Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
O Ani (facecja)
#1
(z cyklu "Zabawy słowem")

Ściągnąłem uzdę
myślom zbyt wyuzdanym,
lecz one, by przestać o Ani…
ani, ani.
Odpowiedz
#2
Właśnie, trochę się boję stosować na początku zdania imię Ania w tych przypadkach, w których ono brzmi "Ani", żeby nikt nie pomylił ze słowem "ani". Ale Gunnar w jakimś miejscu mojej powieści zaproponował mi poprawić tekst tak, że tam się pojawiło "Ani" na początku zdania; no, to już się zgodziłem. Smile

Poza tym, ja chyba nieco za dużo myślę o różnych Aniach. Big Grin
Odpowiedz
#3
Zamiast "ani" na początku zdania można znaleźć synonim (nie wiem, jaki jest kontekst zdania), ale Gunnar ma rację - wszystko zależy właśnie od kontekstu Smile

PS. To, że dużo myślisz o Aniach, jest oznaką zdrowia psychicznego mężczyzny Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości