Publikacja tekstów, a prawa autorskie
#1
hejo

Mam takie pytanko, jeśli opublikuje swój tekst na inkaustusie, czy wydawnictwo może odmówić mi publikacji tekstu w przyszłości?
Wydawcy zazwyczaj pytają czy tekst był gdzieś wcześniej publikowany, co wtedy?

pozdrawiam
bruce
Odpowiedz
#2
Wiesz, z reguły jest tak, że teksty gdzieś wcześniej publikowane mają mniejsze szanse.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari

Odpowiedz
#3
(23-11-2010, 11:24)Mestari napisał(a): Wiesz, z reguły jest tak, że teksty gdzieś wcześniej publikowane mają mniejsze szanse.

No właśnie, ciekawe jaka jest polityka np. Nowej Fantastyki, która wydaje opowiadania fantasy.
Odpowiedz
#4
Przeważnie muszą to być teksty napisane specjalnie z myślą o konkretnym wydawnictwie. Te publikowane wcześniej w internecie mają nikłe szanse, przechodzą tylko w wyjątkowych przypadkach.
Odpowiedz
#5
(23-11-2010, 11:38)Disaster napisał(a): Przeważnie muszą to być teksty napisane specjalnie z myślą o konkretnym wydawnictwie. Te publikowane wcześniej w internecie mają nikłe szanse, przechodzą tylko w wyjątkowych przypadkach.

ale dlaczego?
Odpowiedz
#6
Moim zdaniem jest tak dlatego, iż wydawnictwo nie wie, ile tekstu pochodzi z własnych umiejętności, a ile z wytkniętych poprawek. Wydawnictwo nie ma wtedy ogólnego zarysu umiejętności autora, który przysyła do nich teksty.
Odpowiedz
#7
bruce, nie wiem, dlaczego, ale tak na ogół jest.
Odpowiedz
#8
Może dlatego, że ludki z NF wiedzą, że nikt nie kupi NF, skoro te same teksty każdy mógłby przeczytać za darmo w necie, co? To się zwyczajnie nie opłaca.
~~~ Na emeryturze było nudno ~~~
Wróciłem więc. Tak trochę.
Odpowiedz
#9
(23-11-2010, 22:29)Nae Mair napisał(a): Może dlatego, że ludki z NF wiedzą, że nikt nie kupi NF, skoro te same teksty każdy mógłby przeczytać za darmo w necie, co? To się zwyczajnie nie opłaca.

To może być najrozsądniejszy powód.

Poza tym jest jeszcze kwestia praw autorskich, ponieważ chyba każda publikacja w internecie wiąże się z oddaniem praw, a gdy publikuje się w NF to oni chyba chcą wyłączne prawa.
Odpowiedz
#10
To niby prawda, ale Metro 2033 też jest dostępne cały czas w necie a jakoś książka jest bestsellerem i zbiła kokosy... Big Grin
Masssssakra.

[Obrazek: 29136-65e26c5e68f2a8b1dc4d3c4283a1bf34..gif]
Odpowiedz
#11
Bruce napisał(a):chyba każda publikacja w internecie wiąże się z oddaniem praw, a gdy publikuje się w NF to oni chyba chcą wyłączne prawa
Nie. Prawa autorskie wciąż należą do Ciebie. Publikując tekst w internecie lub nawet w NF nie wyzbywasz się ich.
Udzielasz "licencji", co nie znaczy, że rezygnujesz ze swych praw jako autor, gdyż jeżeli ich nie sprzedasz lub nie przekażesz (są to prawa zbywalne), pozostają dożywotnio przypisane do Ciebie jako Twoje dobra intelektualne.
[Obrazek: eyes480c.jpg]

Mruczę, więc jestem!



Odpowiedz
#12
Tak jak Kot napisał. Jakakolwiek internetowa publikacja nie powoduje zrzeknięcia się praw autorskich (one są dożywotnio Twoje... o ile ich nie sprzedasz, ale z tym się wiążą poważne umowy między podmiotami z towarzystwem prawników etc Smile). Publikacja to po prostu nadanie praw do publikowania zatwierdzonej treści w danym miejscu Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości