Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przewodów
#1
A może byśmy ze szwagrami wpadli na dzień do Przewodowa.
Pewnie kropli naczarowała najlepsza – póki co – teściowa.
Może i da co na zagrychę, bo i rencinę na wspaniałą,
ugości zięciów, moją Krychę i wnuków gromadę przymałą
W jej ciasnych kątach już popici do snu ułożym się pospołu,
nazajutrz będziem chorowici, a ta zgotuji nam rosołu.

Bo w końcu po to są urlopy, trafił się weekend sześciodniowy,
niejeden krewniak na nas czeka i trunek jakby też gotowy.
Może mi mama na paliwo doda parę złotych.
Dzieciaki to nie oszczędzają, Krycha i z tym miewa kłopoty.

A może byśmy (już bez szwagrów) miejsc kilka innych odwiedzili.
Przecież nie tylko w Przewodowie ludzie gościnni są i mili.
Może nie tylko i zagrycha na stole w mig się tam pojawi.
Bo, oprócz dzieci będzie Krycha, a ta wie, jak się trzeba bawić.
Dla mnie i dzieci kąt do spania, bo Krycha gospodarzom rada,
nie zmruży oka i zwyczajnie kolejną noc zechce przegadać.

Bo w końcu po to są urlopy, trafił się weekend sześciodniowy,
niejeden krewniak na nas czeka i trunek jakby też gotowy.
Lepiej niech mama na paliwo rzuci tak pod tysiąc złotych.
Dzieciaki słabo oszczędzają, a Krycha wciąż ma z tym kłopoty.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości