Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Projektantka z ul. Czereśniowej
#1
Projektantka z Ul. Czereśniowej
ROZDZIAŁ 1
Witajcie ! Jestem Alice i mieszkam na Ul . czereśniowej . A to mój pamiętnik . Zawsze marzyłam aby być projektantką mody ale zawsze się wtedy ze mnie śmieli , że się nie nadaje . A teraz ? Wygrałam w konkursie projektanckim i jestem najprawdziwszą projektantką mody .
Teraz muszę uszyć stroje dla chłopców z mojej klasy ( 4 ) na karnawał . Uszyje je z białego materiału , czarnego i zielonego . Karnawał i te stroje mają być na jutro i nie wiem jak ja się wyrobie … Mama mówi abym się nie przejmowała , że to tylko karnawał i jak coś się nie uda to przecież nic się nie stanie . A ja sądzę , że się stanie nie będę dobrą projektantką . Shelley mój największy wróg powiedziała :
- Och Alice . Będziesz wspaniałą projektantką mody dla najbrzydszych ha ha ha ! Ubrania dla najbrzydszych dziurawe i najtańsze chodzi o Ciebie Alice to Ty projektantka najgorszych ubrań !
Byłam Na Nią wściekła . Zamierzam być najlepszą projektantką na świecie , bo teraz jestem taką szkolną bardziej . Najlepszą z szkolnych , bo chodzę do szkoły . A teraz już idę do pokoju , bo teraz jestem cały czas w kuchni. No nie mój brat Edward w moim pokoju zrobił jakąś dziurę może przejście do jego pokoju ? Idę zobaczyć na wszelki wypadek z Tobą pamiętniczku. I w co ja weszłam ? Kraina czekolady . Jest! Ale tu słodko.. Drogi są z lejącej się czarnej czekolady a chodniki z białej . Domy to cukierki ,sklepy lizaki trawa to batoniki a zamek to wszystko to . Tu jest pięknie . Jest nawet salon projektowania mody a w nim … mój brat i poddani . Szyje okropnie a więc zaczęłam to ja projektować ubrania i wszyscy byli ze mnie dumni . To tam uszyłam te piękne stroje. Wszyscy się Cieszyli z mojego sukcesu i byli bardzo mili a Edward powiedział
- Jestem już taki mądry , że udało mi się zbudować wymarzoną krainę a w Twoim pokoju zrobiłem przejście ! Czyż nie jestem wspaniały ? – Powiedział i spytał . Wcale nie był wspaniały był okropny . Wiedział , że ja się odchudzam a czekolada od niej tyję . Już ważę 39 kg a moja przyjaciółka Andrea
Waży tylko 30 kg . To nie fair . Spojrzałam na brata i powiedziałam
- Wiesz , że się odchudzam ! – A on odpowiedział , że chciał dobrze a więc wybaczam mu zresztą dobrze , że zrobił tą krainę , bo mama od 3 miesięcy nie kupowała słodyczy , a jak już to jakieś niedobre . Potem była już 18.00 więc tajemnym przejściem wróciliśmy do naszego domu . Edward powiedział
- Siostrzyczko powinnaś mi teraz uprzejmie podziękować nie sądzisz ? O fuu jaka jesteś gruba !
Spojrzałam na niego i powiedziałam
- Ciekawe czemu … Może to sprawka mojego 15 letniego braciszka ? Idę się zważyć . AAA ważę 41 kg . To nie możliwe w moim wieku ! Edward Stieuard !
- Nie bij . – i uciekł . Przez niego jestem gruba .

ROZDZIAŁ 2

Dziś był karnawał . Chłopcy wyglądali Super w stroju zaprojektowanym przeze mnie . Bardzo mi podziękowali.Mam mnóstwo zleceń na projektowanie ubrań . Np . ta cała Agata i jej mod elkowa paczka powiedziała , żebym im uszyła stroje na dyskotekę która będzie w czerwcu . Cała paczka z Agatą liczy 15 dziewczyn . TO dużo . Ale to nie wszystko ...
W czasie karnawału Michael chłopak który mi się podoba poprosił mnie do tańca . Teraz jestem w krainie Edwarda i szyję ubrania . Codziennie będę szyła jeden strój . Kiedy wróciliśmy z krainy to z mamą pojechałyśmy do centrum handlowego . Kupiła mi piękne ubrania z Wójcika , Zary i Hqm . Dziewczyny będą mi zazdrościć . Jestem projektantką dziś znowu jeszcze Lila poprosiła o sukienkę do ogródka i ogrodniczki i strój galowy już prawie wszystko uszyłam w krainie mojego brata . Ile już miałam przygód w czasie paru dni no i niedługo znowu projektanckie zlecenie ! Kocham je !
Muszę kończyć!

To moje opowiadanie które wysłałam też na inną stronę Big Grin .

Oceniam szczerze , mnie proszę także oceniać szczerzę .
Odpowiedz
#2
Ech, dziewczyno. Niech do Ciebie w końcu dotrze, że przed kropką i przecinkiem nie stawia się spacji. Jestem przekonany, że książek to Ty nie czytasz. Gdybyś czytała, potrafiłabyś chociaż jedno zdanie poprawnie napisać.
Nie będę Ci wskazywał błędów, bo całe opowiadanie musiałbym przepisać, roi się od niedociągnięć.
Zapoznaj się z poradnikami w Kąciku Literata, znajdziesz tam wiele przydatnych wskazówek.
I czytaj książki!
Odpowiedz
#3
Niestety, nie ma co z tym się kłócić: musisz czytać. Łap za książki i czytaj, bez tego ani rusz. I przypomnij sobie lekcje z gramatyki, na pewno jakieś były w szkole, to jest chyba na początku w programie. Czytaj, czytaj, czytaj. Za wcześnie jeszcze, żeby doradzać Ci inne rzeczy.
Odpowiedz
#4
Posłuchajcie , czytam chyba z dwie czy 3 książki dziennie !Ale nie zwracam uwagi na jakieś przecinki i kropki!
Oceniam szczerze , mnie proszę także oceniać szczerzę .
Odpowiedz
#5
Jakieś przecinki i kropki? Nie no, proszę Cię.
Może jednak zacznij? Robisz błędy, a chyba nie o to chodzi.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari

Odpowiedz
#6
(26-03-2011, 19:14)literacka3 napisał(a): Posłuchajcie , czytam chyba z dwie czy 3 książki dziennie !Ale nie zwracam uwagi na jakieś przecinki i kropki!
Zobacz: już co najmniej parę razy zwrócono Ci uwagę na forum, że spacje należy stawiać po znakach interpunkcyjnych, a nie przed. A Ty nawet w tak krótkim poście się nie pilnujesz. Jeśli natychmiast nie zaczniesz się starać, raczej czarno to widzę. Samo Ci to wszystko nie wejdzie w nawyk.

"Jakieś przecinki i kropki"? Kobieto, literatura składa się z przecinek, kropek i liter! Jak wyobrażasz sobie pisanie bez zwracania na to uwagi?

Jeśli czytasz dwie czy trzy książki dziennie, to znaczy, że to żadne czytanie. Prześlizgujesz się przez tekst wyłapując fabułę i tyle. Zacznij czytać może wolniej, ale dokładniej. Jedna książka na dwa dni to też nie grzech. Patrz na fleksję, związki frazeologiczne, słownictwo (!), interpunkcję (!). Powtarzam: iluminacja na Ciebie nie spłynie, musisz po prostu się uczyć. Uczyć się teorii i stosować ją w praktyce. W tej chwili widzę, że nie masz teorii, więc nawet nie masz czego przekładać na praktykę.
Odpowiedz
#7
Oj,będzie bolało.
No to jedziemy z koksem.
(a i nie poprawiam tych dziwnych spacji,bo nawet mi się nie chcę. Tak czy siak za zapis byś dostała 1).

