Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Powrót na bal manekinów
#1
W jeszcze nowych butach na obcasach wysokich
Ubrane w sztuczne brylanty , blade cekiny
W światłach reflektorów stawiają  dumnie kroki
Pachnące dziwnie perfumami manekiny
 
Trwa właśnie oto nowa największa gala gal
Na czerwonym dywanie toczy się ważna gra
Inni już odejdą w niepamięć jak siną dal
Kto ma dzisiaj pieniądze ten to wszystko już ma
 
Błyska jeszcze na te sylwetki  niejeden flesz
Ktoś się komuś kłania ktoś jeszcze ma przemowę
Manekinów do rozmowy ile tylko chcesz
Oblegane ścianki i loże honorowe
 
Niedługo i ta kurtyna znowu też spadnie
I skończy się teatr czy coś tam co kto to wie
Gdzie sławę jeden drugiemu nawet ukradnie
Dla szpanu i blichtru z byle kim i byle gdzie
 
Póki na tronie epoki ktoś dobrze się ma
Potem trafia do historii gdy go zapiszą
Więc tańczą radośnie póki karnawał ten trwa
Bo może nigdy więcej o nich nie usłyszą
 
Lecz to nie dla ciebie jest ta głośna zabawa
Co wciąż się kończy i od nowa rozpoczyna
Tobie nikt się nie ukłoni z lewa i z prawa
Bo nie znasz stamtąd choć jednego manekina
Odpowiedz
#2
Przeczytał mi się jako satyra na Eurowizję Smile
Rytmika szwankuje, niestety. A szkoda, bo to świetny tekst na piosenkę.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
(12-05-2018, 05:56)Miranda Calle napisał(a): Przeczytał mi się jako satyra na Eurowizję Smile
Rytmika szwankuje, niestety. A szkoda, bo to świetny tekst na piosenkę.

a to akurat nie jest piosenka
tylko wolna improwizacja zapisana na gorąco Wink
Odpowiedz
#4
Spacje , spacje spacje - do poprawy .

Jako całość nie ujął mnie zupełnie . Ot jest taki wierszyk niby satyryczny, Pozdrawiam
Odpowiedz
#5
Błażeju
nie każdego ujmuje satyra tak jak nie każdemu podoba się twoja poezja
ot
ryzyko zawodowe
Odpowiedz
#6
A wg mnie zawód
idącego w zaparte amatora.
Odpowiedz
#7
tutaj każdy jest amatorem Grain
a jeśli myśli inaczej sam siebie degraduje
Odpowiedz
#8
Tekst do mocnej redakcji, ale głównie zastanawia mnie maniera, która najlepiej widoczna jest w pierwszym wersie:

W  nowych jeszcze butach na obcasach wysokich

Niestety czyta się jako "jeszcze buty". Ta odwrócona kolejność mi bardzo nie pasuje. O ile lepiej brzmiałoby:

W jeszcze nowych butach na wysokich obcasach

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że manewry te spowodowane są dobieraniem rymu, aczkolwiek warto byłoby popracować nad tekstem w taki sposób, by nie był jedynie rymowany, a również przyjemny dla oka i ucha. 

Poza tym w istocie tekst jawi się jako dość rytmiczna piosenka.
Uwaga na podwójne spacje! : )

Pozdrawiam
Odpowiedz
#9
(14-05-2018, 20:29)anna musiał napisał(a): Tekst do mocnej redakcji, ale głównie zastanawia mnie maniera, która najlepiej widoczna jest w pierwszym wersie:

W  nowych jeszcze butach na obcasach wysokich

Niestety czyta się jako "jeszcze buty". Ta odwrócona kolejność mi bardzo nie pasuje. O ile lepiej brzmiałoby:

W jeszcze nowych butach na wysokich obcasach

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że manewry te spowodowane są dobieraniem rymu, aczkolwiek warto byłoby popracować nad tekstem w taki sposób, by nie był jedynie rymowany, a również przyjemny dla oka i ucha. 

Poza tym w istocie tekst jawi się jako dość rytmiczna piosenka.
Uwaga na podwójne spacje! : )

Pozdrawiam
dziękuję za odwiedziny Aniu
za rzeczowy i nieagresywny ( sic !) komentarz
uwagi uwezmę pod uwagę i serdecznie pozdrawiam
Odpowiedz
#10
Widzę, że co nieco poprawiłeś, Macieju. I dobrze, bo to naprawdę fajny tekst.
Szwankuje jeszcze interpunkcja i gdzieniegdzie spacje.
Pozwól, że przedstawię swoją wizję interpunkcyjną tego tekstu:

Cytat:W jeszcze nowych butach na obcasach wysokich, 
ubrane w sztuczne brylanty, blade cekiny,
w światłach reflektorów stawiają dumnie kroki
pachnące dziwnie perfumami manekiny.
 
Trwa oto właśnie nowa największa gala gal,
na czerwonym dywanie toczy się ważna gra.
Inni już odejdą w niepamięć jak siną dal,
kto ma dzisiaj pieniądze, ten to wszystko już ma.
 
Błyska jeszcze na te sylwetki niejeden flesz,
ktoś się komuś kłania, ktoś jeszcze ma przemowę -
manekinów do rozmowy ile tylko chcesz,
oblegają ścianki i loże honorowe
 
Niedługo i ta kurtyna znowu też spadnie
i skończy się teatr czy coś tam, co - kto to wie?
Gdzie sławę jeden drugiemu nawet ukradnie
dla szpanu i blichtru, z byle kim i byle gdzie.
 
Póki na tronie epoki ktoś dobrze się ma,
potem trafia do historii, gdy go zapiszą.
Więc tańczą radośnie, póki karnawał ten trwa,
bo może nigdy więcej o nich nie usłyszą
 
Lecz to nie dla ciebie jest ta głośna zabawa,
co wciąż się kończy i od nowa rozpoczyna.
Tobie nikt się nie ukłoni z lewa i z prawa,
bo nie znasz stamtąd choć jednego manekina

Zostawiam 4/5.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#11
dzięki Mirando
za pochylenie się także nad samym tekstem
pozdrawiam

Maciek
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości