Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
O obrotach...
#1
Video 
Cóż,

pustych słów nie kochają gwiazdy.
Jak więc wykrzyczeć mam?
Spod powiek lśnią
nazbyt odległym blaskiem,

a w próżni dźwięku brak.

Pędź, pędź błękitna,
w tańcu wokół słońca.
Patrz, niedaleko Mars
czerwienią się wtrąca.

Spójrz,

w pulsie krwi przetaczam na orbitę,
przez prawo ciał.
Wśród pustki gnam i krążę po elipsie,

a nocą sny przemycam;
jak to bym dotknąć chciał.

Śpiewaj i tańcz
w niebieskich sfer muzyce.
Ja będę pląsał obok,
ocean w dłoń pochwycę.

Podciągnę stąd sukienki falbanki,
uniosę wzwyż.
Zaleję ląd, wycofam ukradkiem
pobladłą twarz.

W pętli, a przecież trwam.

Odliczam dni, trwonię kolejne kwadry.
Kosmiczny pył piętnuje mnie,
cętkami blizn szkaradnych.

Na zegarmistrza próżny gniew.

Lecz ty wciąż tańcz
w pstrokatej spódnicy.
Zielony gaj
pielęgnuj pod błękitem.

Nie sięgnę, choćbym chciał.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#2
Cóż...
Jest piękny, Jerzy. Płynie. Obrazem i muzyką.
Prosty i skomplikowany.
Brawo.
Odpowiedz
#3
Kosmiczna stylizacja mnie kupuje Smile pozdrawiam.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości