Pod moim oknem

[skrobipiórek]

pod moim oknem kwitnie bez
kanarek śpiące oczka mruży
zegar cyklicznie zakłóca ciszę
nigdy chodzeniem się nie nuży

pod moim oknem zapach bzu
rozbudza zmysły i wspomnienia
myślami jestem tam i tu
a zegar ciągle pory zmienia

[mirek13]

A potem w świecie lilakwitnień
euforii zapach mi zostanie
czemu najbliższych nie ma istnień
tylko sen zegar i kochanie

Kanarek jest fatalny. Zamiast "zakłóca" powinno być "mąci", żeby był rytm. Brak puenty, bo ta istniejąca wyskakuje z kapelusza i nijak nie jest powiązana z myślą przewodnią wiersza. O banalnym ujęci tematu przemijania i braku wyjaśnienia gdzie "tam i tu" nie wspomnę. Objaw schizofrenii?
Ale generalnie całkiem niezły wiersz. Jakbyś dojrzewał, a jeśli jest stary, to miałeś niezły przebłysk. Wesołych...

[skrobipiórek]

A potem w świecie lilakwitnień
euforii zapach mi zostanie
czemu najbliższych nie ma istnień
tylko sen zegar i kochanie

Kanarek jest fatalny. Zamiast "zakłóca" powinno być "mąci", żeby był rytm. Brak puenty, bo ta istniejąca wyskakuje z kapelusza i nijak nie jest powiązana z myślą przewodnią wiersza. O banalnym ujęci tematu przemijania i braku wyjaśnienia gdzie "tam i tu" nie wspomnę. Objaw schizofrenii?
Ale generalnie całkiem niezły wiersz. Jakbyś dojrzewał, a jeśli jest stary, to miałeś niezły przebłysk. Wesołych...

Wiersz oparty na faktach autentycznych/ mam kanarka/, dlatego nie wyrzucam go z wiersza. Słowo ,,mąci'' nijak nie pasuje w tym kontekście. Tam i tu-czyli rozmyślam o przeszłości i doczesnej chwili.
Jeżeli generalnie niezły, to już coś

[miriad]

taka nawet przyjemna rymowanka.
fakt autentyczny to pleonazm.

[skrobipiórek]

taka nawet przyjemna rymowanka.
fakt autentyczny to pleonazm.

Dziękuję, rzeczywiście pleonazm

[mirek13]

Zakłóca i mąci to w zasadzie symonimy, więc jak ma nie pasować? A rytmu nie wyczuwasz?

[skrobipiórek]

Zakłóca i mąci to w zasadzie symonimy, więc jak ma nie pasować? A rytmu nie wyczuwasz?

Wiem że synonimy, słowo ,,mąci'', kojarzę bardziej z wodą

[mirek13]

Jeżu!, to poezja, a nie wypracowanie z logiki lub skojarzeń! Słowo "mąci" oddaje sens Twojej myśli, a jednocześnie wprowadza rytm. Jak będziesz niewolnikiem znaczeń, nigdy nie napiszesz dobrego wiersza. Bo nie napiszesz metafory.

[skrobipiórek]

Jeżu!, to poezja, a nie wypracowanie z logiki lub skojarzeń! Słowo "mąci" oddaje sens Twojej myśli, a jednocześnie wprowadza rytm. Jak będziesz niewolnikiem znaczeń, nigdy nie napiszesz dobrego wiersza. Bo nie napiszesz metafory.

Mam inne spojrzenie na tą sprawę, czy słowo zakłóca nie oddaje sensu mojej myśli?
Nie bądź przyczepny jak gekon

[mirek13]

Masz rację. To Twój wiersz. Ja Ci tylko wskazuję, gdzie nie gra (moim zdaniem) i jak to można poprawić nie psując myśli. Pisałem Ci tylko, że trzeba dobrze przemyśleć zanim się coś wrzuci. Bo nie sztuka pisać pod wymyślone rymy bo wydają mi się fajne. Sztuka tak porymować, aby uniknąć kiepskich środków i uciec od banału. A rytmizacja w wierszu rymowanym to podstawa dobrego i płynnego czytania.

[szczepantrzeszcz]

Ja jestem przyczepny jak gekon

...a więc,

Mirek ma rację, rytmu potrzeba. Jeżeli "mąci" kojarzy Ci się z kołami na powierzchni stawu, to może warto by było napisać: "zegar cyklicznie bije w ciszę".

Mirku, moja gekonia dusza jest rozdarta. Zwrotka, którą dodałeś bardzo pasuje, początkowo odniosłem wrażenie, że wręcz brakuje Twojej zwrotki, z drugiej jednak strony zamykasz... coś zamykasz, puentę wrzucasz, a ja gubię złudne, ale miłe poczucie chwili, która za sprawą słów napisanych przez Skrobiego - trwa wiecznie.

[skrobipiórek]

Ja jestem przyczepny jak gekon

...a więc,

Mirek ma rację, rytmu potrzeba. Jeżeli "mąci" kojarzy Ci się z kołami na powierzchni stawu, to może warto by było napisać: "zegar cyklicznie bije w ciszę".

Mirku, moja gekonia dusza jest rozdarta. Zwrotka, którą dodałeś bardzo pasuje, początkowo odniosłem wrażenie, że wręcz brakuje Twojej zwrotki, z drugiej jednak strony zamykasz... coś zamykasz, puentę wrzucasz, a ja gubię złudne, ale miłe poczucie chwili, która za sprawą słów napisanych przez Skrobiego - trwa wiecznie.

Witaj gekonku

Ciekawe wstawiłeś spostrzeżenia, ale jeszcze muszę dojrzeć do podjęcia decyzji. Może coś z czasem zmienię

[mirek13]

Szczepcio, tak mi się od czapy napisało, bo zachciało mi się dokończyć i pokazać Skrobiemu istotę rytmu przy czytaniu wiersza. Nie zamierzałem w jakikolwiek sposób dopełniać, czy ingerować w jego wiersz.

[szczepantrzeszcz]

Nie zamierzałem w jakikolwiek sposób dopełniać, czy ingerować w jego wiersz.

Cholera, a ja przed sekundą (Tatrzański klimat) nie okazałem się tak subtelny

...i bardzo się cieszę, że M-13 znowu nadaje

[Antonia]

Skrobi, jak tam, chłopie, po świętach?
Ile przybrałeś na wadze?

Faktycznie, puenta Ci oklapła, jakby zabrakło testosteronu, by skończyć sukcesem to, co zacząłeś.

"Mąci" to bardzo dobry pomysł.
Zamień, przeczytaj na głos i zdecyduj, co lepsze.

Czy masz na myśli wieczorową porę, iż ten kanarek oczy mruży?
W sumie to ja nie wiem, kiedy kanarki śpią.

myślami jestem tam i tu

To kośmarne jest. Fujka plujka.

wymyśl coś z mchem.
zamiast "tu", żeby było "mchu".

I się wtedy dalej pozastanawiamy.