Cytat:Witajcie ! Jestem Alice i mieszkam na Ul . czereśniowej
- ul. Czereśniowej. Ulica z małej,nazwa z dużej.

Cytat:A to mój pamiętnik .
- odkrywcze....

Cytat:Zawsze marzyłam aby być projektantką mody ale zawsze się wtedy ze mnie śmieli , że się nie nadaje .
- Zawsze marzyłem żeby zostać. Tak brzmi lepiej. I nie śmieli,ale ale śmiali.

Cytat:Teraz muszę uszyć stroje dla chłopców z mojej klasy ( 4 ) na karnawał.
- ta czwórka to co? Widziałaś w jakiejś książce takie coś? Bo ja nie.

Cytat:Uszyje je z białego materiału , czarnego i zielonego .
- Uszyje je z materiału białego,czarnego i zielonego. Jezusie gdzieś Ty się składni uczyła?

Cytat:Karnawał i te stroje mają być na jutro i nie wiem jak ja się wyrobie … Mama mówi abym się nie przejmowała , że to tylko karnawał i jak coś się nie uda to przecież nic się nie stanie .
- Powtórzenia... Poza tym jak to tylko Karnawał? To tak jakby powiedzieć "to tylko Wigilia"... Co to niby ma znaczyć?

Cytat:A ja sądzę , że się stanie nie będę dobrą projektantką .
- A ja sądzę,że nie będę dobrą projektantką? Co tam robi to "się stanie"?

Cytat:Shelley mój największy wróg powiedziała :
- Och Alice . Będziesz wspaniałą projektantką mody dla najbrzydszych ha ha ha ! Ubrania dla najbrzydszych dziurawe i najtańsze chodzi o Ciebie Alice to Ty projektantka najgorszych ubrań !
- Raz,że imię z kosmosu. Dwa,że wypowiedź jest tak głupia,że ręce opadają. Shelley ma problemy z wymową czy co?

Cytat:Byłam Na Nią wściekła .
- To Zdanie To tak specjalnie z dużej litery co słowo? na nią z małej...

Cytat:Zamierzam być najlepszą projektantką na świecie , bo teraz jestem taką szkolną bardziej . Najlepszą z szkolnych , bo chodzę do szkoły
- Ale logika...Normalnie umarłem od tych porywających wniosków...

Cytat:A teraz już idę do pokoju , bo teraz jestem cały czas w kuchni. No nie mój brat Edward w moim pokoju zrobił jakąś dziurę może przejście do jego pokoju ?
- powtórzenia. Brat tak sobie robi dziury rękami tak? Czy też jesteś głucha i nie słyszałaś jak brat wiertarką i młotem robił dziurę w ścianie? Poza tym co to ma do opowiadania?

Cytat:Idę zobaczyć na wszelki wypadek z Tobą pamiętniczku. I w co ja weszłam ?
- cierpisz na schizofrenię? Z szafkami też rozmawiasz?

Cytat:Kraina czekolady . Jest!
-
Jest! Ale co jest? Po co to "jest!" właściwie jest w tym zdaniu.

Cytat:Ale tu słodko.. Drogi są z lejącej się czarnej czekolady a chodniki z białej . Domy to cukierki ,sklepy lizaki trawa to batoniki a zamek to wszystko to .
- Jak zawsze nieziemska składnia zdania. Może "drogi są z czarnej czekolady,a chodniki z białej"? Po co tam to "lejącej się"? Skąd się leje ta czekolada? Sklepy lizaki? To jakaś wyliczanka tak? Sklepy lizaki motyka siekiera itp? Czy też zabrakło tam "to"? Zamek to wszystko co? Może wszystko razem?

Cytat:Jest nawet salon projektowania mody a w nim … mój brat i poddani .
- Może salon mody? Jest coś takiego wgl jak salon projektowania mody? I czemu są tam kropki po "a w nim"? I jacy poddani? I w ogóle skąd się tam wzięła jakaś kraina czekolady? Za ścianą w pokoju? Co Ty pijesz?

Cytat:Szyje okropnie a więc zaczęłam to ja projektować ubrania i wszyscy byli ze mnie dumni . To tam uszyłam te piękne stroje. Wszyscy się Cieszyli z mojego sukcesu i byli bardzo mili a Edward powiedział
- Nie szyje ale szyję. I "a więc zaczęłam to ja projektować ubrania i wszyscy byli ze mnie dumni .". Wywal "to ja". Poza tym tak po prostu przyszłaś i zaczęłaś szyć bez słowa wyjaśnienia? Fajnie. Też się Cieszę... Cieszyli z małej.

Cytat:- Jestem już taki mądry , że udało mi się zbudować wymarzoną krainę a w Twoim pokoju zrobiłem przejście ! Czyż nie jestem wspaniały ?
– Zbudować tak od niechcenia? Jak taki debil mógł zbudować krainę za twoją ścianą w pokoju,a Ty się nie zorientowałaś? Trzymali Cię przez 10 lat w łazience?


Cytat:Powiedział i spytał . Wcale nie był wspaniały był okropny . Wiedział , że ja się odchudzam a czekolada od niej tyję .
- Powiedział i spytał? WTF? Albo powiedział,albo spytał. Nie można zapytać i powiedzieć naraz. Był-powtórzenia...Może "Wcale nie był wspaniały,tylko okropny? I co z tego,że wiedział? Zbudował krainę,żebyś musiała ją zeżreć? I wgl jaka fajna składania. "A czekolada od niej tyję"... A nie "a od czekolady tyję"?

Cytat:Już ważę 39 kg a moja przyjaciółka Andrea
Waży tylko 30 kg . To nie fair . Spojrzałam na brata i powiedziałam
- Czemu oddzieliłaś tam to enterem? I co jest nie fair? Że koleżanka waży 30? Właściwie to 39 km to ważyłem tak na oko 10 lat temu.

Cytat:- Wiesz , że się odchudzam ! – A on odpowiedział , że chciał dobrze a więc wybaczam mu zresztą dobrze , że zrobił tą krainę , bo mama od 3 miesięcy nie kupowała słodyczy , a jak już to jakieś niedobre . Potem była już 18.00 więc tajemnym przejściem wróciliśmy do naszego domu . Edward powiedział
- Dobrze powtórzenia. Tam kropka między mu a zresztą. Odchudzasz się,więc po co mama miała Ci kupować słodycze? Potem 18? Co to ma do rzeczy? Jakim tajemnym przejściem jak Ci zrobił dziurę w ścianie. Już nie mogę,idę się powiesić przez tą składnię...

Cytat:- Siostrzyczko powinnaś mi teraz uprzejmie podziękować nie sądzisz ? O fuu jaka jesteś gruba !
- Brat ma zaburzenia osobowości? Czy też miał zamknięte oczy przez te kilka h i Cię nie widział,że teraz odkrył,że jesteś gruba?

Cytat:Spojrzałam na niego i powiedziałam
- Ciekawe czemu … Może to sprawka mojego 15 letniego braciszka ? Idę się zważyć . AAA ważę 41 kg . To nie możliwe w moim wieku ! Edward Stieuard !
- Nie wierzę,że ktoś mając piętnaście lat może być takim debilem? Poza tym już dawno bym się zaszlachtował mając za siostrę taki kawał idioty. AAA to nazwa klubu czy co? Czemu to jest z dużej? Zgrubiałaś 2 kg od wdychania czekolady? Niemożliwe razem. Stieuard to nazwiska? Fajne,nie powiem. Poza tym liczby piszemy słownie.

Cytat:- Nie bij . – i uciekł . Przez niego jestem gruba .
- A bo to normalne,że piętnastolatek boi się siostry. I czemu przez niego? To ty wpierdzieliłaś czekoladę a nie on chyba? Zmuszał Cię do jedzenia czy jak? I 41 kg to jest bardzo dużo nie ma co...

Cytat:Dziś był karnawał.
- Karnawał chyba trwa z dwa tygodnie co najmniej. Może bal karnawałowy?

Cytat:Chłopcy wyglądali Super w stroju zaprojektowanym przeze mnie . Bardzo mi podziękowali.
- Super to jakaś nazwa? Powinno być z małej. Bardzo mi podziękowali brzmi beznadziejnie.

Cytat:Np . ta cała Agata i jej mod elkowa paczka powiedziała , żebym im uszyła stroje na dyskotekę która będzie w czerwcu . Cała paczka z Agatą liczy 15 dziewczyn . TO dużo . Ale to nie wszystko ...
- Jaka Agata? Mod elkowa? CO TO MA BYĆ? Jak już coś to modelkowa razem,ale w ogóle nie ma takiego słowa. TO czemu z capslockiem?

Cytat:W czasie karnawału Michael chłopak który mi się podoba poprosił mnie do tańca .
- przed który przecinek. I co z tego,że poprosił do tańca? W czasie karnawału? Którego dnia? Może w czasie balu?

Cytat:Kiedy wróciliśmy z krainy to z mamą pojechałyśmy do centrum handlowego .
- W czasie jednego dnia byłaś na balu,w tej całej krainie i w centrum handlowym? Masz stu godzinne dni czy jak?

Cytat:Kupiła mi piękne ubrania z Wójcika , Zary i Hqm .
- Po co wymieniasz sklepy? Raz,że nie mam pojęcia co to w ogóle jest,bo się tym nie interesuje,dwa,że jeśli kiedyś będziesz publikować,w co baaaaardzo wątpię to możesz dostać,że reklamujesz nazwy bez zezwolenia.

Cytat:Dziewczyny będą mi zazdrościć .
- Czego? Że byłaś w sklepie?

Cytat:Jestem projektantką dziś znowu jeszcze Lila poprosiła o sukienkę do ogródka i ogrodniczki i strój galowy już prawie wszystko uszyłam w krainie mojego brata .
- Jezu skąd ta składnia? Co ma do rzeczy,że jesteś projektantką? Mówisz to po raz siedemsetny. Dziś znowu? To Lila prosi kilka razy dziennie? Sukienkę do ogródka? WTF? Co to jest sukienka do ogródka? Jak wymieniasz to przecinki stawiaj...

Cytat:Ile już miałam przygód w czasie paru dni no i niedługo znowu projektanckie zlecenie ! Kocham je !
Muszę kończyć!
- Wcześniej pisałaś,że dzisiaj był ten bal. I jakie przygody? Bo ja tu żadnej nie widziałem... I skąd ta pewność,że dostaniesz zlecenie? Jasnowidz czy co? I co kochasz? To zlecenie?

Ogólnie opowiadanie jest BEZNADZIEJNE. Przeliteruje:B-E-Z-N-A-D-Z-I-E-J-N-E! Pomysł z krainą czekolady jest tak głupi,że aż głowa boli. Akcja jest nieciekawa,debilna,bezsensowna,naiwna,idiotyczna i po prostu głupia. Główna bohaterka jest schizofreniczką i największym debilem jakiego nosiła ziemia nie licząc jej brata. Przy tej dziurze w ścianie opadły mi ręce. To samo pomysł z jakimś balem,zleceniami itp.

Stosujesz nieziemską składnię zdania,bezsensownie mieszasz zdania,wklejasz nadprogramowe słowa,piszesz z dużej litery to co ma być z małej.

Czytając to coś przy końcu już chciałem sobie strzelić w łeb. Chyba najgorsze opowiadania jakie tutaj czytałem.

0/5 bo na 1 to to nie zasługuje.

Pozdrawiam
X




Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.

X
Odpowiedz
#8
Ano właśnie..Pismo jest zapisem wypowiedzi.. Co poradzić na to że mówimy z przecinkami i kropkami (to te dłuższe i krótsze przerwy w trakcie wypowiedzi Smile. Wszak pismo to rodzaj modelu mowy, a mowa jest swego rodzaju modelem myśli... Jeśli chcesz poprowadzić czytelnika, pokazać mu swoje światy, trudno i darmo, musisz robić to zgodnie z zasadami.. Dlaczego? Bo inaczej zwyczajnie się nie da.
Zalecałbym Ci również ograniczyć nieco ilość a popracować nieco nad jakością twoich dzieł.
Pozdrawiam serdecznie
corp by Gorzki.

[Obrazek: Piecz1.jpg]
Odpowiedz
#9
(26-03-2011, 19:14)literacka3 napisał(a): Posłuchajcie , czytam chyba z dwie czy 3 książki dziennie !Ale nie zwracam uwagi na jakieś przecinki i kropki!

WTF? Może Ci chodziło o 3 książki na raz, 1 strona w każdej? A może takie książki z obrazkami na całą stronę? A poza tym "jakieś"?! Jakby nie było przecinków i kropek, to i tekstu by nie było...

Nie będę o interpunkcji rozprawiał, bo po prostu leży i kwiczy , śmiejąc się z Ciebie, że jej nie wykorzystujesz...

Cytat:Zawsze marzyłam aby być projektantką mody ale zawsze się wtedy ze mnie śmieli , że się nie nadaje . A teraz ? Wygrałam w konkursie projektanckim i jestem najprawdziwszą projektantką mody.

powtórzenie "projektantką mody".

Cytat:Teraz muszę uszyć stroje dla chłopców z mojej klasy ( 4 ) na karnawał . Uszyje je z białego materiału , czarnego i zielonego . Karnawał i te stroje mają być na jutro i nie wiem jak ja się wyrobie … Mama mówi abym się nie przejmowała , że to tylko karnawał i jak coś się nie uda to przecież nic się nie stanie . A ja sądzę , że się stanie nie będę dobrą projektantką . Shelley mój największy wróg powiedziała :

"czwartej" słownie. Tak wgl. projektantka chyba projektuje , a nie szyje, nie? A co to za imię "Shelley"? Nie wspominając o interpunkcji tego zdania...
"A ja sądzę , że się stanie nie będę dobrą projektantką ." Czytam to po raz dziesiąty i jeszcze nie rozumiem.

Cytat:- Och Alice . Będziesz wspaniałą projektantką mody dla najbrzydszych ha ha ha ! Ubrania dla najbrzydszych dziurawe i najtańsze chodzi o Ciebie Alice to Ty projektantka najgorszych ubrań !

Nie ba żadnego "ha ha ha" ! Może być "- zaśmiała się."
"Ubrania dla najbrzydszych dziurawe i najtańsze chodzi o Ciebie Alice to Ty projektantka najgorszych ubrań ! " A to co? bez przecinków , tak jak cały tekst. Nie pisze się zwrotów "Ciebie, Ty itp." z dużej litery w opowiadaniu. Chodzi o nią ? Serio? To ona jest tymi ubraniami? WTF?!

Cytat:Byłam Na Nią wściekła . Zamierzam być najlepszą projektantką na świecie , bo teraz jestem taką szkolną bardziej . Najlepszą z szkolnych , bo chodzę do szkoły . A teraz już idę do pokoju , bo teraz jestem cały czas w kuchni.

Drugie & trzecie zdanie. NA PRAWDĘ?! Czwarte zdanie. Nie dość, że powtórzenie w "teraz", to nie zmieniamy czasu przeszłego w teraźniejszy... Kto Cię uczy polskiego?

Cytat:No nie mój brat Edward w moim pokoju zrobił jakąś dziurę może przejście do jego pokoju ? Idę zobaczyć na wszelki wypadek z Tobą pamiętniczku. I w co ja weszłam ? Kraina czekolady . Jest! Ale tu słodko.. Drogi są z lejącej się czarnej czekolady a chodniki z białej . Domy to cukierki ,sklepy lizaki trawa to batoniki a zamek to wszystko to . Tu jest pięknie . Jest nawet salon projektowania mody a w nim … mój brat i poddani . Szyje okropnie a więc zaczęłam to ja projektować ubrania i wszyscy byli ze mnie dumni . To tam uszyłam te piękne stroje. Wszyscy się Cieszyli z mojego sukcesu i byli bardzo mili a Edward powiedział

Tego wszystkiego zwyczajnie nie rozumiem. Znowu.

Cytat:- Jestem już taki mądry , że udało mi się zbudować wymarzoną krainę a w Twoim pokoju zrobiłem przejście ! Czyż nie jestem wspaniały ? – Powiedział i spytał . Wcale nie był wspaniały był okropny . Wiedział , że ja się odchudzam a czekolada od niej tyję . Już ważę 39 kg a moja przyjaciółka Andrea
Waży tylko 30 kg .

Edi, nie chwal się. Skąd wytrzasnął tą czekoladę? 39 kg w 4 kl. to anoreksja. Tak mi się wydaje przynajmniej... I po co enter po "Andrea"? I po co duża litera? "a czekolada od niej tyję ." może " a od czekolady tyję." ?

Nie chce mi się dalej. Popracuj nad wszystkim, czytaj na głos 1000 razy i dopiero wrzucaj.

Pzdr.[/quote]












"Człowiek rodzi się, by umrzeć."
Moje kreacje na Inku:
Jakub Wędrowycz - Polowanie na Czarownicę Pavlę (fanfiction)
Jakub Wędrowycz - Włamanie do aresztu (fanfiction)
Odpowiedz
#10
Cytat:Byłam Na Nią wściekła . Zamierzam być najlepszą projektantką na świecie , bo teraz jestem taką szkolną bardziej . Najlepszą z szkolnych , bo chodzę do szkoły .

Hahaha! Zabójcza logikaBig Grin.

Edward, Agata, Alice, Michael, Shelley. Imiona twoich bohaterów. To jakaś klasa asymilacyjna? Dziewczyno zobacz, że już po godności postaci widać, że to się nie trzyma kupy (pozdro MetBig Grin).

Ja również pozdrawiam Tongue Tongue

Powiem Ci tak: zaczynasz być takim małym inkowym Edem Woodem. Poważnie, przynajmniej wiem, że czytając twoje dzieła uśmieję się jak masochista w fabryce żyletek. Będę wracał, chociażby dlatego.

Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom! Just call me F.
Odpowiedz
#11
Drogi Fiteł odkopał wątek i...

No kurcze! Ja jestem pod wrażeniem tego tekstu! Tylu odkrywczych przemyśleń w tak krótkim tekście jeszcze nigdzie nie znalazłem. I ta składnia, logika, "jakaś" interpunkcja! Nowy gatunek, sposób na pisanie. Jednym słowem wielkie NOVUM w dziedzinie literatury. Genialne!!! Czy wy naprawdę tego nie widzicie?


A tak poważnie - dziewczyno, 2-3 książki dziennie? Rozumiem, że miałaś na myśli obejrzenie okładki z przodu i z tyłu, tak?
Skąd ty wzięłaś "tę całość"? Ja rozumiem, chcesz zacząć pisać, ale przedtem przeczytałaś choćby jakąkolwiek książkę? Gdybyś przeczytała, to wiedziałabyś, że w książkach są zdania złożone z "jakiejś" interpunkcji i zdania, które mają sens. A odkrycia typu "najlepsza w szkole, bo chodzę do szkoły" to już w ogóle mnie wbiły w fotel.

Wybacz, że to powiem, i podkreślam, że pierwszy (mam nadzieję, że ostatni) raz tak źle oceniam jakikolwiek tekst. Moja ocena to -1/5. Niestety.

Pozdrawiam, i czytaj. Na początek proponuję coś łatwego, ot, może być 'Królewna Śnieżka', 'Czerwony Kapturek'. Później, gdy już oswoisz się nieco z polskimi zdaniami i "jakąś" interpunkcją, polecam coś trudniejszego - dobry będzie 'Kubuś Puchatek'.

Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie.
Bujaj w obłokach, bo tylko w ten sposób możesz wznieść się na wyżyny swoich możliwości.
...warto pamiętać.



Odpowiedz
#12
3 książki dziennie powiadasz? Chyba masz na myśli książeczki dla dzieci, tak? Takie które mają kilka stron i z obrazkami?
Jakbyś naprawdę tyle czytała, to jestem przekonany, że dostrzegłabyś poprawne przerwy między kropkami i przecinkami.
Jak do tej pory oceniałem dopiero 5 opowiadań, i z przykrością muszę dać najgorszą ocenę. To opowiadanie było tak ciekawe, że mój tornister aż się spocił z emocji...
Ja również piszę beznadziejnie, ale z satysfakcją stwierdzam, że nie najgorzej na tym forum. Zacznij NAPAWDĘ czytać książki i dużo pisz Smile

Proszę bez personalnych wycieczek pod adresem autora i o mniej agresji w komentarzach. To pierwsze i ostatnie ostrzeżenie.

Met.

Odpowiedz
#13
Cytat:Witajcie ! Jestem Alice i mieszkam na Ul . czereśniowej . A to mój pamiętnik . Zawsze marzyłam aby być projektantką mody ale zawsze się wtedy ze mnie śmieli , że się nie nadaje . A teraz ? Wygrałam w konkursie projektanckim i jestem najprawdziwszą projektantką mody .

Ten fragment jest, jak na moje oko, troszkę źle sformułowane. A toz tego względu iż po przeczytaniu takiego wprowadzenia ma się wrażenie, że mamy do czynie z tekstem napisanym przez dziesięciolatka. Nie zrozum mnie źle, nie mam zamiaru cię linczować, broń Boże. Chcę abyś zrozumiała dlaczego się czepiam akurat tego. Mogłabyś go sformułować choćby w taki sposób:

Moda. To jest to co kreowało całą moją drogę życiową. Mimo napotykanych trudności i kpin wiedziałam, że przyjdzie dzień kiedy im pokażę jak bardzo się mylą. Bez wytchnienia pracowałam nad swoim talentem, który sama w sobie odkryłam. Nie przepuszczałam żadnym konkursom i oto proszę. Nadszedł mój dzień. Oto teraz, z satysfakcją, patrzę jak rzedną im miny. Jestem projektantką mody.

Lub coś w tym stylu. Wiesz, to nie jest idealne, bo na poczekaniu wymyśliłam.
Powinnaś popracować nad stylem, aby ten pamiętnik wyglądał jak opis życia przynajmniej nastoletniej dziewczyny, a nie małego dzieciaka bujającego w obłokach.

Po przeczytaniu całości stwierdzam, że moja wypowiedź dotyczy już całości. Popracuj nad stylem. Bo wygląda dość dziecinnie. A masz na prawdę ciekawy pomysł. Moda jest wielkim tematem, o którym można pisać wzdłuż i wszerz. Nie okrajaj tego, bo będzie bardzo kiepsko.

Ocena:

1/10
Nie wszyscy mogą być aniołami, ale każdy może być człowiekiem.

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości