Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pan S.
#1
Usiadł przy moim stoliku
jakby wiedział,
że to wolne miejsce
jest tylko dla niego.
Świat rozmył się
jak akwarela na kartce papieru
ze zbyt dużą ilością wody.
Poczułam się samotnie,
choć trzymał mnie za ręce
i patrzył głęboko w oczy.
Serce zadrżało
otulone przez podmuch jego spojrzenia.
Pragnęłam, by odszedł
i nigdy więcej nie zasłaniał mi słońca.

Lecz on uparcie wciąż tkwi
między lewą a prawą komorą.


8/10 - Natasza
Zam­knięci w pik­se­lach z cza­sem łączy­my tyl­ko trzy barwy...

© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Odpowiedz
#2
(08-08-2011, 15:33)eyesOFsoul napisał(a): Świat rozmył się
jak akwarela na kartce papieru
ze zbyt dużą ilością wody.
- podkreślony wers uważam za niepotrzebny. Wszak akwarela to farba wodna... Każdy kto choć raz malował akwarelami, wie co w trawie piszczy. Pozwól czytelnikowi troszkę pomyśleć albo chociaż uruchomić wyobraźnię. Daruj sobie zbędne szczegóły, to nie proza Wink.


Nie jestem zwolenniczką stychicznej formy (wiersze pisane w sposób ciągły) - kwestia gustu. Po prostu męczą oko i często wpływają negatywnie na odbiór wiersza. Lepszy jest podział na strofy, ponieważ zawsze możesz podkreślić zasługujące na uwagę czytelnika wersy.

Co do reszty - nie mam zastrzeżeń.

Pozdrawiam.



EDIT: 9/10
Quod me non necaverit, certe confirmabit


Nie dajmy się zwariować. Nie mam doktoratu z filologii polskiej. Oceniam według własnego uznania...
wiersze, nigdy zaś Autora.
Odpowiedz
#3
Osobiście nie przepadam za tego typu poezją. Lubię proste, metaforyczne utwory z podziałem na strofy, ponieważ tak jak Kheira nie przepadam za formą stychiczną. Kwestia gustu.
Przyjemnie, emocjonalnie.
[Obrazek: Piecz1.jpg]

Pokój.
Odpowiedz
#4
No cóż, tematyka to nie moja para kaloszy, zdecydowanie. Też nie przepadam za taką formą, męczy, ale to kwestia gustu. Jak na wierszyk o nieszczęśliwej miłości jest całkiem nieźle. Jest zgrabnie napisany, jedynym mankamentem pod tym względem jest zdanie podkreślone przez Kheirę. Jest obrazowo i całkiem ciekawie. Dodatkowo podoba mi się pointa, niby nic, ale jednak w ciekawy sposób podaje oczywisty wniosek. Banał tkwi właściwie tylko w tym fragmencie:

Cytat:Poczułam się samotnie,
choć trzymał mnie za ręce
i patrzył głęboko w oczy.

Niezbyt zmyślne. Ale reszta mi się całkiem spodobała.

3,5/5
Odpowiedz
#5
Damn, wierszyk o nieszczęśliwej miłości?
Ale gdzie?! Tu?
Panie Smutku, pan im wybaczy... Wink


Pozdrawiam Wszystkich zaglądających.
Zam­knięci w pik­se­lach z cza­sem łączy­my tyl­ko trzy barwy...

© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Odpowiedz
#6
Wiersz, kolejny Twój Smile, jest dobry i mi nie przeszkadza to, że pisany "w sposób ciągły". Mam wrażenie, ze posiadasz tzw latwość pisania. Co do tematu - nawet tu można pisać o uczuciach Smile
Można bez zbytniego polotu tak pisać, że trzeba by bardzo wiele polotu, aby to zrozumieć.
G.CH.Lichtenberg
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości