Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Oda do zdesperowanych kobiet
#1


Cóż jest lepsze,no cóż
niż pokrzepienie dusz
wszystkich panien zasmuconych,
rozczarowanych, złych i odrzuconych
patrzących na mężczyznę z wiarą,
gotowych przyjść z każdą ofiarą.
One wierzą w swego rycerza,
co na białym koniu gdzieś do nich zmierza
i odmieni nagle ich los
i będzie miał jeszcze pełen trzos.
Przyniesie różę czerwoną,
a może nazwie też kiedyś żoną.
Utuli i ukołysze
w nocną zestroi sie ciszę
i powie też coś ładnego
coś o miłości lirycznego
i będzie jak w telenoweli
oglądanej w TV każdej niedzieli.
Wypięknieją wtedy szare one,
tak szukaniem już zmęczone
i wypełnią życia treść,
szczęście w dłoniach będą nieść
Niechby zdradzał, niechby pił
byleby był, byle był...
Odpowiedz
#2
W pierwszej linijce brakuje spacji przed przecinkiem, ale to drobnostka.
Aluzja do TV nie wydaje mi się zbyt trafiona, wszak wcześniej mówisz o rycerzu i złotym koniu, więc spodziewałem się pozostać w kręgach klasycznych - chyba, że to miało być komiczne, ale wcześniejsze zdania tego nie zapowiadają.

Także tytuł "Oda" moim zdaniem nie pasuje, bo nie chwalisz zdesperowanych kobiet.

Wiersz generalnie mi się spodobał.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
#3
Bronię się. Oczywiście merytorycznie, bo "podobanie" bądź odrzucenie, to rzecz gustu...
Koń był i jest w dalszym ciągu biały, a nie złoty (metafora często stosowana-rycerz na białym koniu).
Nie jest to wiersz historyczny, utrzymujący się w klimacie np. rycerskości, więc zastosowanie zwrotu TV, jako odniesienia do rzeczywistości serialowej wydaje mi sie na miejscu.
Natomiast dwie nastepne twoje uwagi (interpunkcja i oda w tytule) są cenne, zbawienne i słuszne.
Dziękuję
Odpowiedz
#4
A ja nie doczytałam. Rymy mi się ogólnie nie podobają, ale w tym wierszu brakuje mi czegoś takiego jak rytm. Bez niego można dostać zadyszki i szybciej człowiek się męczy (tak samo jest z jazdą na rowerze).

Cytat:w nocną zestroi sie ciszę

Tutaj literówka.


Mnie się ogólnie nie podoba, wybacz.
Odpowiedz
#5
Znów obrona. A może nie ? tylko wypowiedzenie swojego zdania na temat twojego zdania. Siłą rzeczy dotyczącego mojego wiersza.
Nie pretenduje on do miana poezji przez duże "P".
Jest raczej fraszką. Nie dotyczy porywów serca i nie ma w nim poetyckich uniesień i sformułowań. Jest lekką zabawą słowną, dotykajacą konkretnego spostrzeżenia, na temat zjawiska nazwijmy to socjologicznego.
Zdanie bez uzasadnienia "Ogólnie mi się nie podoba, lub podoba" jest pustą frazą, ale jakże znamienną... Podobasz mi się w czerwonej sukience...
...Nie lubię jesieni... Masz prawo mi się podobać. Masz prawo nie lubić.
Inne uwagi na temat np. rytmu, przyjmuję z pokorą.
Pozwolę sobie na dalsze wysyłanie lekkiej prozy wierszowanej, czasem fraszkowej a czasem nie.
Wybacz.
Odpowiedz
#6
Ja Ci niczego nie zabraniam. To, że mi się nie podoba, to tak, jak napisałam, kwestia rymów, ich doboru oraz braku rytmu, więc dla mnie owe zdanie nie jest pustą frazą.
Odpowiedz
#7
Kończąc dywagacje... Bo teraz możemy się tylko powtarzać.
Jak Ci się podobała sama treść (pomijając jej "poetycką" formę, co juz ustaliłyśmy ) Zgadzasz się z jej przekazem?
Pozdrawiam
Odpowiedz
#8
Nie. Bo nie jestem w stanie poświęcić wszystkiego dla faceta. I nie szukam tego jedynego - wychodzę z założenia, że znajdę go prędzej czy później, nic na siłę. Dodatkowo, nie czuję się gorsza, kiedy nie mam partnera. Nie czuję się szara, blada, chora.

Posiadanie partnera to świetna sprawa, mogłabym zrobić dużo, ale nie będę latała wokół niego jak kura domowa. Więc nie, z przekazem się nie zgadzam.
Odpowiedz
#9
Odbieram ten kawałek pozytywnie.
Wszak życie takie jest!
Lekko napisane, przejrzyście, zrozumiale, bez patosu, pojękiwań i biadolenia nad "niemocą" babską.
Z życia wzięte - takie marzenia ma chyba każda normalna na ciele i duchu żeńsinaSmile
Warto też zwrócić uwagę na koniec - czasem wiele można wybaczyć, dopóki się kocha, ale ani chwili dłużej.
To mnie wzięło i to kupuję, bo taki lajf.

Jedynie tytuł mi się nie podoba - oda?
To brzmi patosiarsko i jakoś niekompatybilnie z tym textem.
Odpowiedz
#10
O i tu sie z Tobą zgadzam. Źle dobrany tytuł. Jaki byś zapropnował?
A propos życie takie jest...
Nie lubię poezji o niczym. Fajnie jest przeczytać o czymś normalnym jak "autobusy zachlapane deszczem". A żeby sie jeszcze napisać o tym umiało...
Dzięki. To pierwsze, cieplejsze słowa, ale nie jestem mazgaj i bedę próbowała dajej.
Odpowiedz
#11
Hm...
Jaki tytuł?

- MIŁOŚĆ RZĄDZI
- KOBIETA TEŻ CZŁOWIEK
- KOCHAĆ
- MARZENIA DO SPEŁNIENIA
- CZASEM WYSTARCZY CHWILA
- KOBIETY PRAGNĄ
- KAŻDY CHCE KOCHAĆ
- GDZIE JESTEŚ?
- MI AMOR
- SAMOTNOŚĆ TO ŚMIERĆ
- KOCHAJCIE NAS WY SAMCE
- ŚNIŁO MI SIĘ ŻE KTOŚ MNIE KOCHA

itd, itd, itd Smile
Odpowiedz
#12
Żeby nie było za bardzo łzawo, wybrałabym "Kobieta też człowiek"
Po dłuższym jednak przemyśleniu i ze względu na solidarność z własną płcią wybieram bardziej przyziemnie "Marzenia do spełnienia"
Jeszcze raz dzięki.
W przygotowaniu "Cyrano de Bergerac". Mam juz zamysł i tytuł. Ale treść tylko w głowie.
Pozdrawiam
Odpowiedz
#13
Cieszę się, że mogłem się na coś przydaćSmile
Pozdro!
Odpowiedz
#14
każdy tytułów zaproponowanych przez mike'a jest pretensjonalny i/lub kojarzy się z kretyńskimi pisemkami dla kur domowych
o ile to drugie jeszcze jakoś by pasowało do tekstu, to to pierwsze jest nie do przyjęcia
lepsze byłoby coś, co podkreśliłoby kpiącą (jak dla mnie) wymowę

tekst jest przegadany, za co częściowo ponoszą odpowiedzialność niekiedy wymuszone rymy (początek), ponadto Duśka ma rację odnośnie rytmu, technicznie należy jeszcze nad tym popracować,

jeśli chodzi o przesłanie, o ile można w ten sposób mówić o wierszach, jest w porządku, fajna humoreska, chociaż do zachwytów mi daleko, nie lubię za bardzo tekstów "wprost", nie zostałam zmuszona do zastanowienia, do spojrzenia na to inaczej, niż do tej pory
generalnie jeszcze trochę pracy przed tobą
Odpowiedz
#15
Ale wsadziłam troszeczke kij w mrowisko... Tytuły zaproponowane przez mike'a nie zbulwersowały mnie specjalnie. Były równie humorystyczne jak sam wierszyk. I tak je potraktowałam.
Ale jesli masz rzeczywiście bardziej adekwatny i kpiący tytuł to chętnie posłucham twoich propozycji.
Podoba mi się twój komentarz dotyczący samej humoreski (to chyba odpowiednia nazwa dla tegoż mało powaznego utworku)
Jest rzeczowy i konkretny. Skorzystam z twoich podpowiedzi napewno.
PS. Przeciez poezja to również ( a może przede wszystkim )zabawa. Zabawa słowem, tematem, skojarzeniami...
Pozdrawiam
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości