Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
O tempora
Drogi młodzieńcze,
Królu Danii
jaką uzyskałeś odpowiedź?
Ja kręcąc się
w szaleństwa zamieci
pytam nadal każdego słońca
I nocą
w pieśń ciszy wsłuchana
widzę walące się mury pewności
Próbuje łapać
zamarznięte myśli
lecz topią się na sercu
pełnym zwyczajności
Liczba postów: 303
Liczba wątków: 7
Dołączył: Jan 2010
Ładne nawiązanie do Hamleta
Tematyka skojarzyła mi się trochę z "Nie uderzy w nas żaden piorun" Ożarowskiej. Brak stałych wzorców, hamletyzowanie, walka z przytłaczającą nas codziennością. Jestem na tak.
Pozdrawiam
Borek- istota człekopodobna, ze skłonnościami do nałogów. Nie myśląca, nie czująca, konsumująca. Pragmatyk, darwinista społeczny. Politycznie: monarchista. Z zawodu: przynieś, podaj, pozamiataj w odlewni stali, oraz grafoman do wynajęcia, tłumacz mang.
Liczba postów: 795
Liczba wątków: 27
Dołączył: Nov 2010
Zgadzam się z Borkiem,że ładne nawiązanie,ale ten kawałek podoba mi się mniej niż Twój poprzedni.
Budowa i słownictwo w porządku,ale sposób przedstawienia przesłania jest dla mnie trochę zbyt pokręcony.
Np:
"w szaleństwa zamieci
pytam nadal każdego słońca" - hmm a może lepiej by było pytam nadal każde słońce?
Oryginalność za to bez zastrzeżeń.
3,5/5
Pozdrawiam
X
Jeśli masz jakieś pytanie,problem,zachciankę,marzenie lub potrzebujesz pomocy to wal śmiało. Postaram się odpowiedzieć/pomóc/spełnić o co prosisz. W końcu od tego też jestem.
X
Liczba postów: 833
Liczba wątków: 65
Dołączył: Jun 2010
Hmmm mi słońca nawet pasują
popracowałabym natomiast nad ostatnią strofką. Mogłaby być bardziej wyrazista.
pozdrawiam,
Kali
Rezygnuję z udzielania się na forum.
Wszystkim, którzy na to zasługują, wielkie dzięki za poświęcony czas i uwagę.
Liczba postów: 497
Liczba wątków: 45
Dołączył: Jan 2011
Dziękuję wszystkim za krytykę, nawet nie tak miażdżącą jak się spodziewałam
Konto usunięte
Unregistered
A mnie się tylko pointa podoba. Tak mam ostatnio, że wszystko, co czytam dostałe złe recenzje
Przeleciałam wzrokiem, bo przeleciałam, ale tylko owa zwyczajność przykuła moją uwagę.
Sorry, Noir, not for me. Przynajmniej nie dzisiaj.