Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Panna do wzięcia
#1
To mogła być Józefina, która zabiła igrającego z miłością.
Za siebie i jego żonę. Nie ma zapisu ich rozmów.
Wolę myśleć, że to zamysł Głównego Kadrowego,
może nie tylko w kwestii obsady posługaczek umierających.

A ta bez zawodu po słowie, z nieogarniętą siłą,
aż po podtrzymanie światła między żywotnikami,
obrębiała mnie w noszonych sukienkach.

Dodatkiem do papilarności.
W niej jeszcze jedno nieodczytane życie, w nieczułości klisz. 
Kolejny, prześwietlony, pobladły z braku wstydu świt,
że można układać się z echami.
Odpowiedz
#2
Bardzo dobry liryk, chociaż przytłaczający negatywnymi emocjami. Zastanawiam się tylko czemu całość kursywą? Czy puenta czyli 2 ostatnie wersy nie powinny być zapisane zwykłą czcionką?
Odpowiedz
#3
Niekompatybilność systemów operacyjnych - nie chce mi się wklepywać, ino wklejam.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości