Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Oknolog, login brydżowego dziadka, w sam raz na tytuł
#1
To będzie ostatnie przejście.
Pod cmentarną siatką, z zakwasami.
Nie rozbiegają ich za młodymi i szczęściem.

Czasem telefon działa jak port.
Wlewają się słowa i osłonowy płacz.
Nie na odrobek. Intymny,
podwójne wiązania egzotyków.

Takie, że nie można odciąć narastającej miłości.
Pociągnięciami powitalnymi, w liściach za oknem.
Dopóki wiatru nie wyimpasują żywotniki.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości