Plagiat

[Piotr Knasiecki]

Chciałbym Ci to powiedzieć
I nie być posądzonym
O plagiat
Lecz te słowa już padły
Odkąd nadaliśmy imiona
Wszystkiemu co żyje
Odkąd nauczyliśmy się nazywać
To co niepojęte

Moje upodobania znasz
Choć niewiele wiesz na dobrą sprawę
O mnie samym
Sting śpiewa teraz o tym
Że kiedykolwiek wymawiam imię Twoje
I tak dalej

Nie mam prawa się pod tym podpisać
Choć miałem to na koniuszku
Języka

Wszystko zostało już powiedziane
To również

Chciałbym Ci to wyjawić
W absolutnym sekrecie
Wiem jednak że zbierałbym okruchy
Po odbytej już uczcie

[Bonsaiek]

Wiersz jest bardzo bezpośredni co niektórym może nie pasuje, ale mnie się podoba . "Odkąd nauczyliśmy się nazywać" trochę wydłużony wers. Może: "Odkąd umiemy nazywać". Taki układ tego wersetu mi wpadł do głowy i sądzę, że lepiej się zgrywa z pozostałymi . "Choć niewiele wiesz na dobrą sprawę" "Chociaż mało wiesz na dobrą sprawę" lepiej zabrzmiało jak dla mnie. Chociaż... niewiele mogłoby zostać, ale chyba coś mi nie leży w tym "na dobrą sprawę" ;p. Pokombinuj z tym .
Cóż, wiersz jest dobry, z tym, że niektóre wersy jak dla mnie troszkę się dłużą . Moge jednakże ten utwór gorąco pochwalić .