Opisz to!
#16
Jormungand

rezerwuję więc sobie następną zagadkę Smile
ale teraz z/w

EDIT

już

a oto zagadka:

Stwór ten przybył na ziemię całe wieki, a być może nawet i miliony lat temu w statku kosmicznym, który rozbił się na naszej planecie. Bardzo długo pozostawał uśpiony i przebudził się dopiero w naszych czasach. Mógł być zarówno największym odkryciem, jak i zgubą dla całej ludzkości, albo przynajmniej dla bohaterów pewnej opowieści. Na szczęście mimo iż przewyższał ich inteligencją, oni pokonali go swoją wolą przetrwania.
Potrafi przybierać różne formy, zmieniać swoje kształty i rozmiary. A teraz, żeby już rozwiać wszystkie wątpliwości dodam, że w swojej prawdziwej postaci jest ogromnym pająkiem Big Grin

Dla utrudnienia proszę podać jego polską nazwę Smile
Odpowiedz
#17
Chodzi o potwora z powieści Kinga "TO"

Opis:
Nie wiadomo do końca, czy to istota żywa, czy martwa, w ogóle nie poznano jego natury. Porusza się tak wolno, że ciężko to dostrzec bez miesięcy obserwacji. Można go spotkać np w Warszawie letnią porą, która jest skuta lodem. Istoty te mają niesamowitą zdolność, poza zamrożeniem wszystkiego wkoło, potrafią zrobić to również z czasem, ew. historią.
Lovercraft

"Każda godzi­na ra­ni, os­tatnia zabija."
Odpowiedz
#18
Luty z książki Jacka Dukaja - Lód


____________

Potwór o ośmiu głowach i ośmiu ogonach. Po wygnaniu z nieba spotyka parę bóstw ziemskich którzy zastraszeni przez niego zmuszeni są oddać mu jedną córkę i tak przez kolejne osiem lat. Oczy miał czerwone. Na plecach rosły mu jodły. Rozciągał się na siedem dolin i mórz. Po zabiciu "obdarował" zwycięzcę jednym z reliktów cesarskich. Jego imię jest rozumiane jako wielki wąż choć nim nie jest.
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide...


"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."
Odpowiedz
#19
Yamata no Orochi, potwór z japońskiej mitologii. Oprócz jodeł jego grzbiet porastał mech. Zgładzony przez Susanoo Shinto, boga burz.





Wygląda jak płaszczka, lecz lata po niebie
Gdy zgasną dwa słońca przybędzie po ciebie.
W ciemnościach nocy, na obcej planecie,
Krwistą przekąską rychło się staniecie.
Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#20
Stwory z Pitch Black
Lovercraft

"Każda godzi­na ra­ni, os­tatnia zabija."
Odpowiedz
#21
bałdzo topsze Big Grin
Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#22
Wątła, niezgrabna postać, z mocno kontrastującą, dużą głową. Nogi jego podobne były do słomy, czy też odnóży pająka. Zdegradowany z bożka domowego do roli straszydła dzieci. Krążą pogłoski, że później ukazywał się kobietom, które zbyt przejmowały się swoim wyglądem i całe dnie spędzały przed lustrem.
Lovercraft

"Każda godzi­na ra­ni, os­tatnia zabija."
Odpowiedz
#23
Dydko - Słowiański demon?
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide...


"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."
Odpowiedz
#24
TakSmile
Lovercraft

"Każda godzi­na ra­ni, os­tatnia zabija."
Odpowiedz
#25
Bóg opiekun a jednocześnie najważniejsze bóstwo pewnej wymarłej cywilizacji. Z rozkazu tejże postaci pewna grupa ludzi prowadząca koczowniczy tryb życia po raz pierwszy się osiedliła zakładając pierwsze miasto. Uosobienie dziennego nieba lata i południa. Był bogiem wojen i słońca.

Potrzebował siły do kontynuowania swej wędrówki po niebie jako bóg słońca. Karmiono go ludzką krwią i "żywymi" sercami. Zazwyczaj w tym celu wykorzystywano pojmanych jeńców. Specjalnie dla tego boga raz w roku prowadzone były wojny.


ps. mam nadzieje że nie za łatwe.
Don't get too close
It's dark inside
It's where my demons hide...


"The Edge... there is no honest way to explain it because the only people who really know where it is are the ones who have gone over."
Odpowiedz
#26
Huitzilopochtli Smile

a teraz moja zagadka:

Jego dokładny wygląd pozostaje tajemnicą, bowiem ci którzy go widzieli nie przeżyli tego spotkania, albo byli zbyt przerażeni by mu się dokładnie przyjrzeć.
Jego przypominająca wielkiego nietoperza sylwetka pojawia się na niebie zarówno nocą, jak i za dnia, a w obawie przed atakami tej bestii zamykano nawet szkoły. Ponoć szczególnie drażnią go kobiety nie dbające o swoje dzieci, gdyż sam został w przeszłości utopiony przez własną matkę, dlatego też jego moc jest silnie związana z wodą. W przeciwieństwie do większości bóstw i demonów nie ogranicza się tylko do karania samych winnych. Z powodu jego gniewu mogą cierpieć całe miasta.
Ofiary przytrzymuje długimi, chudymi łapami zakończonymi szponami. Jego jaszczurzy łeb ma paszczę pełną ostrych zębów. Jest to bardzo towarzyski potwór. Lubi wylatywać poza rejon swojej jurysdykcji i to w towarzystwie innych mitycznych stworzeń takich jak np: wilkołaki Smile
Odpowiedz
#27
The Jersey Devil
żeńskiego rodzaju potwór zamieszkujący morza nad źródłami wód, według jednego z podań. Inne mówi o parze, lecz samica została zabita, bowiem gdyby było ich więcej, świat by tego nie wytrzymał. Zazdrośnik, pół ryba pół wąż, której z paszczy ryska ogień dziennie pożreć musi przynajmniej jednego wieloryba. Symbol mającego w przyszłości zginąć Uzdrowiciela.


enjoy
Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#28
Toż to Lewiatan Tongue
Istota ta charakteryzuje się ponadprzeciętnym wzrostem, od 3-10 metrów. Posiada również nadludzką siłę. Z ludźmi ma to wspólnego, że jest synem kobiety, która połączyła się z pewną nadnaturalną istotą (nie podaję nazwy, bo za prosto Big Grin). Nie mogą umrzeć jak ludzie, ale zostało im odebrane ciało, jako kara za ich złe występki; niszczenie Ziemi, kanibalizm, ogólne zło. Zazdroszczą ludziom ich cielesności, przez co nękają ich jako bezcielesne demony.
Lovercraft

"Każda godzi­na ra­ni, os­tatnia zabija."
Odpowiedz
#29
Nefilim Smile

a teraz czas na zagadkę:

Będzie krótka, gdyż ciężko mi się rozpisać nie wykładając kawy na ławę Wink
Ten powszechnie znany leśny stwór wzrostu człowieka posiada dość licznych "legendarnych" krewniaków. Nieznacznie różnią się wyglądem, mieszkają w różnych miejscach (choć zdarza im się pojawiać i w tym samym). Wszyscy stali się bohaterami wielu filmów i seriali.
Istnienie bohatera tej zagadki zostało ostatecznie zdementowane, gdy pierwszy naoczny świadek i zarazem właściciel filmu rzekomo przedstawiającego te istotę przyznał się, że była to jego żona biegająca w kostiumie Big Grin
Odpowiedz
#30
Wielka stopa ^ ^


[...] we kill people who kill people because killing people is wrong [...]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości