Jak mam rozumieć
przekaz mentorskich listów,
jeśli mrok zarządza czasem
i szarą wstęgą okrywa miasta.
W ciemności gubimy twarze
- rosną cienie o gęstych splotach.
Z ukrycia łatwiej snuć wyroki,
wojować toledańskim mieczem.
Świat nie zginął od wybuchu
Wezuwiusza, a słowa źle służą,
gdy wchodzimy w czyste symbole.
Zamykam pas ciszy.Tęsknię
za dziką, zwierzęcą naturą
i tego się nie wstydzę
przekaz mentorskich listów,
jeśli mrok zarządza czasem
i szarą wstęgą okrywa miasta.
W ciemności gubimy twarze
- rosną cienie o gęstych splotach.
Z ukrycia łatwiej snuć wyroki,
wojować toledańskim mieczem.
Świat nie zginął od wybuchu
Wezuwiusza, a słowa źle służą,
gdy wchodzimy w czyste symbole.
Zamykam pas ciszy.Tęsknię
za dziką, zwierzęcą naturą
i tego się nie wstydzę
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -