08-02-2011, 15:45
Witam. Nie wiem czy piszę w odpowiednim dziale ale spróbuje. Otóż poszukuje jakiegoś wiersza albo fragmentu prozy który pokaże co drzemie w głębi duszy fanatycznego mnicha. Dodam że owy zakonnik żyje po wybuchu bomby jądrowej i próbuje znaleźć sobie nowych wyznawców. Jaka wiara nie do końca jest zdrowa. Macie jakieś propozycje utworów na ten temat albo chociaż w tym klimacie ? Pozdrawiam.