Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pomyłka, czyli poeta odanarchistyczny
#1
ale właściwie dlaczego podnoszę
przez zapomnienie naciskam
niby wszystko skończone
tylko gdzie jest moja puenta

uroczyście oznajmiam bezczelnym
gloryfikując batyskaf
niedowidzącym naznaczam
antenką od radia nikczemnie

sugestywnie zapraszam niszowo
jednakże mając w duchu watahy
opieram bazę na rymie
który jest domniemany

tylko ja wcale nie mam przesłania
zbawić psychiki jest mi niedane
podnoszę dłoń do pisania
kończę nalewając im w pysk atrament
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz
#2
niedane*

sehr gut, me gusta
opinie wyrażane przez Liwaj są jej subiektywnym zdaniem - zwyczajnie dzieli się własnymi wrażeniami, uczciwie, nie pomijając żadnych kwestii, bo wierzy, że inni postąpią tak samo w stosunku do oceny jej utworów.
Odpowiedz
#3
true - naprawiłem
dziękuję za wizytację
pozdrawiam :-)
to be a struggling writer first you need to know how to struggle
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości