Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polska 2012 (Świat J. K. Rowling)
#1
Dzika Magia nie jest czymś często spotykanym. Nie w tym uporządkowanym świecie, gdzie czarodziej potrzebuje kawałka drewna z władowanymi doń szczątkami jakiegoś biednego stworzenia, i jakiś parałacińskich formułek, by rzucać zaklęcia. Nawet Mroczny Pan nie potrafił na dobrą sprawę wykorzystać pełni swojego potencjału bez różdżki. Oprócz niego znano tylko dwóch ludzi, którzy potrafili w miarę okiełznać dziką magię: Albus Dumbledore i Harry Potter. Dwóch ludzi, których Voldemort się bał. Ale są też inni. Są ludzie, których potęga przerasta Voldemorta i Dumbledore'a razem wziętych. Ludzie, którzy bardzo nie chcą, by odkryto ich obecność, o których nie wie żaden z żyjących magów porządku. Są zaklinacze chaosu, władcy żywiołów, ludzie, przed którymi drżą pradawne potęgi władające naturą. Teraz, gdy nie żyje Dumbledore, a Mroczny Pan w końcu zniknął, mają swoją szansę. Na całym świecie wyrastają niezwykle wysokie budowle, oficjalnie budowane rękami mugoli. Burj Dubai, WTC 2, Petronas Towers... To wszystko są wieże magów. Zamaskowane tysiącami zwykłych ludzi siedziby, laboratoria i szkoły potężnych władców Dzikiej Magii. Mugolom wydaje się, że to ich architekci, ich budowniczowie, ich materiały, ale to wszystko sprytna sztuczka czarodziei, którzy zawładnęli ludzkimi umysłami. Każde państwo jest prowadzone zza pleców polityków. Każde oprócz Polski, która po śmierci Marcela Kochanowskiego popadła w chaos. Dawniej trzymani na magicznej uwięzi politycy zerwali się i oszaleli. Zaczęli rzucać w siebie nawzajem obelgami i insynuacjami, bez wytchnienia usiłując znaleźć winnego. Aż do dziś.


Warszawa 20 VIII 2012
Lotnisko Okęcie
Godzina 9:32

-Flight London 2030, you have clearence for landing on runway 3.
-Copy that, Flight Control, London 2030 is landing on runway 3.

Ciężki Airbus 380 z piskiem opon przyziemił na najnowszym pasie Okęcia. W niecałe dwadzieścia minut podkołował pod terminal i zatrzymał się. Z otwartych drzwi do rękawa lotniska wylała się rzeka ludzi. Jeden z nich nie niósł bagażu. Walizka jechała za nim popiskując cicho kółkami. Jakoś wszystkim ludziom w okolicy umknęło, że nikt jej nie ciągnął. Fala ludzi rozbiła się o tamę budek celnych i zaczęła przeciekać cienkimi strumyczkami. Do wszystkich kontrolerów stały długie kolejki, ale jakimś cudem nikt nie podszedł do budki numer cztery. Właśnie tam skierował się tajemniczy ktoś z bagażem samobieżnym. Kontroler uśmiechnął się przymilnie i poprosił o paszport. Chwilę przeglądał książeczkę, jego uśmiech robił się coraz szerszy, a oczy coraz bardziej puste. W końcu oddał plik całkowicie pustych kartek opatrzonych ręcznie napisanym „passport” i bez słowa otworzył bramkę. Podróżny bez uśmiechu odebrał mistyfikację i przeszedł. Po chwili wahania pojechała za nim jego walizka.

Budynek Sejmu
Godzina 12:30
Sala Obrad

Poseł PiS Garwezy Oleśnicki stał na trybunie i wymachiwał pięściami.
-Toż to jakiś chory żart jest! Jak można coś takiego zrobić Polsce?! Ja nie rozumiem, jakim cudem tacy ludzie jak pan, panie marszałku w ogóle bawią się w politykę. To, co pan przed chwilą powiedział godzi w polską rację stanu! To hańba!
-Ja panu kazałem tylko skończyć i zająć swoje miejsce, panie pośle.
-Hańba! Pan jest z Niemcami i Ruskimi! A tu jest Polska, proszę pana i proszę się nie wtryniać, gdy patriota mówi!
-Dość tego!
Nagle wszyscy zamilkli. Czterysta spojrzeń zwróciło się w stronę drzwi. Stał tam młody mężczyzna, w wieku może dwudziestu lat. Trzymał w rękach kawałek kartonowego pudła z wypisanym markerem słowem „CISZA”. Kilku posłów próbowało coś powiedzieć, ale tylko poruszali bezskutecznie ustami. Człowiek powoli podszedł do mównicy, delikatnie zepchnął posła Gerwazego i zaczął mówić.
-Panie marszałku, wysoka izbo. Pragnę przedstawić Wam projekt nowej ustawy.
Wszyscy posłowie jak jeden mąż sięgnęli po pliki kartek, które pojawiły się przed nimi.

Wiadomości TVP1
Godzina 19:00

-Dzisiaj podczas obrad o godzinie 13:00 Sejm RP podjął decyzję o przekazaniu pełni władzy w ręce Premiera. To bezprecedensowe w historii Europy wydarzenie daje się porównać tylko z wydarzeniami w Reichstagu w 1935 roku, kiedy to Adolf Hitler przejął władzę w III Rzeszy.


Poznań 21 VIII 2012
Prywatna willa Premiera RP
Godzina 12:00

Do bogato wyposażonego salonu weszła pokojówka prowadząc przed sobą wózek z herbatą. Przy stoliku oprócz Donalda Tuska siedział młody, może dwudziestoletni chłopak. Uśmiechnął się do dziewczyny, biorąc filiżankę
-Dziękuję.
Kobieto, puchu marny! Ty...
Jesteś jak zdrowie! Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie,
kto cię stracił...
Dziś piękność Twoją widzę i opisuję, bo tęsknię po Tobie.
Odpowiedz
#2
Hah ! Wyczuwam tu protest przeciw władzy PO i kadencji obecnego premiera ^^

Tekst ładnie napisany, ciekawy. Podobało mi się to co napisałeś o wielkich budowlach. Że są to wieże magów.

Oczywiście przemowa polityka w sejmie skojarzyła mi sie od razu z Ferdynantem Kiepskim ze słynnego serialu. Oczywiście jest to przesadzone ale poniekąd odzwierciedla to co panuje w naszym kraju. Czyli wieczne kłótnie.
Moje Gadu Gadu: 13187379
----
Moja twórczość:
Bezbarwny żywioł (poezja)
Ostatni Element (akcja)
Drzwi na końcu korytarza (Horror)
Spójrz w moje oczy(Poezja)
Odpowiedz
#3
Najlepsze, że to jest składanka autentycznych wypowiedzi posłów przed Sejmem Big Grin
Kobieto, puchu marny! Ty...
Jesteś jak zdrowie! Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie,
kto cię stracił...
Dziś piękność Twoją widzę i opisuję, bo tęsknię po Tobie.
Odpowiedz
#4
Nie śledzę przemówień poselskich więc ciężko mi w to uwierzyć. Big Grin
Moje Gadu Gadu: 13187379
----
Moja twórczość:
Bezbarwny żywioł (poezja)
Ostatni Element (akcja)
Drzwi na końcu korytarza (Horror)
Spójrz w moje oczy(Poezja)
Odpowiedz
#5
W zasadzie bardzo dobry tekst i oryginalny temat, nigdy bym nie pomyślała o władzy i osiągnięciach ludzkich w ten sposób. Jestem" fanką starożytnego Egiptu" i tak do głowy przyszła mi myśl, że piramidy( nie tylko te w Gizie), mogły być budowane przez czarodziei. Fajnie jest sobie pomarzyć, że ludzie magiczni są wokół nas i pomagają nam, tworząc piękne zabytki( już w tej chwili) a i nowoczesne dzieła architektury.
Skoro już jednakże o tym mówimy, to odniosę się do przykrego tematu WTC. Zostało zniszczone, jednakże czy nie czasem przez takich ludzi jak Voldemort, którzy nie lubią pomagać mugolom?Wydaje mi się, że nie da się tego zupełnie wykluczyć.
Podoba mi się w Twoim tekście nawiązanie do nowych tematów, odcięcia się od słynnych paringów, poruszenie czegoś frapującego i interesującego.

Albus Dumbledore i Harry Potter.

Tak, Albusa się bał, bo i było czego, lecz nie Harry'ego( chyba, że mówimy na początku, bo nie wiedział, jak to się stało, że Harry przeżył. Jednakże w " Komnacie Tajemnic" zostaje to wyjaśnione i Tom przestaje drżeć na myśl chłopca, który przeżył.
Twój utwór, dał mi pomysł do napisania pewnego ficka, więc jak wypuszczę, to z przyjemnością zadedykuje Tobie.


E.R.P
[Obrazek: Piecz2.jpg]






Odpowiedz
#6
Hej, to dobre jest! Smile

Wypowiedzi posłów - jeśli autentyczne to mi ich żal. Zero merytorycznej dyskusji, a to boli.
Chcę poznać dalszy ciąg!
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari

Odpowiedz
#7
Cytat:-Dzisiaj podczas obrad o godzinie 13:00 Sejm RP podjął decyzję o przekazaniu pełni władzy w ręce Premiera. To bezprecedensowe w historii Europy wydarzenie daje się porównać tylko z wydarzeniami w Reichstagu w 1935 roku, kiedy to Adolf Hitler przejął władzę w III Rzeszy.
Troche to za bardzo lakoniczne.

Jestem w szoku, spodziewałem się jakiegoś pseudotworu o Harrym Potterze, a tu całkiem zgrabny tekścik. Powiem więcej, nawiązanie do uniwersum HP wydaje się zbędne.
Myślę, że gdyby szanowny autor zrezygnował ze wstępu i stworzył własny świat magii. Było by bardziej tajemniczo, nikt by nie wiedział, kto właściwie przejął kontrolę nad premierem etc.

Parę uwag:
- Stosowanie oryginalnych nazw partii i nazwisk jest chyba nie potrzebne, a przynajmniej mi przeszkadza.
- Jak gość mógł wejść na salę plenarną sejmu? Bez przepustki by nie dostałby się nawet do budynku, acz możliwe, że ich zaczarował, ale nie jest to zaznaczone w tekście, więc się czepiam Wink
- Wypadałoby całość bardziej rozbudować.

Niemniej czekam z niecierpliwością na kontynuację Smile
Borek- istota człekopodobna, ze skłonnościami do nałogów. Nie myśląca, nie czująca, konsumująca. Pragmatyk, darwinista społeczny. Politycznie: monarchista. Z zawodu: przynieś, podaj, pozamiataj w odlewni stali, oraz grafoman do wynajęcia, tłumacz mang.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości