Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Postu nie będzie
#1
Wink 
Że sam wieczerzam? Nic dziwnego.
Puste nakrycie do kolacji,
pozostawili dla biednego,
lecz przecież drzwi zabite na krzyż,

co czeka na Narodzonego
na sianie, którym płaszcz upycham
przed zimnem i natrętnym śniegiem.
Gdzieś tam kolęda i modlitwa,

a ja zabijam w zmarzłe dłonie.
Wygląda prawie, jak bym klaskał.
W blasku przyleci anioł po mnie,
wtedy nakładę mu po pysku.

I za opiekę podziękuję.
Wytargam skrzydła, kopnę w zadek.
Niech spada stróż, skrzydlaty wujek.
Nie poszczę, bo opłatek skradłem.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości