Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
poza sterylnością
obcy jest zapach śmierci
gdy na tych kanapach
bliżsi jesteśmy
zmartwychwstania
w ukrzyżowanym spojrzeniu
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ten dystych do mnie nie przemawia, ale pozostała część wiersza - magnifique! Może interpretuję to zbyt dosłownie, ale wyobrażam sobie stan emocjonalny aktorów porno. Nieludzkie stworzenia bez krzty empatii, mające puste spojrzenia, w których od czasu do czasu widać cień cierpienia lub wewnętrznej walki z samym sobą. Taką sytuację oczywiście można oczywiście odnieść do innych dziedzin życia. I to przewrotne stwierdzenie, że w takim stanie jesteśmy bliżej zmartwychwstania. Wreszcie przeczytałam tutaj coś naprawdę godnego uwagi. Brawo!
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
Zastanawia mnie, co nazywasz dystychem? Mniemam, że wiele w tym mojej ignorancji, ale mój translator chyba ma inne tłumaczenie tego słowa - i nie wiem, gdzie popełniłam błąd. Ale chętnie się dowiem, by skorygować błędy na przyszłość.
A co do interpretacji... Zaskoczona jestem, bardzo.
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ten dwuwiersz na początku. Jest zdecydowanie gorszy od reszty wiersza - ale to tylko moja ocena.
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 82
Dołączył: Oct 2010
oprócz sterylności
zapach śmierci jest
obcy na tych kanapach
bliżsi zmartwychwstania
w ukrzyżowanym spojrzeniu
Nieźle Ci idzie, Oczy Duszy. Brawo!
Liczba postów: 1 200
Liczba wątków: 281
Dołączył: Dec 2010
Wiersz bardzo mi się spodobał, jeśli chodzi o mnie, to nie mam mu nic do zarzucenia. Dobra robota. Puenta świetnie dopełnia całość.
Pozdrawiam!
Zaglądam tu tylko z przyzwyczajenia.
Ani myślę wracać na stałe.
Liczba postów: 838
Liczba wątków: 56
Dołączył: Oct 2011
Świetne. Ma w sobie to coś. I mi akurat podoba się ten dwuwiersz na początku. Bo zapach ludzi jest żywy, a pustka nie.
Zastanawiam się, czy to ukrzyżowane spojrzenie nie nawiązuje do tego, że w stanie tych aktorów, nawet tak podniosłe emocje, uczucie rychłego zmartwychwstanie, wyrwania się z jakiejś zapadłej dziury, nie jest udawany, skoro spojrzenie jest ukrzyżowane, martwe...
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
Co do dwuwierszu - nie mam argumentów za, ale nie mam też argumentów przeciw
JJ, "usłyszeć" pochwałę z Twoich ust? Dzień... dobry
Wojbik, miło mi. Bo byłam niepewna, kiedy czytałam go już etny raz, zastanawiając się czy to nie jest głupie... Stwierdziłam, że jest. Ale w ostateczności tak to zobaczyłam w słowach. I tak pozostawię.
W szkole średniej największy problem stanowiły dla mnie wiersze i ich interpretację. Zawsze szłam inną stroną ulicy. Powiem Ci, Changed, że nie tyle idziesz inną strona ulicy, co idziesz z jej drugiej strony a gdzieś tam przecinają się nasze punkty.
No to ten... hm, mile zaskoczona zmykam do pracy. A Wam życzę dobrego dnia!
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Liczba postów: 838
Liczba wątków: 56
Dołączył: Oct 2011
Cytat:Powiem Ci, Changed, że nie tyle idziesz inną strona ulicy, co idziesz z jej drugiej strony Smile a gdzieś tam przecinają się nasze punkty.
Ale skoro ty idziesz do przodu... To znaczy, ze ja albo się cofam, albo sama nie wiem dokąd idę, i się raczej nie dowiem... No, ale cieszę się, bo mam wrażenie, ze to świadczy, że choć trochę zrozumiałam... Skoro te punkty się przecinają.
Również miłego dnia!
Liczba postów: 1 914
Liczba wątków: 352
Dołączył: Aug 2011
Pornograficzni (próba 1)...to niepotrzebne
poza sterylnością
obcy jest zapach śmierci
gdy na tych kanapach
bliżsi jesteśmy ...jesteśmy bliżsi nie wiem.
zmartwychwstania
w ukrzyżowanym spojrzeniu ...to piękne, cudowny przekaz, kocham takie rebusy, w kilka słów.
Po raz pierwszy czytam twoje dzieło.
Pozdrawiam.
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 67
Dołączył: Jan 2010
Changed, Ty powiedziałaś, że idę do przodu a ja... po prostu idę.
Ja wiem, ja wiem, starysto - że Ty byś tu cofnął, tam zmienił, tamto zamazał... ale ja zwierzę uparte zostawiam w wersji pierwotnej. Ale miło, że zechciałeś wziąć "mój" na warsztat.
Dzięki, i...
Pozdrawiam!
Zamknięci w pikselach z czasem łączymy tylko trzy barwy...
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
|