Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gwiezdny pył
#16
Przepraszam najmocniej, pewnie ma pani rację... Ale proszę pomyśleć o sąsiadach. Czy uważa pani, że rozświetlanie komuś świata w nocy jest dyskretne? Sąsiedzi na pewno szaleją i idę o zakład, że podglądają. Ja bym podglądał. Ups.  Angel
Odpowiedz
#17
A niech podglądają na zdrowie... Ja na przykład lubię patrzeć na szczęśliwych ludzi. Chociaż wielu ludziom szczęście innych przeszkadza, uwiera. Bo czują się wtedy nieszczęśliwi, podglądając cudze szczęście. Ale nie Pan, Michale, prawda? Wink
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#18
Absolutnie nie przeszkadza mi szczęście innych! Zwłaszcza jeśli chodzi nago po mieszkaniu. Angel

A pani, Mirando, chodzi czasem nago mieszkaniu?

Miłego dnia!
Odpowiedz
#19
Ależ tak, panie Michale, uwielbiam chadzać nago po mieszkaniu... Mam okna na południową stronę, więc kiedy wstaję, słońce tańczy ze mną tango. I tak przeciągam się i łaszę, aż poczuję się gotowa, żeby się odziać i ruszyć w świat Wink
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#20
Co by pani zrobiła, gdyby wiedziała, że ktoś podgląda? Przęciągała się dłużej, bardziej gibko, dosiegała jak słońce sufitu? Na pewno świeci pani bardziej niż neony, jak bym podglądał, aż oślepnę. Ups. Angel
Odpowiedz
#21
No... Michale, Pan chyba mnie podgląda z ukradka, bo tak właśnie robię... Sięgam słońca, sufitu, nieba.... Świecę aż do oślepnięcia Smile Uwielbiam być podglądana! Dawać radość... Ups Angel
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości