Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pożegnanie z Januszem *
#1
Kiedy wraz z wiosną budziło się życie
widziałeś w oknie ptaki- wracały
do tych samych gniazd jak co roku
Radośnie śpiewając na cześć słońca

Tyle pięknych słów zostało w twoim zeszycie
wokół ciebie wirował świat wspaniały
tak bardzo chciałeś powrócić z mroku
bólu i cierpienia i być z nami aż do końca

Upomniały się dobre anioły z rajskiego ogrodu
gdy ujrzałeś je sercem złożony chorobą
a potem okiem ostatni raz na bladą ścianę

Przy niej stało dziecko – to byłeś ty za młodu…
a tyle jeszcze lat przecież było przed tobą
pozostało pióro i białe kartki niezapisane

Myśli w wiersze już się nie przemienią
tylko zegar w pokoju wciąż tak samo tyka

zabrały cię dobre anioły prawie jesienią
dziś płacze bo tęskni za tobą

Twoja liryka


-----------------------------------------------------------------------------------
*Janusz Cygan (1957-2019) –założyciel portalu E-skwerek poetów
Odpowiedz
#2
Maciej! dziękuję za słowa, za pamięć, za wiersz. Wielka, niepowetowana strata.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#3
Dla mnie zbyt dosłowny ten wiersz, no i zaimkoza - to przeszkadza w czytaniu.
Odpowiedz
#4
A ja bym chciała, żeby ktoś mi takie epitafium napisał... Lecz wiem, że tylko najwięksi sercem i talentem zasługują na taką pamiątkę.
Niech spoczywa w pokoju [*]
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
(11-09-2019, 14:38)elka napisał(a): Dla mnie zbyt dosłowny ten wiersz, no i zaimkoza - to przeszkadza w czytaniu.

W takich wierszach na ogół używa się zaimków
aby podkreślić wyjątkowość osoby, o której się pisze lub mówi.
To jest jak list pożegnalny ale to trzeba czuć...

A tak na marginesie -patrz komentarz Mirandy.
Zgadzam się z każdym jego słowem.

(11-09-2019, 14:09)Julia napisał(a): Maciej! dziękuję za słowa, za pamięć, za wiersz. Wielka, niepowetowana strata.

Dziękuję Julio, też nie mogę się jeszcze otrząsnąć.
Odpowiedz
#6
Nie kłóćmy się o dosłowność.
A tym bardziej zaimki.
Zaimki określają, dookreślają, zwłaszcza w pożegnaniu.
Dosłowne jest natomiast odejście Poety i Opiekuna.

Maciek! Pisałeś sercem.
I to jest dobre pożegnanie.

Liryka jest nieśmiertelna, bo zawiera duszę poety.
Poeta nigdy całkiem nie umiera.

Maciek dał temu wyraz.

Jerzy Edmund
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#7
(11-09-2019, 18:19)Alchemik napisał(a): Nie kłóćmy się o dosłowność.
A tym bardziej zaimki.
Zaimki określają, dookreślają, zwłaszcza w pożegnaniu.
Dosłowne jest natomiast odejście Poety i Opiekuna.

Maciek! Pisałeś sercem.
I to jest dobre pożegnanie.

Liryka jest nieśmiertelna, bo zawiera duszę poety.
Poeta nigdy całkiem nie umiera.

Maciek dał temu wyraz.

Jerzy Edmund
Dziękuję Przyjacielu Smile
Odpowiedz
#8
Dokładnie, akurat w wypadku wiersza - pożegnania trzeba dać sobie spokój z technicznymi niuansami... 

Niech mu ziemia lekką będzie, bo Poezja i tak jest wiecznie żywa.
Odpowiedz
#9
(17-09-2019, 17:44)Marcin Sztelak napisał(a): Dokładnie, akurat w wypadku wiersza - pożegnania trzeba dać sobie spokój z technicznymi niuansami... 

Niech mu ziemia lekką będzie, bo Poezja i tak jest wiecznie żywa.

serdeczne dzięki Marcinie ;-)
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości