O czym?

[Achelon]

Każdy wie, że pod latarnią jest najciemniej. Też tak uważasz? Czas z tym skończyć! Te czasy już minęły, a to dlatego że najnowsze lampy firmy LAMPA świecą...

Gasnę i gasnę i zgasnąć nie mogę, jak gasnące w kółko lampy gasną i migają niczym migające migacze tudzież świetliki jasno świecące. Wszystko gaśnie i kiedyś zgaśnie, bo jeszcze nie zdarzyło się wieczne świecenie.
Atomowe zegary liczą czas, którego się nie da policzyć, jak stoję tu to jest północ, jak tam - dziesięć po. Tu jest za późno, tam za wcześnie. Sekunda może znaczyć niesamowicie wiele, chociaż zwykle znaczy nic. Z tym różnie bywa, też z pustką. Czasem jej nie ma i coś jest, czasem przytłacza i zgniata swoim brakiem czarnym, czasem bez koloru lub szarym. Czy to nie piękny paradoks o gładkiej fakturze i aksamitnym brzmieniu?

Kaczki pływają jak małe baloniki puszczone na wodę, czy to oznacza że baloniki powstały na wzór kaczek, czy raczej kaczki przystosowały się by udawać baloniki?

A wczoraj zastanawiałem się, dlaczego skok zeskok powinien odbyć się tu i teraz.
Długo nie mogłem dociec, kiedy i gdzie jest tu i teraz i dlaczego skok, a nie wzlot i dlaczego w ogóle. Lepiej działać niż nie działać, więc zadziałam chyba po raz pierwszy.

Siwe włosy oznaczają czas lub chorobę, względnie stresującą pracę lub nieudane życie.
Wszystko na raz. To złe? Co to zło, kiedy nic dobro. Nie zapytuję, bo nie odpowiesz.
Generalizuję, bo tak prościej, szczęścia nie ma, jest ekstaza. Z definicji - uciekła, już jej nie ma.

Moje choroby to reumatyzm i życie, w tej kolejności. Ból uszlachetnia?
Nie w nocy, kiedy zamykam oczy.

o tym właśnie, gdy pytasz o czym, a ja: "o niczym"

[gorzkiblotnica]

No właśnie. Zadam tu pijackie nieco pytanie: Ale o sssoo chodzi? Jakiś tok myśli nieposkładanych? To jednak trochę zbyt mało, żeby poruszyć jakieś struny duszy.
Pozdrawiam serdecznie

[Antonia]

Moje choroby to reumatyzm i życie, w tej kolejności. Ból uszlachetnia?
Nie w nocy, kiedy zamykam oczy.

o tym właśnie, gdy pytasz o czym, a ja: "o niczym"

Ten fragment ukazał się na stronie, gdy czytałam post gorzkiego i jakoś mnie tak ujął, ponieważ wiem, czym jest nieprzespana noc z powodu bólu.

[miriad]

No takie o niczym, które się naprawdę ciekawie czyta. Przynajmniej dla mnie.

[Lexis]

Takie o niczym, jednak to nic zaczyna z czasem przyprawiać o ból głowy. Trochę jak zdrobnienia w twórczości Reja. Jedni docenią, inni nie. Nie zmienia to faktu, że warto przeczytać.

[Achelon]

Dzięki za komentarze, miło że doceniacie mój przepływ myśli przelany na papier, bardzo lubię czasem zanurzyć się w sobie i tworzyć o takie dziwactwa, co niektórym do gustu przypadną a niektórzy nie do końca zrozumieją zamysł

[Antonia]

Masz ciekawy styl, poczytałabym coś jeszcze twojego.

[czarownica]

Bardzo mi się podoba, jak bawisz się słowem. Mimo, że wolę teksty pisane wprost, nie odczułam, jakoby ten, był dla mnie zawiły, niezrozumiały. A już na pewno nie jest o niczym. Czytając, myślałam o bliskiej mi osobie i jej zmaganiu się ze starością.