Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Poezja nocna
#1
Seks on-line

Wirtualny dotyk rozpala zmysły
litery wystukiwane na klawiaturze
pieszczą skórę niczym palce kochanka

nimfomanka w skórze anioła
burzy plątaninę ciał
niebieskie oko mruga
on-line
pobudzający szept pędzi światłowodem

jeży włosy na karku
seksualność ukryta
w zerojedynkowym kodzie

chłód monitora boleśnie
przywraca realność
a głowie tylko jedna myśl

‘nigdy’

Rozmowa
Słowo
pieści skórę
werbalna ekstaza
zmysłowa rozkosz
zatapiam palce
w przyjemności
twoje imię
wykrzyczane
parzy ciało

Szary odcień bieli
Szarość
dotyka delikatne
białe ciało
sprawia ból
męczy
rwie włosy
rani
powoduje że obawy
stają się nieuniknione
nie pozwala zasnąć
zabrania śnić
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz
#2
super wiersze, czuć w nich erotykę i lekko się czyta
Odpowiedz
#3
Dziękuję Rafaelu Wink
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz
#4
Ero, nie jestem znawcą poezji. i zaglądnąłem do Ciebie w ramach rewanżu(choć tyle jestem Tobie winien za "Barwy"...), ale te wiersze tchną erotyzmem niemal dotykalnym; każdy, nawet ja, widzę oczami wyobraźni, opisane sceny. i powiem jedno: piękne to i takie prawdziwe! i cóż ja tutaj robię między wami? pozdrawiam Bart
Odpowiedz
#5
No, no, no... zmysłowo, sensualnie, kobieco Wink. Zuza, tworzysz ładny klimat w wierszach. Pierwszy wiersz "Seks on-line" przypomina mi troszkę wiersz Zbigniewa Matyjaszczyka "pornografia", a raczej jego fragment.

Zuza, mała nieścisłość w ostatnim wierszu:
"powoduje że obawy
stają się nieuniknione"- tak brzmi lepiej, bo "obawy"- l. mn.
Zmieniłabym troszkę ustawienie wersów, by ostatnia strofa brzmiała płynniej:

Szarość
dotyka delikatne
białe ciało
sprawia ból
męczy
rwie włosy
rani
powoduje że obawy
stają się nieuniknionym
nie pozwala zasnąć
zabrania śnić

Kiedy porównuję Twoje pierwsze publikowane na tej stronie wiersze z obecnymi, to widzę naprawdę dużą progresję. Postęp jest zauważalny gołym okiem Wink.
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#6
"Seks on-line" - no comment, świetne!

"Rozmowa" - krótko i dosadnie, brawo!

"Szarość
(...)
zabrania śnić" - powaliło mnie.

Zuzia - dajesz radę, coraz lepiej. Im więcej Cię czytam tym więcej chcę Cię czytać Smile Same ochy i achy!
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#7
Zuu dziękuje za pochwały i rumieni się ze wstydu Smile
Cytat:Kiedy wypuszczam z papierosa dym
chcę poczuć to znów.
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałbym chyba byś była tu.
Odpowiedz
#8
Najbardziej podoba mi się 'Rozmowa', taka pikantna i delikatna jednocześnie coś pięknego.
Sex on-line też jest świetny.

A co do szary odcień bieli brak mi słów, piękny wiersz.

polecam do przeczytania.
Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę.
Odpowiedz
#9

Wyrzuciłabym to "nigdy" z pierwszego tekstu, oraz "boleśnie", powrót do rzeczywistości na ogół jest bolesny. Drugą zwrotkę proponowałabym przebudować, np. wyrzucić pierwszy wers i "on- line", "mruga" przenieść do następnego wersu. Zresztą, możliwości tu kilka.

W "Rozmowie" podobają mi się dwa pierwsze i trzy ostatnie wersy, pozostała część tekstu sprawia na mnie wrażenie zbyt, hmmm, ogólnikowej? Nie wiem, czy dobrze i zrozumiale to ujęłam, ale w tej chwili nie przychodzi mi do głowy lepsze słowo.

"Szary odcień bieli" jest ok. Drażni mnie trochę "białe ciało", mój mózg przy każdym czytaniu automatycznie poprawia na "białego ciała", ale ciebie nie mogłabym podejrzewać o niecelowy błąd, fajna w tym tekście jest gra słów.
Ogółem w porządku są tekściki.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości