Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Projekt otwartego listu do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji
#16
Dziękuję, Gunnar, za kolejne propozycje.

Z tymi z pierwszego cytatu nie zgadzam się. Przecinek w moim odczuciu nie jest tam potrzebny. I nie chcę rezygnować ze zdań, które tam skreśliłeś. Właśnie interesuje mnie, dlaczego nie zrobiono tak, jak proponuję. Przychodzi mi na myśl tylko jedna hipoteza i ją omawiam. Mówisz, że nie sądzisz, by ona była prawdziwa; w takim razie jaką masz inną hipotezę? Sam fakt uznaniowości nie uważam za taki ważny, by to dokładnie omawiać, tym bardziej że moja propozycja i tak przewiduje zniesienie tej uznaniowości.

A co do drugiego cytatu, to chyba wprowadzę jakieś zmiany, ale trzeba to omówić szczegółowiej. Chyba nie pasuje "nie uwiarygadnia bardziej", bo nie mówię, że to nie zwiększa wiarygodności tych faktów. Zwiększa, ale nie bardzo; uważam takie małe zwiększenie wiarygodności za niedostatecznie poważny powód, by tak dokuczać imigrantom. Rozumiem tak, że słowo "dokucza" tu jednak nie bardzo pasuje, i chyba w tej części zdania napiszę, jak proponujesz: "jest uciążliwa dla imigrantów". Albo tak: "jest bardzo uciążliwa dla imigrantów". Ale z uwiarygodnieniem trzeba jakoś inaczej. Być może, tak: "nie bardzo uwiarygadnia tych faktów"? Czy, być może, słowo "bardzo" nie pasuje w takiej kolokacji? A może, po prostu warto w moim zdaniu zastąpić słowo "umacnia" jakimś innym? Np. "wzmacnia", "zwiększa", "podwyższa"?
Odpowiedz
#17
(06-11-2019, 22:35)D.M. napisał(a):  I nie chcę rezygnować ze zdań, które tam skreśliłeś. Właśnie interesuje mnie, dlaczego nie zrobiono tak, jak proponuję. Przychodzi mi na myśl tylko jedna hipoteza i ją omawiam. Mówisz, że nie sądzisz, by ona była prawdziwa; w takim razie jaką masz inną hipotezę? Sam fakt uznaniowości nie uważam za taki ważny, by to dokładnie omawiać, tym bardziej że moja propozycja i tak przewiduje zniesienie tej uznaniowości.
Bo nikt nie będzie inwestował setek milionów w system inwigilujący urzędników. To absurd, więc lepiej dla całego pisma, by darować sobie takie dywagacje. Jak pisałem ten przepis nie jest taki z obawy o matactwa urzędników. Po prostu tak to kiedyś ktoś wymyślił i zostało zatwierdzone przez odpowiednie organy. Wiele "trudnych" przepisów powstało tak po prostu, a dopiero z praktyki wyszło, że są trudne. Nie ma sensu doszukiwać się jakichś złożonych przyczyn. Sednem problemu jest uznaniowość, z której urzędnicy nie korzystają, bo im się nie chce Big Grin 


(06-11-2019, 22:35)D.M. napisał(a): A co do drugiego cytatu, to chyba wprowadzę jakieś zmiany, ale trzeba to omówić szczegółowiej. Chyba nie pasuje "nie uwiarygadnia bardziej", bo nie mówię, że to nie zwiększa wiarygodności tych faktów. Zwiększa, ale nie bardzo; uważam takie małe zwiększenie wiarygodności za niedostatecznie poważny powód, by tak dokuczać imigrantom. Rozumiem tak, że słowo "dokucza" tu jednak nie bardzo pasuje, i chyba w tej części zdania napiszę, jak proponujesz: "jest uciążliwa dla imigrantów". Albo tak: "jest bardzo uciążliwa dla imigrantów". Ale z uwiarygodnieniem trzeba jakoś inaczej. Być może, tak: "nie bardzo uwiarygadnia tych faktów"? Czy, być może, słowo "bardzo" nie pasuje w takiej kolokacji? A może, po prostu warto w moim zdaniu zastąpić słowo "umacnia" jakimś innym? Np. "wzmacnia", "zwiększa", "podwyższa"?
Dokuczają sobie dzieci w piaskownicy Wink

Albo całkiem przerobić, by nie brzmiało kulawo.

Dlatego uważam, że takie rygorystyczne udokumentowanie faktów, jak opisałem, nie bardzo umacnia wiarygodność tych faktów, za to bardzo dokucza imigrantom.

Dlatego uważam, że powyższa procedura w niewielkim stopniu wpływa na zwiększenie uwiarygodnienia tych faktów, za to jest uciążliwa dla imigrantów.
Odpowiedz
#18
Sformułowałem w przybliżeniu tak, jak proponujesz:

Cytat:Dlatego uważam, że omawiana wyżej procedura tylko w bardzo niewielkim stopniu wpływa na zwiększenie uwiarygodnienia tych faktów, za to jest bardzo uciążliwa dla imigrantów.

A teraz co do tego:

Cytat:Bo nikt nie będzie inwestował setek milionów w system inwigilujący urzędników. To absurd, więc lepiej dla całego pisma, by darować sobie takie dywagacje. Jak pisałem ten przepis nie jest taki z obawy o matactwa urzędników. Po prostu tak to kiedyś ktoś wymyślił i zostało zatwierdzone przez odpowiednie organy. Wiele "trudnych" przepisów powstało tak po prostu, a dopiero z praktyki wyszło, że są trudne. Nie ma sensu doszukiwać się jakichś złożonych przyczyn.

OK, pytam w liście raczej nie o to, dlaczego taki porządek został wprowadzony, a o to, dlaczego trudno to zmienić. I trudno mi się powstrzymać od krótkiego omawiania jedynej rozsądnej odpowiedzi, jaka przychodzi mi na myśl. A monitoring to zupełnie nie absurd. Przecież w wielu pomieszczeniach jest monitoring. A kiedyś powinien być wszędzie, jak to się opisuje w mojej nudnej powieści. Big Grin
Odpowiedz
#19
Nowy rząd już jest. Pozostaje tylko, by otrzymał wotum zaufania, co chyba nastąpi w bardzo krótkim czasie. I wtedy można będzie wysyłać ten list. Długo czekać nie będę. Już usunąłem żeńskie wersje zwracania się, bo minister jest mężczyzną. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś uwagi, proszę pisać; być może, zdążycie przed wysłaniem listu. Smile
Odpowiedz
#20
(07-10-2019, 19:45)D.M. napisał(a): W tej części listu nie będę wymieniał konkretnych propozycji. Być może, zmiana nazwiska to nie taka ważna sprawa, by tak się(opcja) o to się troszczyć. Chciałbym natomiast zadać Panu niektóre pytania(opcja: kilka pytań) na temat aktualnie obowiązujących przepisów, ponieważ, jak już wspominałem, mam rozbieżne interpretacje od różnych urzędników:
Tu jednak nie sugerowałbym, że zmiana nazwiska to rzecz błaha. Raczej napisałbym w stylu: Postulowałbym ułatwienie w zmianie zapisu nazwiska na formę zgodną z naturalnym brzmieniem wymowy i zasadami zapisu w języku polskim, zamiast sztucznych tworów powstałych w wyniku podwójnej transliteracji.

Do pozostałej części nie mam zastrzeżeń.
Odpowiedz
#21
Dziękuję bardzo, Gunnarze! Zamieniłem "niektóre pytania" na "kilka pytań". A co do ważności, to zmiana pisowni nazwiska faktycznie jest znacznie mniej ważnym zagadnieniem, niż wszystko inne, o co chodzi w liście. Przynajmniej zdecydowałem nie pisać na ten temat konkretnych propozycji i fraza o nieważności usprawiedliwia ten fakt. Smile Uważam, że ważne jest, by list nie był zbyt długi, i niektóre mniej ważne rzeczy warto pomijać. Mógłbym napisać kilka razy dłuższy list, wymieniając jeszcze niektóre problemy i propozycje dotyczące rozpatrywanego tematu. Ale lepiej się skupić na niewielu najważniejszych rzeczach.
Odpowiedz
#22
(19-11-2019, 12:53)D.M. napisał(a): Dziękuję bardzo, Gunnarze! Zamieniłem "niektóre pytania" na "kilka pytań". A co do ważności, to zmiana pisowni nazwiska faktycznie jest znacznie mniej ważnym zagadnieniem, niż wszystko inne, o co chodzi w liście. Przynajmniej zdecydowałem nie pisać na ten temat konkretnych propozycji i fraza o nieważności usprawiedliwia ten fakt. Smile Uważam, że ważne jest, by list nie był zbyt długi, i niektóre mniej ważne rzeczy warto pomijać. Mógłbym napisać kilka razy dłuższy list, wymieniając jeszcze niektóre problemy i propozycje dotyczące rozpatrywanego tematu. Ale lepiej się skupić na niewielu najważniejszych rzeczach.

Racja, lepiej dla sprawy, aby skupić się na rzeczach najistotniejszych.
Pozdrawiam Smile
Odpowiedz
#23
I już rząd ma wotum zaufania. Prawdopodobnie, w poniedziałek wyślę ten list jako polecony tradycyjną pocztą. A być może nawet wcześniej.
Odpowiedz
#24
Już wysłałem ten list i odpowiednio zmieniłem wyjaśnienia przed jego tekstem w tym wątku.
Odpowiedz
#25
Jeśli kogoś to interesuje, informuję, że otrzymałem następującą odpowiedź na ten list:

Cytat:Szanowny Panie,

w odpowiedzi na Pana pismo z dnia 24 listopada 2019 r., w którym przedstawione zostały "propozycje udoskonalenia" procedur związanych z legalizacją pobytu cudzoziemców w Polsce, uprzejmie dziękuję za wyrażone stanowisko oraz informuję, że propozycje te zostaną rozpatrzone pod kątem zasadności wdrożenia odpowiednich zmian w przepisach regulujących obszar azylu i migracji.

Jednocześnie wyjaśniam, iż właściwym w sprawach związanych z rejestracją stanu cywilnego oraz dokonywaniem czynności z tego zakresu pozostaje kierownik urzędu stanu cywilnego.

Z poważaniem,

ZASTĘPCA DYREKTORA
Departamentu Analiz i Polityki Migracyjnej
Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji

Eugeniusz Ścibek
Odpowiedz
#26
Gratuluję. Teraz oby ktoś się nad tym na poważnie pochylił.
Odpowiedz
#27
Dziękuję. Smile Niestety, póki nie odbędą się ewentualne zmiany rozpatrywanych przepisów, nie da się zrozumieć, czy ktoś pochylił się nad tym na poważnie. Smile

A odpowiedzieć na pytania o zmianę nazwiska i akt małżeństwa nie zechcieli: odsyłają z powrotem do urzędu stanu cywilnego. No, być może, MSWiA rzeczywiście nie zajmuje się tymi kwestiami...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości