnień echa
i grób
co w zimnej ziemi
czeka

[Lyssa]

Trudno komentować taki wiersz, za bardzo osobisty, peel mówi nie ma uczuć a tu smutek łzami kapie w każdym wersie. Nie potrafię. Pozdrawiam.

[Black Moon]

Jak dla mnie, do pewnego momentu to jest raport na zimno, właśnie tak napisałby ktoś kto nie ma uczuć. Jednak gdzieś tam pod koniec to wrażenie się jednak sypie. A szkoda, bo byłoby super.

Pozdrawiam.

[sheytan]

Już wiem w którym momencie ten raport zanika. W tych mgłach. Chyba nie tą wersję wstawiłem. Powinno być żyję z dnia na dzień niczego nie pragnąc. Pozdrawiam