Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Prostytuanta
#1
Upowszechnienie różnorakich rozrywek zlikwidowało
nadprodukcję obywateli. 
Już niedługo będzie można równo poobdzielać kościołami, 
ławkami w parkach i szaletami miejskimi.
A babcie klozetowe będą snuły szaliki i opowieści
za jedyne czterdzieści i cztery grosze.

Tymczasowo poklepywanie po plecach, ostra zabawa 
w adorację,
szczególnie na klęczkach przynosi wymierne korzyści
obopólne, a nawet wielostronne.
Takie byty równoległe wylizujące miski aż do drętwoty
języka.
Później szybkie spłukanie rąk, bez namolnych oskarżeń
o piłatyzm. 

Agencje towarzyskie, wbrew obiegowej opinii, 
nie są czynne całą dobę, wstydliwy płodozmian 
uprawiany jest nocą.

Na szczęście wszystko tanieje z godziny na godzinę.
Odpowiedz
#2
A babcie klozetowe będą snuły szaliki i opowieści  - dziergały , na  stówę  dziergały , nie  snuły Big Grin to takie  "erotycznie elektryzujące" - niż pospolite snucie się szalików po jakichś szaletach  Big Grin

Trzecia strofa nic nie wnosi moim zdaniem i można ją zagospodarować w innym wierszu

Odniesienia symboliczne, acz poważne w swojej wymowie,  w pewnym stopniu doprawiły ten wiersz i nadały mu tonu satyrycznego co jest wielkim plusem  a i  wizualizacją warsztatu autora, który potrafi z powagi zrobić kabaret Smile

mocne 4 ( a nawet czterdzieści i cztery ) gwiazdki dałbym gdybym był niebieskim Big Grin


PS: Tytuł za dosłowny  Sad
Odpowiedz
#3
nie te momenty.
Tak naprawdę to ja nie tyle czytam, co przed zaśnięciem wracją do mnie pewne Twoje  frazy, nawet nienamolne, jakby to było i ich miejsce.
Doplatają się do widznianego świata.
Ale potem już raczej nie piszę nowego komentaża.
Właśnie nadrabiam zaległości.
Odpowiedz
#4
Gorzka satyra na dewaluację wartości...
Jak dla mnie wszystko jest tutaj na swoim miejscu i nie ma żadnego nadmiaru. No, ucięłabym to i owo, np. "różnorakich", "tymczasowo", "namolnych".

Mocny, męski wiersz, ocierający się o brudną erotykę, a jednak smacznie zaserwowany na czystym obrusie i z obowiązkowo ułożonymi sztućcami. A to za sprawą schludnej wersyfikacji, doskonale dobranych symboli i świeżych metafor.

A tytuł? Cóż... Jako rzekł Marszałek "Konstytuanta prostytuanta" - co, w kontekście "nadprodukcji obywateli", "babć snujących szaliki" i "wstydliwego płodozmianu", pozwala na szerszą interpretację tej satyry. No, ale Damy nie babrają się w polityce, więc pominę ten wątek.

Ode mnie 5/5.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
Wróciłem zniebieściały dać tę czwórkę
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości