Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Poezją wygięte horyzonty
#1
nawet kwiaty kłamią barwą,

podlewane samą nadzieją



tu nie miało być szkieł ani kluczy

tylko lampy i światło księżyca

znowu poranione stopy

wiatr owiewa chłodem sinieją policzki

drżą mięśnie



wkoło strzelają puszki

trwa wojna o otrzeźwiałego

szare płaszcze przemykają pod ścianą

jak nie do pokonania sprawy



jak być człowiekiem spytał nastroszony ptak

w wierszu Anny Kamieńskiej

jak być ptakiem spytałam ja
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz
#2
Kwiaty nie kłamią... ja to nazywam daltonizmem codzienności... czasem trzeba poczekać, aby dobrze kolory zobaczyć.

Cytat:szare płaszcze przemykają pod ścianą

jak nie do pokonania sprawy
Bardzo sugestywne

Cytat:znowu poranione stopy
Zlituj się i wyrzuć "są", gryzie niemożebnie.

To jest dobry wiersz.
Odpowiedz
#3
Kwiaty też mają swoje potrzeby. Wyrzuciłam są, faktycznie zbędne. Dziękuję za komentarz.
Nie umiem pisać konstruktywnych komentarzy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości