07-10-2014, 20:29
Witajcie. Tak, wydawać by się mogło że zakup książeczki dla dziecka (bratanica) to nic trudnego. Wyzwanie pojawia się dopiero gdy dowiadujemy się, że mała ma pół pokoju w rozmaitych książeczkach, które wprost uwielbia. Wiek: 5lat. Nie mam zupełnie pomysłu co to mogłoby być. Po zagłębieniu się w temat i odłożeniu go "na chwilę" - eureka - wpadam na genialny pomysł - słuchowisko, które dodatkowo uczy angielskiego (http://www.osesek.pl/wiadomosci-i-ciekaw...zieci.html). I wtedy usłyszałam od brata "no ale to jest słuchowisko..." i jestem w punkcie wyjścia. Czyli wiem, że nic nie wiem oraz generalnie czarno to widzę. Liczę na jakieś Wasze porady, nie ukrywam, czas jest tu na wagę złota, bo za trzy tygodnie muszę już książeczkę dzierżyć w dłoniach!