Orientacje seksualne
#16
Nie jestem zwolennikiem formalizowania związków homoseksualnych, ponieważ nie jestem zwolennikiem formalizowania związków międzyludzkich w ogóle.
"Jeśli moja poezja ma jakiś cel, to jest nim ocalenie ludzi od postrzegania i czucia w ograniczony sposób."

— Jim Morrison
Odpowiedz
#17
Dlaczego? Masz rację, że takie związki w większości przypadków nie będą trwały do końca życia, ale to jeszcze nie wydaje mi się powodem, żeby ich nie formalizować (takie sformalizowanie przecież ma swoje zalety, jak wspólne rozliczanie itd.itd.).
[Obrazek: sygnatka.png]
Odpowiedz
#18
Toteż nie jestem zwolennikiem, ale też ich nie chcę zabraniać. Jeśli komuś są one potrzebne, to niech zwiera. Wiele kwestii rzeczywiście ułatwiają, ale chyba jeszcze więcej komplikują. Trzeba się po prostu zastanowić, czy gra jest warta świeczki.
Myślę po prostu, że byłoby mniej konfliktów między ludźmi (mniej zazdrości, nienawiści, płaczu i zgrzytania zębów), gdyby było więcej związków nieformalnych niż formalnych.

A do tych seksualistów różnych wracając, to nie widzę problemu, by mieli wszyscy takie same prawa.
Jeśli ktoś chce zawrzeć ślub przed Bogiem, to nie potrzebuje do tego urzędnika.
Jeśli chce zawrzeć przed urzędem, to jest to coś w stylu umowy majątkowej. Dla umowy majątkowej płeć nie ma chyba większego znaczenia.
"Jeśli moja poezja ma jakiś cel, to jest nim ocalenie ludzi od postrzegania i czucia w ograniczony sposób."

— Jim Morrison
Odpowiedz
#19
Donnie napisał(a):Disaster, a nie sądzisz, że homoseksualizm też jest przymusem biologicznym? Może u nas jest odwrotnie niż jak u dzikich kotów, których populacja drastycznie się zmniejsza. One zmieniają swoje obyczaje ( lwy i tygrysy już nie zjadają małych swoich konkurentów ), by zwiększyć swą płodność. A my?
Przepraszam, ale kompletnie nie rozumiem, co chcesz powiedzieć Wink
Odpowiedz
#20
Uważam, że związki homoseksualne powinny posiadać takie same prawa jak heteroseksualne, z wykluczeniem prawa do adopcji dzieci. Dziecko wychowujące się w heteroseksualnej rodzinie z czasem odkryje, jaka jest jego orientacja seksualna i powinien mieć prawo do decydowania, czy chce wziąć ślub z osobą takiej samej płci, czy nie. Nikt nie powinien zabraniać miłości, niezależnie kogo się kocha. Love is love.

Zaś dziecko, które będzie wychowywało się w rodzinie homoseksualnej, będzie miało zaburzoną tak jakby podstawę. Przez podstawę rozumiem związek kobiety z mężczyzną. Z czasem, gdy dziecko to dorośnie, odkryje sam siebie i sam podejmie decyzje o życiu - i nikt nie powinien mu zabraniać przyrzekania komuś, że spędzi się z kimś życie.
Odpowiedz
#21
Ogólnie to przepraszam, jeśli coś będzie nieskładne, ale jestem z deka najebana.

Okej. Pan, z którym ciągle polemizuję, a którego nicku nie pamiętam. Ten przydługi i trochę dziki wstęp ominę, bo nie wiem, co on miał wnosić.
Jeśli chodzi o buddyzm. W tenże poniedziałek miałam okazję spotkać się z mistrzem buddyzmu, który mówił, by być dla ludzi i przede wszystkim człowiekiem, gdyż wszyscy pochodzimy z tego samego źródła i wszyscy jesteśmy tym samym. Nie będę przytaczać wszystkich jego słów, ale generalnie wydźwięk był taki, że jeśli jesteśmy tacy, a nie inni, to okej. bi czy homo, to w porządku.

No, a co do czasów helleńskich i odwiecznej "gejowskiej plagi" to przecież wirusy dziesiątkujące ludzkość były od zawsze. Tylko uległy maleńkiej (!) modyfikacji i puff. HIV np to nie jest coś, co pojawiło się znikąd. A jednak. Tzn, nie chcę koniecznie przeforsować tego uzasadnienia homoseksualizmu. Tylko też nie możemy tego skreślić ot tak, bo jednak to nie brzmi ładnie ani tak, jakby Jezus nas kochał.


"A zniknie cenzura ("mowa nienawiści"), nietolerancja (łatki "homofoba") i inne "postępowe" działania? Zaprzestanie się oddawania parom homoseksualnym dzieci, zabranych z normalnych rodzin, na podstawie wszechwiedzącego urzędasa?"
Oczywiście. Przecież to część społeczeństwa, a żaden organizm nie kłóci się ze swoją świadomością. Więc jak się zmieni ta świadomość, znikną też i powyższe gówienka.


O boziu, nawet nie będę czytać, co napisałam, bo w końcu nic nie odpiszę.
I kurczę, wzruszyłam się, że Antychryst dziękował losowi za mnie! <3
Disaster, ja też nie wiem, ale się z tym nie ujawniam :3
Odpowiedz
#22
Co do HIV, to nie jest tak, że każdy gej zapada na niego. Trzeba odpowiednio się zabezpieczać, zarówno w seksie hetero- jak i homoseksualnym.
Odpowiedz
#23
No ba. Czy w swoim nieogarze powiedziałam coś takiego?
Odpowiedz
#24
To akurat skierowałem bardziej do Rafała Tongue
Odpowiedz
#25
Artychryście:

AD1 Część środowisk chce być reprezentantem WSZYSTKICH homoseksualistów. Także tych, którzy chcą żyć w zgodzie z naturą i chcą się leczyć. I w imieniu tych osób, które chcą się leczyć, zakazuje się promowania wiedzy na temat zarówno metod leczenia jak i ciemnych stron homolobby. Gdy organizuje się konferencję na temat terapii reparatywnej, uczelnia która zaledwie wynajmowała salę zostanie zasypana protestami. I jak nauka ma być "neutralna światopoglądowo", skoro tak się szerzy tolerancja?

AD2 Widzisz, Artychryście - ksiądz decyduje się na celibat, by poświęcić swoje życie Bogu. Zakonnica, by wychwalać Boga. Jest to nienaturalne, ale w sposób - o ile zachowuje się czystość i wierność ślubom - wzniosły. Homoseksualista zaspokaja się. Czuje pociąg, więc wyładowuje napięcie w sposób który jest nienaturalny.

AD3 Powtarzam - co z tego, że manifestacje będą bardziej wyważone, skoro jedynym co może spowodować koniec obecności na nich tępego antyklerykalizmu i hasła "braku wolności dla wrogów wolności" to poddanie się ich wrogów (bądź ich zniszczenie). Głodny tygrys jest niespokojny, wtedy koza powinna uważać. Tygrys nażarty jest spokojny, ale wtedy dla kozy jest już za późno. Taka mała "mądrość" w stylu zupki chińskiej.

AD4 Jak się należą takie same prawa? Kiedy oni żądają większych praw! Jak im się należy cześć i chwała za taki a nie inny styl kopulacji. Im się należy bycie europejską odmianą świętych krów. Im się należy posłuch. Gdy przyjdzie do adopcji, to czy urzędnik będzie mógł poddać homosiów tej samej procedurze, czy będzie to objaw homofobii?

AD5 Nikt normalny tak nie powie. Każdy normalny wie, że biologicznie, logicznie, psychicznie i duchowo kobiety i mężczyźni się uzupełniają. Na przykład urody jest więcej po stronie kobiet. Dbałości o przetrwanie gatunku po drugiej.
"Bądźcie płodni i rozmnażajcie się!". Każda religia błogosławi pożycie małżeńskie. Bo jest to dobre.

AD6 Dobra, ciężko nazwać na przykład schizofrenię fanaberią. Nie znamy dokładnych przyczyn homoseksualizmu. Nie są to geny - znany jest przypadek naturalnych klonów (bliźnięta jednojajowe) z których jeden był zdrowy, drugi był homoseksualistą. Możliwy jest wpływ antykoncepcyjnych tabletek hormonalnych zawierających estrogen. Tyle, że badań nad tym prowadzić za bardzo nie wolno. To takie homofobiczne... Jeszcze znajdą metodę leczenia!

Nie ma tolerancji dla wrogów tolerancji, co? To forum pisarskie, jeszcze nie zakazali pisać osobom o nieprawomyślnych poglądach... Jeszcze.

Donnie:
Wracając do koteczków. Powiedz mi, dlaczego fala homoseksualizmu dotyka bogaty, mogący spokojnie wyżywić wiele osób Zachód Europy i Stany Zjednoczone, a nie dotyka przeludnionej, głodującej Afryki? Dlaczego Barrack musi płacić za aborcje na tym kontynencie? Przecież - gdyby zadziałały mechanizmy, które opisujesz, Afrykanki bez trudu znalazłyby sposób na spędzenie płodu. Dlaczego "trzeba" wysyłać kontenery unijnych gumek, by zatrzymać wzrost populacji tych krajów (no i tam coś z tym AIDS zrobić)?

Bo ludzie chcą żyć! A Afrykanin, szczególnie nadal pozostający w swojej plemiennej wierze, żyje dzięki potomkom, którzy spełnią swą powinność i pochowają go zgodnie z rytuałem. Północ Afryki to kraje muzułmańskie.
Tam homoseksualista może zaraz po coming oucie stanąć przy odpowiedniej kupie kamieni. Dlaczego oni zajmują miejsce Niemców, Anglików, Francuzów?

Gadać z pijaną kobietą... Jakże nisko upadam! Smile
Buddyzm jest religią Wschodu. Tam każdy mistrz ma swoją naukę i swoich uczniów. Ja podałem przykład jednego nurtu (zapomniałem o tym wspomnieć, mea culpa). A ten mistrz to prawdziwy buddysta czy polska podróbka kadzidełkowo-składkowa?

No, geje w czasach greckich nie domagali się, by wychwalać ich pod niebiosa. Obecne nurty gloryfikujące homoseksualizm pojawiły się wraz z kryzysem moralnym po II Wojnie Światowej. Zauważcie, że jest to mocno związane z ruchem feminizmu drugiej generacji, czy ruchami ekologicznymi. Ot, oszołomstwo ludzi, którzy chcieli rozbrajać USA wierząc w to, że ZSRR miłuje pokój.

Aha, czyli społeczeństwo to dla ciebie jeden, jednomyślny masyw? Jeden organizm, który musi być zgodny? Kurde, prawie jak komuna Smile Z tego co wiem, to demokracja zakłada pluralizm poglądów...

Moja rada, z doświadczenia własnego - NIE PISZ PO PIJAKU!

InFlames:
Dajesz sobie ogryźć łokieć, bez zastanowienia czy jedzący tam się zatrzyma. A się nie zatrzyma! Poczytaj manifest pederastyczny http://www.parafiamateusza.com/czytelnia/art233.php

Poza tym - co z miłością kazirodczą? Też powinna być dozwolona? A jakby ktoś się chciał hajtnąć z drzewkiem, albo kotkiem - to co? Przecież love is love!
A to i Rafał odpowiada:
Nie każdy gej zapada na AIDS, wywoływany przez wirusa HIV. To prawda, ale...
Czytałeś stronkę benedyktynów? Czy nie traciłeś czasu na homofobiczną propagandę? Jest znacznie więcej zarażonych wśród ludzi z zaburzeniami orientacji płciowej niż wśród osób normalnych. Homoseksualiści przez wiele lat byli głównymi nosicielami tego wirusa. I nie chodzi tu tylko o dostęp do Niezwyciężonych i Nigdy Niepękających Kondomów co o skłonności do ryzykownych zachowań.
"Problem w tym, mili moi, że za mało tu kowboi, a za dużo się wypasa świętych krów"
Z. Hołdys, Lonstar, "Countrowersja" 

Kroniki Białogórskie: tom I - http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=2143 (kto szuka ten znajdzie wersję płatną Wink ); tom II - http://www.via-appia.pl/forum/showthread.php?tid=9341.

kronikibialogorskie.pl, czyli najbrzydsza strona www w internetach
Odpowiedz
#26
Zgadzam się, że homoseksualiści zakażeni AIDS stanowią dużą grupę. Ale to nie oznacza, że każdego należy skreślać - wszystko zależy od typu danej osoby. Dlatego argument o HIV/AIDS nie uważam za mocny.

EDIT: Homoseksualizm w Afryce istnieje. Chodzi jednak o to, że jest tam karany, więc nie ma wiele osób, które by go praktykowały. Co ciekawe, papież nie sprzeciwił się karze śmieci za jego praktykowanie.
Odpowiedz
#27
Ej, chyba jestem zbyt mało agresywna jak na takie 'oxfordskie' dyskusje. I mam za ciepłe poliki! Heart

No dobra, do rzeczy.
Przyznam - coś w tym jest. W tych akapitach z Afryką i tak dalej. Ale z drugiej strony, tamte strony mają to do siebie, że życie ludzkie jest tam wartością względną i odbiera się je z dość dużą łatwością, więc nie wiem, czy tam taka interwencja byłaby tą odpowiednią. I inna sprawa, taka 'przyziemna' jakby, to to, że w Afryce homoseksualizm jest niemożliwy. Jak ma zaistnieć, jeśli zaraz taki gej czy lesbijka jest właśnie kamieniowany czy tam palony czy też w inny wymyślny sposób zabijany.

I proszę, nie umniejszaj mnie pijanej jako rozmówcy. To trochę niemiłe.

Mistrz ogólnie to był zabawny facet. Ale rzecz była wiarygodna i prawdziwa, co mnie tak zdziwiło, że jeszcze to przeżywam. No.

W jakimś sensie - tak. I nie mieszam w to ideałów, prądów filozoficznych i politycznych kwestii. Normy społeczne dotyczą każdego, bez względu na to, czy jest neonazistą czy lewakiem. Poglądy swoją drogą, ale społeczeństwo pewne rzeczy narzuca nam wszystkim.
Odpowiedz
#28
W zasadzie podpisuję się wszystkimi mackami pod postem Rafała.
Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#29
@InFlames' "Dziecko wychowujące się w heteroseksualnej rodzinie z czasem odkryje, jaka jest jego orientacja seksualna" - Ummm, wydaje mi się, że dziecko wychow. sie w homo-, też z czasem to odkryje. Jak dla mnie, argument chybiony.

@Donnie's "I kurczę, wzruszyłam się, że Antychryst dziękował losowi za mnie! <3" - Wink

@Rafał's "Część środowisk chce być reprezentantem WSZYSTKICH homoseksualistów. Także tych, którzy chcą żyć w zgodzie z naturą i chcą się leczyć." - 1. No i co? 2. Skończ wreszcie z tym "w zgodzie z naturą, bo" 1. Nie masz racji 2. Każę wszystkim Twoim księżom się leczyć.

&

"Homoseksualista zaspokaja się. Czuje pociąg, więc wyładowuje napięcie w sposób który jest nienaturalny." - Śmiać się, czy płakać? Homoseksualista kocha - i tak, jak każdy, chce być z ukochaną osobą; wbrew temu, co myślą o nim tacy jak Ty... I to też jest wzniosłe, jak każda miłość; )

&

"AD3" - manifestacje się skończą, gdy ludzie dadzą ludziom żyć, z obydwu stron.

&

"AD4" - należą im się takie same prawa.

&

"AD5" - pomijając fakt, że są religie, w których homo- jest widziany pozytywnie: mamy xxi w., religia to nie jest jedyna moralność

&

"AD6" - nie wnikam. por. i powiedz, że to wina tabletek.

&

"Nie ma tolerancji dla wrogów tolerancji, co?" - Jest. Ale to się powinno leczyć ; )

&

"dlaczego fala homoseksualizmu dotyka bogaty, mogący spokojnie wyżywić wiele osób Zachód Europy i Stany Zjednoczone?" - bo są najbardziej rozwinięte cywilizacyjnie (cywilizacja wrogiem natury! [Rousseau]), bo idee tolerancji są tam najpowszechniejsze... (ale masz rację, że idea homo- jako ewolucyjnej odpowiedzi na przeludnienie jest moooocno naciągana)

&

"No, geje w czasach greckich nie domagali się, by wychwalać ich pod niebiosa" - Nie musieli, prawda? (Czytałeś np. "Ucztę" Platona?)

&

"Poza tym - co z miłością kazirodczą? Też powinna być dozwolona? A jakby ktoś się chciał hajtnąć z drzewkiem, albo kotkiem - to co? Przecież love is love!" - wiem, że pytanie nie do mnie, ale ja też odpowiem; DD co Ci szkodzi, że się hajtnie z drzewkiem albo kotkiem? (Nie mam tu na myśli oczywiście ślubu - ale czemu zabraniasz ludziom zaspakajać się tak, jak chcą?)


Te posty są stanowczo za długie O__o
[Obrazek: sygnatka.png]
Odpowiedz
#30
@Rafał

1. Bo takie leczenie może być szkodliwe. Nie znam się na tym, ale jeśli się nie powiedzie, to psychiczne i społeczne skutki dla takiej osoby mogą być okropne. Nauka neutralna światopoglądowa to taka, która uznaje coś, co jest ogólnie uznane - a jeśli coś zostało uznane przez WHO, to chyba takie jest.
2. A księża pedofile? A homoseksualiści żyjący w celibacie?
3. Nic dziwnego, każdy walczy, żeby nie mieć wrogów.
4. Przykład, gdy domagają się większych praw?
5. A tu ksiądz łamie to wezwanie Big Grin. Zresztą argument o niemożności płodzenia dzieci jest beznadziejny, bo to samo można powiedzieć o ludziach bezpłodnych.
6. A niektóre badania mówią, że gdy jeden bliźniak jest gejem, to drugi ma większą "szansę" na bycie nim.

W Wikipedii, chyba przy haśle tolerancja, jest też coś o tolerancji dla nietolerancji.

W skrócie: lepiej, żeby obydwie strony się nie tolerowały, czy żeby obydwie się tolerowały? Do zgodny można dojść najłatwiej przez kompromis - tak nas uczyła nauczycielka od WDŻ, która nie bała się zresztą głosić swoich konserwatywnych poglądów.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości