31-07-2019, 23:14
Teraz mamy wyhodowane największe pierdoły na świece – autor nieznany.
Już nie umiemy się poderwać, nawet do myślenia.
Przydzwonić plugastwu po innych dziadach.
Także za najlepszych, wybranych z Operacji Ostra Brama,
których wykrwawiano pod Warką i na przyczółku Czerniakowskim.
Wyłapywano na amnestię i pojedynczo tyralierami.
Bo jest taki, ciągle odnawialny układ, kiedy my żyjemy,
a Polak, to dwie nigdy niezagwożdżone pięści
pod każdym niebem, ze zbyt dużym rozrzutem.
To nie bat Wisły zawracał postrzelane samoloty.
Dla dobicia kolejnego targu przyszłością Polski,
na zgodę popluli z dział i w twarz.
W czterdziestym czwartym
to była pokazowa gra w dwa ognie.
Pośrodku dziewczęta, urodzone do ćwiczeń ze wstążką,
przeplatały je powyżej wypływu krwi, z dziecięcego bukietu
w butelkach z benzyną. Podpalony, ze skróconym lontem,
do długości życia, w kolejce po zdobyty na wrogu karabin.
Powtarzalny, jeden na siedmiu.
Już nie umiemy się poderwać, nawet do myślenia.
Przydzwonić plugastwu po innych dziadach.
Także za najlepszych, wybranych z Operacji Ostra Brama,
których wykrwawiano pod Warką i na przyczółku Czerniakowskim.
Wyłapywano na amnestię i pojedynczo tyralierami.
Bo jest taki, ciągle odnawialny układ, kiedy my żyjemy,
a Polak, to dwie nigdy niezagwożdżone pięści
pod każdym niebem, ze zbyt dużym rozrzutem.
To nie bat Wisły zawracał postrzelane samoloty.
Dla dobicia kolejnego targu przyszłością Polski,
na zgodę popluli z dział i w twarz.
W czterdziestym czwartym
to była pokazowa gra w dwa ognie.
Pośrodku dziewczęta, urodzone do ćwiczeń ze wstążką,
przeplatały je powyżej wypływu krwi, z dziecięcego bukietu
w butelkach z benzyną. Podpalony, ze skróconym lontem,
do długości życia, w kolejce po zdobyty na wrogu karabin.
Powtarzalny, jeden na siedmiu.