Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
To ja was teraz postraszę
#1
Księdzem Węglowskim a nie striptizem starej łupy.
Dzwoniła siostra, kiedyś niegrzeczne dziwczę
podczas projekcji przeźroczy w jakiejś salce.
Wyjątkowo stał nie plecami do baranów.

Matka była akuszerką.
Odwoził do chałup pijaczków po porodach pośladkowych.
Kiedy umarł, w pół dnia odśnieżyli sobie drogę rewanżu.
Odpowiedz
#2
Ha, a jeśli to strachy na lachy, bo na pewno z wielkimi oczyma, szczególnie po porodach pośladkowych.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości