Problem z pracą zaliczeniową
#1
Witajcie moi drodzy,

Mam trochę problemów z interpretacją tematu pracy zaliczeniowej, którą muszę napisać. Treść owego tematu brzmi następująco: "Średniowieczne narzędzia tortur a filmowe środki realizowania okrucieństwa. Analiza porównawcza zjawisk w aspekcie semiotyczno-kulturowym".

Oto moje wątpliwości:
- Czy owe "filmowe środki realizowania okrucieństwa" mają oznaczać tortury, czy są w tym przypadku określeniem mającym szerszy zakres (bo przecież "realizowanie okrucieństwa" nie odnosi się tylko do torturowania(?)).
- Jeśli chodzi w tym wypadku o pokazanie tortur w filmach, to czy te tortury mają przedstawiać ich średniowieczną postać (jak np. w "Imieniu Róży"), czy może należy przedstawić tortury również w kinematografii dotyczącej czasów współczesnych?

Może niektórym to wydać się banalne, jednak osobiście jestem w kropce i nie bardzo wiem z której strony ten temat "ugryźć". Wszelkie sugestie dotyczące tematu bardzo mile widziane. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
[Obrazek: Boobic.gif]
Odpowiedz
#2
środki realizowania okrucieństwa = narzędzia "tortur" imho. Temat można interpretować na wiele sposobów i tu jest pies pogrzebany, moim zdaniem... Kto to wymyśla takie tematy?!
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#3

Torturą jest zarówno chińska tortura wodna jak i pokazywanie szantażowanemu intymnych zdjęć kogoś z rodziny. Mamy w efekcie bogaty wachlarz. Od kilku tysięcy lat jedną z myśli przewodnich ludzkości jest: "Jak zrobić bliźniemu krzywdę, by powiedział to, czego chcemy się dowiedzieć?". Realizowanie okrucieństwa to chyba też różne metody socjotechniczne - publiczne egzekucje, nabijanie na pal, wystawianie głów skazańców, służące nie tylko zaspokojeniu poczucia sprawiedliwości przez katów, ale także katowskich zapędów sędziów.

Do dużego postępu w tej dziedzinie za Imperium Rzymskiego i sporo też zawdzięczamy rozwojowi stosunków dyplomatyczno-szpiegowskich w czasach oświecenia. O czasach socjalizmu stosowanego i socjalizmu narodowego nie wspominając.

Jednak tu wiele zależy od widzimisię sprawdzającego. Jak trafisz na uszczypliwego, to wykaże ci, że daną torturę stosowano dwa tygodnie po zdobyciu Konstantynopola.

rootsrat:
A co do wymyślającego, to chyba nie zdziwię się bardzo gdy dowiem się, że to własny pomysł ginekologa Bobika. Sam parę razy poległem na własnych tematach. Confused
"Problem w tym, mili moi, że za mało tu kowboi, a za dużo się wypasa świętych krów"
Z. Hołdys, Lonstar, "Countrowersja" 

Kroniki Białogórskie: tom I - http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=2143 (kto szuka ten znajdzie wersję płatną Wink ); tom II - http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=9341.

kronikibialogorskie.pl, czyli najbrzydsza strona www w internetach
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości