Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
O TYCH WŁOSACH SNY
#1





Jawią mi się za dnia i nocą niczym widziadła
ich natura jest treścią mych rozmyślań
fascynują mnie ich bujnie rozcapierzone korzenie
przypisuję im wrażliwość i czucie
nie wątpię w niespotykane właściwości psychiczne
wzruszają mnie jak pieśń weneckich gondolierów
imponują swą wielkością w znaczeniu absolutu
są mi pokrzepieniem i nadzieją co nie umiera
mą rozkoszną zagadką mą obsesją
zmuszają do refleksji nad włosów przemijaniem

chodzi mi oczywiście o włosy rosnące w nosie



10 czerwca 2011
Odpowiedz
#2
To proza zapisana w wersach, jak dla mnie. Marna proza, o niczym, moim skromnym. Potrzeba czegoś więcej, żeby utwór zyskał miano wiersza.
You'll never shine
Until you find your moon
To bring your wolf to a howl.
--- Saul Williams
Odpowiedz
#3
Ale się obśmiałam! Końcówka miażdży totalnie. Fantastyczny, zakręcony humor. Jestem pod wrażeniem tych włosów, he he.
Odpowiedz
#4
Nieśmieszne.
Tego rodzaju "zaskakujące" końcówki są przewidywalne. Jak skończysz inaczej, to ostatecznie może coś z tego być, ale teraz to jest - nawet nie mogę napisać, że nijakie. Złe po prostu, a wszystko przez końcówkę, wręcz prostacką, z tym, że nie o wychowanie czy nawet te włosy w nosie chodzi, a o zastosowany schemat. Skończ to inaczej, albo wywal do kosza.
Odpowiedz
#5
Nic bardziej mylnego, niż powyższe nieeleganckie moim zdaniem opinie ze zwężonych chyba źrenic. Są gusta i guściki. Języka, którym jest to napisane trzeba się trochę pouczyć. A włosy rosnące w nosie, mogą kojarzyć się z muchami. Pozdrawiam przecinkowcówSmileNadal mam poziom ostrzeżeń 60% więc chyba miejsca nie zgrzeję.Smile

Chyba nie, bo właśnie zarobiłeś kolejne 20 za jałowy post. FYI, języka polskiego uczyłem się parę ładnych latek i potrafię odróżnić poezję od prozy. Tymże stwierdzeniem zakończę offtop, który rozpocząłeś. -rr-
Odpowiedz
#6
Nie, nie tym razem. Nieśmieszne, a końcówka tylko dopełnia.
Stać Cię na teksty, które są o wiele, wiele lepsze. Ten właściwie nic sobą nie reprezentuje.
"KGB chciało go zabić, pozorując wypadek samochodowy, ale trafił kretyn na kretyna i nawet taśmy nie zniszczyli." - z "notatek naukowych" Mestari

Odpowiedz
#7
Pozdro w imieniu własnym i włosówSmile
Odpowiedz
#8
Włosy bezkonkurencyjne! Dowcip prima sort! Wesoły wierszyk.
Odpowiedz
#9
Dzięki, AlhambroSmile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości