Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nowości wydawnicze
#16
Gwiazda prawdopodobieństwa (Probability Sun)
Nancy Kress


[Obrazek: 174316_gwiazda-prawdopodobiestwa_090.jpg]

Data wydania 13 grudnia 2012

Gatunek fantastyka

Zbawienie czy armagedon?
Na odległej planecie odkryto dziwny artefakt, który może być kluczem do ocalenia ludzkości. Ludzie prowadzą wojnę z Fallerami, Obcymi zamierzającymi unicestwić ludzką rasę, i przegrywają w niej. Artefakt to nie tylko potężna broń, lecz także coś w rodzaju kamienia z Rosetty wiodącego na wyżyny fizyki… które być może Fallerowie zdążyli już osiągnąć. Równie dobrze artefakt może się okazać maszyną zniszczenia, która rozerwie materię Wszechświata.


http://esensja.pl/esensjopedia/obiekt.ht...ektu=11527


Paragraf 22 (Catch 22)
Joseph Heller


[Obrazek: 172256_paragraf-22_2013_090.jpg]

Data wydania 7 grudnia 2012

Jedna z najwybitniejszych powieści XX wieku, oraz najsłynniejsza powieść na temat II wojny światowej. Powieść pełna czarnego humoru, ukazuje bezsens wojny i armii jako instytucji, wyśmiewa mechaniczny społeczne rządzące się logiką absurdu. Jej bohaterowie to zbiorowisko wariatów, fanatyków, oportunistów, ale nade wszystko ludzi którzy mają jeden wspólny cel – za wszelką cenę przeżyć…

http://esensja.pl/esensjopedia/obiekt.ht...ektu=12644




Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#17

Bogowie muszą być szaleni
Aneta Jadowska


[Obrazek: thumb_2728_okladka_sredni.jpeg]

Jak wiele może się wydarzyć w ciągu roku?

Dora Wilk jak magnes przyciąga kłopoty, wariatów i męskie spojrzenia. Łamie regulaminy, szuka przyjaźni w dziwnych miejscach, a od losu dostaje przeciwników wyłącznie potężnego kalibru.

Policjantka to nie zawód, ale stan umysłu... a że po drugiej stronie Bramy rzadko można złoczyńcę zakuć w kajdanki i odprowadzić do aresztu... Dora robi co musi, by Toruń, Thorn czy Trójmiasto i Trójprzymierze pozostały dobrymi miejscami do życia.

Drżyjcie Bogowie, wampiry, wilki, Archaniołowie i pospolici wariaci – Dora Wilk kopie tyłki z wdziękiem baleriny, nie przyjmuje usprawiedliwień o złym dzieciństwie i nie przebiera w środkach by zaprowadzić porządek.

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/bog...yc-szaleni


Drugi Mesjasz
Glenn Meade


[Obrazek: thumb_2592_okladka_sredni.jpg]

Kolejne szokujące doniesienia o życiu Jezusa Chrystusa nie robią już na nikim wrażenia. A co jeżeli istnieje dowód na to, że nasza wiara opiera się na osobie, która nie była tą, za którą się podawała?

Dwa tysiące lat wiary w złodzieja tożsamości?

Odkryte w 1947 r. zwoje znad Morza Martwego rzuciły nowe, sensacyjne światło na chrześcijaństwo. Jedna z kluczowych osób, odpowiedzialnych za najnowsze odkrycie, ginie w zagadkowych okolicznościach zanim prawda o istnieniu Drugiego Mesjasza wstrząśnie fundamentami wiary. Rusza śledztwo, ale wiadomym jest, że katastrofalny kryzys nie jest Kościołowi potrzebny.

Czasy i tak są ciężkie. Konklawe wybiera nowego papieża. Charyzmatyczny duchowny rozpoczyna swój pontyfikat w atmosferze histerii karmionej przepowiedniami o przyjściu Antychrysta. Czy człowiek noszący na palcu Pierścień Rybaka, a w sercu brzemię mrocznych tajemnicy jest zdolny uratować Kościół? Jaką cenę przyjdzie za to zapłacić?

Archeolog Jack Cane i izraelska policjantka Lela Raul muszą rozwiązać zagadkę Drugiego Mesjasza i ujawnić sekret, kryjący się za objawieniem Chrystusa. Zanim zostaną uciszeni na wieki, a zwój stracony na zawsze.

Dwoje ludzi rzuca się do gonitwy w poszukiwaniu prawdy. Zabójców wyprzedzają tylko o mały krok.

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/drugi-mesjasz


Przybić piątkę
Janet Evanovich


[Obrazek: thumb_2691_okladka_sredni.jpeg]

Stephanie Plum – dziewczyna, która nie płacze i trzyma los na krótkiej smyczy, dzięki czemu rozkochała w sobie miliony amerykanek.

Oto opowieść, która doda Ci odwagi. Czytając przygody Stephanie Plum staniesz się taką, jaką jeszcze nie masz odwagi się stać.



Gdzie jest Fred? Wujek Fred? Zniknął bez śladu!

W worku na śmieci znaleziono poćwiartowane zwłoki.

Babci Mazurowej udaje się złapać w porę za paralizator.



W Trenton nastały kiepskie czasy dla łowców nagród. Perspektywy zarobkowe są słabe. Stephanie ma coraz więcej rachunków i coraz mniej forsy na koncie. W dodatku trzech mężczyzn próbuje ją zaciągnąć do łóżka. Dwóch z nich zamierza ją zabić. Stephanie ma genialny pomysł, który powinien rozwiązać jej problemy finansowe. Tylko czy taka ilość mocnych wrażeń może wyjść komukolwiek na zdrowie?

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/przybic-piatke


Listy lorda Bathursta
Marcin Mortka


[Obrazek: thumb_2656_okladka_sredni.jpeg]

Kapitan Peter Doggs znany jest ze swojej niezależności i braku pokory wobec rozkazów. Prędzej czy później musiały go one zaprowadzić przed pluton egzekucyjny...I gdyby nie tajemniczy lord Bathurst, zamiast na pokładzie pięknego żaglowca dzielny kapitan wylądowałby w dole z wapnem.

Teraz Peter Dodds musi pożeglować nie wiadomo gdzie i nie wiadomo po co. Kolejne etapy tajnej misji odsłaniać będą listy lorda Bathursta. Po drodze musi zatapiać obce statki i zabijać niewinnych cywilów. A gdyby do głowy mu przyszło protestować, pilnują go przekupieni lub zastraszeni przez Bathursta marynarze, pewna gnida nazwiskiem Stirling i świadomość, że od jego subordynacji zależy los córki, szesnastoletniej Emily.

Lord Bathurst przewidział wszystko, z wyjątkiem jednego. Kapitan Dodds bardzo, ale to bardzo nie lubi być do czegoś zmuszany...

Aby ocalić córkę, okręt i załogę, musi wykazać się przebiegłością, odwagą i spora dawką brawury.

fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/listy-lorda-bathursta


Duchy Gaunta. Pierwszy i jedyny
Dan Abnett


[Obrazek: thumb_2651_okladka_sredni.jpeg]

Odległa przyszłość. Ludzkość nie walczy już o dominację w galaktyce. Walczy o przetrwanie. O szansę na kolejne jutro.

Zastępy bezwzględnych Obcych, legiony skażone piętnem Chaosu, bestialskie kulty i wyznawcy Mrocznych Bóstw. Przeciwko nim - nieugięci Adeptus Astartes oraz Imperialna Gwardia. Gwardia, która za każdą swoją bitwę płaci straszną daninę krwi. Tak wykuwa się bohaterów. Tak hartuje się niezłomne dusze.

Oto historia Ibrama Gaunta, imperialnego komisarza i jego Duchów. Elity zrodzonej w piekle bitwy.

– Żołnierze z Tanith! – krzyknął. – Chcecie żyć wiecznie?

Ich odpowiedź, głośna i buńczuczna, zginęła w łoskocie artyleryjskiego ostrzału. Ale Ibram Gaunt wiedział, co powiedzieli.

Oto opowieść o podbojach planet, niepohamowanych ambicjach, zdradzie i honorze. Uniwersum Warhammera 40k otwiera swoje mroczne podwoje.

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/duchy-gaunta1


Fulgrim
Graham McNeill


[Obrazek: thumb_620_okladka_sredni.jpg]

Jest 31 tysiąclecie. Ludzkość znajduje się u szczytu potęgi. Wojmistrz Horus prowadzi Wielką Krucjatę, mającą podbić całą galaktykę. W tym samym czasie Fulgrim, Prymarcha Dzieci Imperatora, prowadzi swych wojowników przeciwko ohydnym obcym. Krew przelana w owej wojnie sprawi, że w sercu dumnego Legionu zakiełkuje ziarno zdrady, która zawiedzie go prosto w mroki zepsucia. W kolejnej części cyklu o Herezji Horusa Graham McNeill opowiada tragiczne losy Fulgrima i jego upadku, który nieuchronnie doprowadzi do masakry na Isstvanie

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/fulgrim


Pierwszy krok
Adam Przechrzta


[Obrazek: thumb_576_okladka_sredni.jpg]

Nie licz na przechadzkę. „Pierwszy krok” zagoni Cię do galopu.

W towarzystwie francuskiego księcia, który swoje problemy - z morderczą nonszalancją - zwykł lokować dwa metry pod ziemią. Do czasu, gdy nie stanął wobec wroga, który równie lekką ręką uśmiercił... żołnierzy pięciu legionów i kilkudziesięciu magów bojowych. Ginąc, nie widzieli nawet przeciwnika.
Magia i technika. Wojna i walka, także z samym sobą. Ludzie i demony. Tortury, miłość, intryga. Dwór francuski, cesarstwo rzymskie i królestwo Otchłani - te krajobrazy zawładną Tobą od pierwszego kroku.

A poza tym, czy byłeś kiedy w karczmie „Pod Świńskim Ryjem”?

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/pierwszy-krok


Ucieczka Eisensteina
James Swallow


[Obrazek: thumb_752_okladka_sredni.jpg]

Kapitan Gwardii Śmierci Nataniel Garro, świadek straszliwej masakry sił Imperium na Isstvanie III, porywa okręt i rusza na Terrę, żeby ostrzec Imperatora o zdradzie Horusa. Jednak uciekający „Eisenstein” zostaje uszkodzony przez wrogi ostrzał i gubi się w osnowie – dziedzinie Mrocznych Potęg. Czy Garro i jego ludzie zdołają stawić czoła siłom Chaosu i dostarczyć wieści Imperatorowi, zanim knowania Horusa wydadzą plon?

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/uci...isensteina









Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#18
Zemsta jest kobietą

Szymon Bogacz, Anna Dominiczak,
Grzegorz Filip, Przemysław Gulda,
Marcin Kowalczyk, Daniel Koziarski,
Marta Marchow, Matylda Puchacz,
Sylwia Skorstad, Dorota Stachura,
Michał Paweł Urbaniak,
Aleksandra Żurek


[Obrazek: zemsta.jpg]

Drukarnię opuszcza 7 grudnia

Opowiadania sześciu autorek i tyluż autorów, zgromadzone w tej książce, można czytać w sposób najprostszy z możliwych: jako pełne dramatyzmu pasjonujące historie, rozgrywające się między ludźmi. Ale i jako opisy nagłych spięć, wybuchów emocji, tłumionych z powodów rodzinnych, psychologicznych, religijnych, kulturowych. Dlaczego? Bo tych ludzi dzieli płeć? Bo jedni są mężczyznami, a drugie kobietami? Łatwo dziś o twierdzącą odpowiedź.

Ale może radykalizm i napięcia w człowieku i w jego języku istnieją ab ovo? Zawsze kochał, tęsknił, cierpiał, nie potrafiąc sięgnąć ideałów, zaspokoić ambicji? Nienawidził i pożądał zemsty za swoją nie swoją nienawiść?

„Zemsta jest kobietą” to nie tylko opowieść o konflikcie płci. To spotkanie. Wrażliwości, sposobów myślenia, stereotypów, klisz, języków. Spotkanie rodzących się indywidualności - w męskim i żeńskim wydaniu.

Szymon Bogacz
„NAGA” (fragment):
KRISTIN

Bywa, że coś dzieje się przypadkiem, tak pomyślałam, ale spotkanie z Antonem nie było takie znów przypadkowe. Wiedziałam, że tam będzie, zobaczyłam go wcześniej na ulicy, kiedy wchodził do hotelu. Ciarki mnie przeszły, tyle lat się nie widzieliśmy, chyba z piętnaście, może trochę mniej. Nienawidziłam go za to, co mi robił, nienawidziłam tego, jaki był, ale teraz, kiedy szedł taki wyprostowany, taki pewny siebie, wszystko wróciło, stanęło przed oczami i pomyślałam, że przecież go kocham, mocno, jak kiedyś. I dlaczego nie podejść, nie nawiązać kontaktu? Przecież to było tak dawno.
Nie zrobiłam tego od razu, po prostu musiałam się uspokoić, opanować. Gdybym paliła papierosy, pewnie wypaliłabym całą paczkę, ale skoro nie palę, przeszłam się szybkim krokiem alejką w pobliskim parku, żeby jakoś odreagować ten stres, żeby pomyśleć. Wróciło mnóstwo wspomnień; na jedne zaciskałam zęby i pięści, na inne uśmiechałam się czy wręcz dławiło mnie w gardle. Miałam kilka momentów, kiedy wydawało mi się, że tam nie pójdę, że mam to gdzieś („lepiej nie wracaj do tego, wariatko”), ale wygrała ciekawość, a raczej chęć spojrzenia w oczy, chęć rozmowy, choć już wtedy przeczuwałam, że rozmowa może być zupełnie zbędna.
Po godzinie znalazłam się w hotelowym holu, pewnym krokiem podeszłam do recepcji i zapytałam o Antona, ale recepcjonistka nie chciała zdradzić numeru pokoju; powiedziała, że go zawiadomi. Odpowiedziałam, że może lepiej poczekam; skłamałam, że i tak ma zejść do baru, więc „proszę sobie nie robić kłopotu”. To było tchórzostwo z mojej strony, ale nie wiem, czy byłam gotowa na taki początek spotkania - on pojawia się w holu, idzie w moim kierunku, ja patrzę mu prosto w oczy, szeroki uśmiech rozświetla jego twarz. Zresztą może zareagowałby na mój widok zupełnie inaczej, może zignorował, a może podszedł i zaczął jak kiedyś... Pomyślałam, że poczekam, a jeśli zejdzie na dół, jeśli wstąpi do baru, jeśli wszystko się ułoży, jeśli dopisze mi szczęście...
Usiadłam przy stoliku, zamówiłam małe piwo i po paru łykach poczułam, że napięcie trochę opada, że zaczynam panować nad drżeniem dłoni i wtedy przypomniałam sobie nasze ostatnie wspólne spotkanie.
Stałam w drzwiach, on na mnie krzyczał, ja krzyczałam na niego. I nagle w trakcie mojego krzyku trzasnął mi drzwiami przed nosem. Po prostu wyrzucił mnie z mieszkania. Chciałam otworzyć, wyszarpać te cholerne drzwi i jak zwykle zrobić naprawdę karczemną awanturę. Ale pomyślałam, że mam tego dość, że więcej mnie nie zobaczy. Postanowiłam tak w nerwach, w kompletnym amoku, nie myślałam, że się spełni, a jednak. Uparłam się, zawsze byłam uparta. Dlatego zamieszkałam u mojej babci, w małym pokoju, i czekałam, aż się odezwie, ale nic nie zrobił. Nie dał znaku życia. Też nie dałam, zaczęłam żyć codziennością, że tak powiem. Studia, praca, studia, praca. Po dłuższym czasie zdarzył się ktoś, kto mnie przytulił, pocałował. Więc i ja go pocałowałam i przytuliłam. Taki chudy i nijaki chłopak, kolega ze studiów. Wystraszony, nieśmiały, ale potrafił przytulić. Choć tyle razy siedział obok mnie zupełnie sztywno i prawie nic nie mówił. Pamiętam, że miał zawsze spocone dłonie. Nie pamiętam jego imienia. I tylko raz spróbował mnie rozebrać, nie chciałam się opierać, ale babcia jeszcze nie spała, więc powiedziałam, że później. On mnie źle zrozumiał i prawie natychmiast się wyniósł, a potem unikał i nigdy więcej nawet na mnie nie spojrzał. Nie miałam mu tego za złe, zresztą szybko zaczęłam spotykać się z Gustavem, umięśnionym, opalonym, z tatuażem na przedramieniu. Gustav woził mnie swoim wielkim samochodem, zabierał do kina, nawet byliśmy nad morzem. Lubiłam, jak odwoził mnie pod kamienicę babci, lubiłam te długie czułe rozstania, kiedy nie chciał mnie wypuścić i kiedy musiałam się wręcz wyrywać. A potem, już po studiach, odkąd zaczęłam pracę jako sekretarka w dużej firmie... potem było jeszcze kilku, jeden podobny do drugiego, ze świetnym samochodem, umięśniony, opalony i odwożący mnie pod moje nowe mieszkanko, zabierający nad morze albo w góry, albo po prostu do kina. Wszystko to trwało aż piętnaście lat. Piętnaście lat, w czasie których chciałam zapomnieć o tym... Chciałam zapomnieć o Antonie, wytrzeć go z pamięci, zupełnie wymazać, ale nie mogłam.
Kelner wytrącił mnie z moich rozmyślań pytaniem, czy może coś jeszcze podać. Miał takie oczy, lekko roześmiane, jakby ironiczne. Wysokie czoło. Przypominał mi mojego pierwszego chłopaka, Svena, wakacyjną miłość. Powiedziałam, że jeszcze jedno piwo, tym razem duże, i pomyślałam, że Sven mógłby mi teraz pomóc, na pewno powiedziałby, co mam robić. Bo ja z moim pierwszym, choć już minęło prawie osiemnaście lat, wciąż byłam w kontakcie. Widywaliśmy się regularnie co roku na piwku czy kawie, rozmawialiśmy, każde mówiło co u niego, czasem nawet radziliśmy się siebie, a często... tak, często szliśmy do łóżka, kochaliśmy się ot tak, po prostu, bez zobowiązań i po roku znowu powtarzaliśmy cały rytuał. Ten kelner był całkiem do niego podobny, nawet miał podobne dłonie, i może dlatego odruchowo wyciągnęłam telefon, chciałam napisać wiadomość, cokolwiek, żeby dostać odpowiedź i poczuć, że Sven mnie wspiera, że jest gdzieś tam, ale jednocześnie dość blisko, że teraz, w tym najważniejszym momencie, nie będę sama.
Ale nie napisałam, bo Anton właśnie wszedł do baru. Szedł prosto, pewnie, jak przed piętnastoma laty. Nie zmienił się, może tylko trochę postarzał, wydawał się bardziej zmęczony, miał większy brzuch, szpakowate włosy, zmarszczki na czole. Ale jednocześnie zachowywał się jeszcze bardziej pewnie, jeszcze mocniej stąpał po podłodze.
W pierwszej chwili odwróciłam głowę, bałam się, że mnie zobaczy, ale on usiadł przy barze, zamówił piwo, zagadał do barmana. Usłyszałam z daleka jego twardy, niski, wręcz dudniący głos, usłyszałam, jak się śmieje, potem jak z kimś rozmawia przez telefon. Przez kilka dłuższych chwil przyglądałam mu się w odbiciu w oknie, za którym właśnie zaczęły świecić uliczne latarnie. Piłam po kilka łyków na raz, powtarzałam w głowie słowa, które do niego skieruję, tak jakbym uczyła się ich na pamięć. Kilka razy próbowałam się podnieść, mówiłam do siebie: „No idź! Rusz się!”, ale to nie dawało żadnego rezultatu. Kelner znowu podszedł, zobaczył, że mój kufel jest już pusty. Uśmiechnęłam się do niego, poczułam, jakby mnie wybawiał z kłopotu, chciałam nawet powiedzieć, żeby tak został, stojąc nade mną i zasłaniając bar. Ale zamówiłam kolejne piwo i dopiero kiedy odszedł, zobaczyłam, że jego przy barze już nie ma.
Zerwałam się na równe nogi. Ogarnęła mnie panika, przecież to nie mogło tak być, Anton nie mógł sobie pójść, ale sekundę później dostrzegłam ledwie napoczęte piwo na blacie baru. Obok popielniczkę, którą barman właśnie wymienił; postawił czystą. Zrozumiałam, że prawdopodobnie poszedł do toalety i poczułam, że ja też muszę, że to nawet może być dobry moment, że spotykamy się, wychodząc niemal równocześnie i jakby przypadkiem...
Kelner podszedł z zimnym napojem i wskazał mi drogę do toalety, do której prowadził szeroki korytarz, oświetlony przyjemnie ciepłym światłem. Nie spotkałam go w drodze do łazienki, dlatego też załatwiłam szybko swoją potrzebę, spędziłam kilka chwil, myjąc intensywnie dłonie i przypatrując się swojej twarzy w lustrze. Minęło już tyle lat, byłam dorosłą kobietą. Wszystko w moim życiu się zmieniło, a ja nadal reaguję na niego jak wtedy, kiedy miałam osiemnaście czy ledwie dziewiętnaście. Wciąż jestem taka jak wtedy, wciąż w tym tkwię. Dlatego przed lustrem zrozumiałam, że nie mogę się wycofać, muszę to zrobić, tu i teraz!
Opuściło mnie zdenerwowanie, poczułam się pewnie jak nigdy. Może trochę zbyt gwałtownie wyszłam z toalety, pewnym i mocnym krokiem wróciłam do stolika i biorąc swoje piwo, usiadłam przy barze. Uśmiechnęłam się do barmana, który również uśmiechnął się do mnie. Zaproponował jakąś przekąskę, ale ja podziękowałam. I właśnie wtedy Anton przyszedł.
Nie, nie podskoczyło mi ciśnienie. Zupełnie naturalnie, tak jak to się robi, siedząc przy barze, spojrzałam na niego, na człowieka, który zajmuje miejsce obok, i wysłałam mu powitalny uśmiech. Uśmiechnęłam się swobodnie, on odwzajemnił grymas, a ja wróciłam wzrokiem do barmana, który kręcił się wokół ekspresu do kawy i coś wycierał. Potem wypiłam dwa, może trzy łyki. Pomyślałam, że po dwóch albo trzech łykach powinnam usłyszeć, jak się do mnie odzywa, jak coś mówi, ale Anton się nie odezwał. On mi się przyglądał, patrzył na mój profil, kilka razy zerknął na moje piersi. Poczułam jego zapach, który nie zmienił się od tamtego czasu, usłyszałam, jak charakterystycznie chrząknął i wtedy spojrzałam na niego tak, jak patrzy się na kogoś, do kogo ma się ochotę otworzyć usta.
Czekał na to uśmiechnięty, nawet, powiedziałabym, zadowolony. Dobrze, że już wieczór, zagaił, na dworze jest koszmarny upał. Na takie upały najlepsze jest piwo, odparłam; zrozumiałam, że mnie nie rozpoznał. To oczywiste, zupełnie nie powinnam się dziwić, przecież od tamtego czasu przeszłam metamorfozę z nastolatki w dorosłą, trzydziestotrzyletnią kobietę. Zmieniło mi się wszystko, nawet głos. Choć podobno nie dotyczy to oczu, ale czy mężczyźni potrafią to zauważyć? Jak widać na jego przykładzie, nie. Rozbawiło mnie to, wypiłam łyk piwa i wdałam się w uprzejmą konwersację. Mówił, że jest w delegacji, ja mówiłam, że jestem przypadkiem, skłamałam, że czekam na znajomego, ale chyba nie przyjdzie.
Uśmiechał się do mnie tym szerzej, im więcej alkoholu miał we krwi, a ja coraz bardziej przypominałam sobie dawne czasy i coraz większą miałam ochotę. Kiedy nasze dłonie przypadkiem zetknęły się na blacie baru, on przeprosił, a ja powiedziałam, że nie ma sprawy, nie boję się. Uznał to za żart, roześmiał się i zaczął jakąś historię, której zupełnie nie słuchałam. Nie mogłam oderwać się od jego twarzy, od tych zmarszczek, od dłoni, które gestykulowały zupełnie jak dawniej, od głosu, jeszcze mocniejszego i głębszego. To było jak impuls, jak nagły błysk w głowie, być może spowodowany jego wzrokiem błądzącym wciąż wokół mojego biustu, a czasem zjeżdżającym na moje uda i stopy, które, dobrze widoczne, coraz bardziej zdawały się zaprzątać myśli Antona. Dotknęłam... nie, ja chwyciłam jego dłoń i położyłam sobie na udzie. Przerwał swój słowotok, uśmiechnął się i spojrzał tak głęboko w oczy, że byłam niemal pewna, iż w końcu mnie rozpoznał. Jednak wciąż nie! Pochylił się, ocierając szorstkim policzkiem o mój policzek, szepnął mi do ucha, że jestem piękna. Powiedziałam, że wiem, a on wtedy przesunął swoją silną dłoń wzdłuż uda. W górę i w dół. Potem lekko nacisnął i jakby nigdy nic wrócił do wątku swojej opowieści. Ale ja już tylko pragnęłam, żeby to się stało, żeby jego dłoń przesunęła się wyżej, pragnęłam wyjść z tego baru, pójść z nim tam, dokąd tylko mnie zabierze i pragnęłam...

Zapytał, czy piję swoje piwo, bo chyba od dłuższego czasu go nie tknęłam. Wyrwał mnie z błogiego stanu, uśmiechnęłam się niepewnie i chyba chciałam coś powiedzieć, ale zamiast tego chwyciłam go za dłoń, zeszłam ze stołka i pociągnęłam go za sobą. Anton uśmiechnął się znacząco, rzucił barmanowi, żeby zapisał to na numer jego pokoju, i poszedł za mną, mówiąc, żebym się tak nie śpieszyła, że on ma ochotę jeszcze porozmawiać. Ale ja nie miałam. Chciałam, żeby to się wreszcie stało. Chciałam go mieć dla siebie, wyprostować lub zakończyć definitywnie wszystkie sprawy, wszystko zacząć od początku. Myśli kłębiły mi się w głowie, wszystko wirowało, kiedy w windzie dotykał moich piersi, kiedy otwierał drzwi do swojego pokoju i ściągając moją bluzkę, mówił, że nie wypuści mnie stąd szybko. Ja mówiłam, że nie chcę wyjść szybko, nie mam ochoty, a on śmiał się, dosłownie dudnił tym swoim głosem i ściągał bieliznę, a ja właśnie pozbywałam się spodni i majtek. Nie rzucił się na mnie jak sztubak, tylko podszedł, spokojnie przygarnął do siebie, dotknął moich piersi, pośladków, wewnętrznej strony ud, dotknął wszystkiego, czego chciałam, żeby dotknął, a potem czułam się tak, jak chciałam się czuć.
I kiedy zasypialiśmy nago, przykryci jedynie prześcieradłem, pomyślałam, że to niemal niemożliwe, że jeszcze się nie zorientował, że to ja, Kristin. Wtedy przez krótki moment chciałam mu to powiedzieć, ale potem, zamykając oczy, zdecydowałam, że zrobię to za chwilę, za kilka minut, później...

http://www.dobraksiazka24.pl/nowoci/729-...bieta.html

Szaleństwo przychodzi nocą
Grzegorz Gajek


[Obrazek: szalenstwo-przychodzi-noca,pd,366520.jpg]

Staniek miał dziesięć lat, kiedy matka wywiozła go z okupowanej przez Hitlerowców Warszawy na wieś, gdzie wydawało się, że będą bezpieczni. Jednak to właśnie tam Staniek napotkał przedwieczne zło, które miało mu towarzyszyć przez całe życie. Długo pozostawało uśpione. W tym czasie zmienił się świat, zmieniła się Polska, Staniek z chłopca stał się starcem. Ale ono pozostało takie samo. I w końcu, po sześćdziesięciu latach - przebudziło się. Koszmar z dzieciństwa zaczyna się od nowa, tylko że tym razem może pochłonąć wszystkich, których Staniek kocha.

Każdy naród ma swoje demony. `Szaleństwo przychodzi nocą` to opowieść o naszych demonach, o szaleństwie, które odziedziczyliśmy po przodkach.

http://www.gandalf.com.pl/b/szalenstwo-przychodzi-noca/

Jedna chwila
Sarah Rayner


[Obrazek: jedna-chwila,pd,364089.jpg]

Siódma czterdzieści cztery rano, zatłoczony pociąg relacji Brighton-Londyn. Jedna z kobiet dla zabicia czasu obserwuje podróżnych. Siedząca naprzeciwko niej dziewczyna nakłada makijaż. Mężczyzna po drugiej stronie przejścia czule pieści dłoń żony, gdy nagle dostaje ataku serca. Pociąg zatrzymuje się, ktoś wzywa karetkę. Dla przynajmniej trzech pasażerów nic nie będzie już takie samo. Lou jest świadkiem ostatnich chwil życia mężczyzny. Kiedy okazuje się, że pociąg dalej nie pojedzie, wsiada do jednej taksówki z Anną, najlepszą przyjaciółką Karen. Kim jest Karen? Żoną zmarłego mężczyzny.

`Czytając, zadajemy sobie pytanie, jak sami poradzilibyśmy sobie w równie traumatycznych okolicznościach. Ta książka pozwala docenić życie na nowo.`
New Books Magazine

`Trzymająca w napięciu i niezwykle poruszająca - książka, która dociera w głąb duszy. Porusza temat bólu po stracie bliskiej osoby, rodzinnych sekretów i roli tragedii w odkrywaniu tego, kim naprawdę jesteśmy.`
Bookseller


Sarah Rayner - urodziła się w Londynie, a obecnie mieszka w Brighton. Przez wiele lat pracowała jako copywriterka, lecz odkąd jej trzecia powieść stała się bestsellerem, poświęciła się wyłącznie pisaniu.

http://www.gandalf.com.pl/b/jedna-chwila/

Czerwień grzechu
Elizabeth George


[Obrazek: czerwien-grzechu,pd,361002.jpg]

Pogrążony w rozpaczy po tragicznej śmierci żony inspektor Scotland Yardu, Thomas Lynley, oddaje policyjną odznakę i wyrusza na samotną wędrówkę skalistymi wybrzeżami Kornwalii. Pewnego dnia natyka się na ciało młodego wspinacza leżące u stóp klifu. Instynkt i doświadczenie podpowiadają mu, że to nie był wypadek. Rzeczywiście, okazuje się, że ktoś majstrował przy uprzęży. Lynley mimo woli zostaje wciągnięty w śledztwo, początkowo jako świadek i pierwszy podejrzany.
Relacje między mieszkańcami pobliskiego miasteczka, będącego mekką surferów, szybko okazują się bardzo zawiłe, a z czasem na jaw wychodzą dawne konflikty, pretensje, skrywane rodzinne tajemnice.
Czy Lynleyowi uda się uporać z upiorami przeszłości i rozwikłać zagadkę zabójstwa?

http://www.gandalf.com.pl/b/czerwien-grzechu/












PIERWSZA SPOWIEDNICZKA
prequel cyklu Miecz Prawdy
Terry Goodkind


[Obrazek: pierwsza-spowiedniczka,pd,360998.jpg]

W czasach przed Spowiedniczkami, gdy świat był mrocznym i niebezpiecznym miejscem, a wszechobecne zagrożenia i strach rządziły ludzkim życiem, pojawiła się pewna wyjątkowa kobieta - Magda Searus. Jej mąż, Pierwszy Czarodziej Baraccus, z nieznanych powodów popełnił samobójstwo. Magdzie zawalił się cały świat...
Wkrótce okazało się jednak, że to dopiero początek czarnej serii wydarzeń, które mogą doprowadzić do całkowitej zagłady. Magda położyła na szali własne życie, chcąc dotrzeć do prawdy i ocalić Nowy Świat. Przeszła długą i trudną drogę, żeby stać się osobą, która swą mocą skłania ludzi do mówienia prawdy - żeby zostać Spowiedniczką.

Książka znalazła się w finale nagrody czytelników "Goodreads Choice Awards 2012" w kategorii fantasy.

http://www.gandalf.com.pl/b/pierwsza-spowiedniczka/

Samobójstwo
Marlena Ledzianowska


[Obrazek: samobojstwo-e,pd,366136.jpg]

Młody hedonista i narcyz oraz trzydziestoletnia `grzeczna dziewczynka` sąsiadują ze sobą. On trawi życie na taniej rozrywce i pomnażaniu majątku, ona - na zadowalaniu wszystkich wokoło. Choć żyją kontrastowo odmiennie, oboje coraz bardziej odczuwają pustkę wewnętrzną i przejmującą samotność. Nawiązują korespondencję mailową, ale nie wiedzą, jak wyglądają, mimo że mieszkają w sąsiedztwie. Listy stają się coraz bardziej wylewne i emocjonalne...

Trudne relacje, mobbing i jego skutki, bolesne konflikty, w końcu - miłość, która jest kołem ratunkowym, nie zawsze jednakże wykorzystanym, to tematy tej poruszającej powieści, zaskakującej na każdym niemal kroku, zarówno odmienną od innych formą, jak i treścią, dotyczącą najbardziej aktualnych problemów współczesnych trzydziestolatków.

Powieść wyciska łzy i rozśmiesza, zmusza do refleksji i przewartościowań. Wprowadza cień metafizyki do boleśnie realnego świata. A może jakieś przyjazne siły mają jednak wpływ na naszą egzystencję...

http://www.gandalf.com.pl/b/samobojstwo-e/

Niewolnice
Dolen Perkins-Valdez


[Obrazek: niewolnice-b,pd,366102.jpg]

`Niewolnice` to poruszająca analiza ludzkiego serca, ludzkich wyborów i ich konsekwencji.
Doskonały debiut literacki w niezwykły sposób opisujący losy ciemnoskórych kobiet u schyłku epoki niewolnictwa. Cztery młode kobiety są wykorzystywane seksualnie przez swoich panów. Na kolejnych stronach powieści obserwujemy budzącą się w nich samoświadomość, pragnienie wolności i szacunku do samych siebie. Dolen Perkins-Valdez próbuje odpowiedzieć na pytanie, co takiego działo się między niewolnicami, a ich właścicielami, że mając wolność na wyciągnięcie ręki, nie próbowały po nią sięgnąć?
Chwytająca za serce, intrygująca, oryginalna, trzymająca w napięciu powieść, która dowodzi talentu Perkins-Valdez do wskrzeszania niechlubnej przeszłości.
`Publishers Weekly`

http://www.gandalf.com.pl/b/niewolnice-b/

Korona Mandalich
Strażnicy Nirgali

Agnieszka Wojdowicz


[Obrazek: korona-mandalich,pd,366101.jpg]

Ostatni tom ekscytującej sagi fantasy o losach Bree Whelan, dziewczyny z rodu aniołów.
Obrońcy Nirgali rozpierzchli się na cztery strony świata. Gdy tropiony przez mnichów Hauruki Mikail bezskutecznie szuka sojuszników, by nadal walczyć z zakonem, a Erykowi i Maite śmierć zagląda w oczy, wydaje się, że nawet magiczna Korona Mandalich nie odmieni wyroków przeznaczenia. Czy w obliczu tak przytłaczającej klęski możliwe jest jeszcze zwycięstwo? Zwłaszcza że anioły mają niewielu prawdziwych przyjaciół?

http://www.gandalf.com.pl/b/korona-mandalich/

Szaman

Egon Bondy


[Obrazek: szaman-a,pd,365982.jpg]

"Saman" (1976) to jedna z najbardziej znanych, obok powieści "Invalidní sourozenci" ("Kalekie rodzeństwo"), i najbardziej cenionych powieści w dorobku Bondy`ego, wydana po raz pierwszy w samizdacie, w 1976 r. Akcja tej radykalnej, zaangażowanej społecznie antyutopii z elementami groteski i pornografii rozgrywa się w prehistorycznej wspólnocie neolitycznej przypominającej swoją strukturą totalitarne systemy komunistyczne. Losy starzejącego się szamana, który pełni rolę duchowego przywódcy hordy jaskiniowców, odzwierciedlają przewrotność tamtej epoki. Już I.M. Jirous zauważył, że główny bohater to stylizowany portret samego autora tej książki, który łączy ze sobą elementy samooskarżenia i apologii. Uzupełniający powieść cykl wierszy sprawia, że "Szaman" przekracza granicę między "dydaktyczną epiką a konfesyjną liryką". Książkę opublikowano po raz pierwszy w nieocenzurowanej wersji dopiero w 2007 r.

http://www.gandalf.com.pl/b/szaman-a/

Koniec
Elfriee Jelinek


[Obrazek: koniec-a,pd,364812.jpg]

Na pierwszy rzut oka to projekt nie do wiary: Elfriede Jelinek jako poetka? Skandalistka w zupełnie nowym, lirycznym wcieleniu? A jednak: koniec to zbiór w większości nigdy nietłumaczonych w Polsce utworów poetyckich austriackiej noblistki (pisanych w latach 1966-1968). Te wiersze mogą wytrącić statystycznego czytelnika z naiwnego przeświadczenia, że zupełnie już rozpracował metodę pisarską autorki Pianistki.
Bo dzięki zamieszczonym w tej książce tekstom można przekonać się, jak puszczały hamulce dojrzewającej wówczas Jelinek. Bo można teraz prześledzić pierwsze symptomy radykalnego buntu, który najpełniejszą postać zyskał w jej późniejszych powieściach. Bo koniec to także unikalna okazja, aby przyjrzeć się, z czego wywodzą się najbardziej charakterystyczne dla tej literatury tropy i chwyty, a także - zainteresowania autorki.

Seksualność, która przestaje być niewinna i postawa opowiadającej, która wszelkim konwenansom pokazuje środkowy palec. Koniec to jednocześnie spojrzenie wstecz, na początek pisarstwa Elfirede Jelinek. I nie jest to prezent tylko dla jej fanów.
Autorami przekładu są Ernest Dyczek i Marek Feliks Nowak, którzy wcześniej przetłumaczyli m.in. Beton oraz Kalkwerk Thomasa Bernharda.

http://www.gandalf.com.pl/b/koniec-a/

Długa Ziemia
Terry Pratchett,
Stephen Baxter


[Obrazek: dluga-ziemia,pd,364076.jpg]

"Długa Ziemia" to pierwsza powieść powstała w wyniku współpracy twórcy Świata Dysku Terry'ego Pratchetta ze znanym autorem science fiction Stephenem Baxterem. Opowieść przenosi czytelników na krańce Ziemi i o wiele dalej. Wystarczy jeden krok...
Genialne poczucie humoru w świecie science fiction!
Rok 1916, front zachodni. Szeregowy Percy Blakeney budzi się, leżąc w świeżej, bujnej trawie. Słyszy głosy ptaków i szum wiatru wśród drzew. Co się stało z błotem, krwią i pooranym pociskami krajobrazem ziemi niczyjej? A skoro już o tym mowa, co się stało z Percym?
Rok 2015, Madison, stan Wisconsin, USA. Policjantka Jessica Jansson bada spalony dom unikającego ludzi naukowca, który zniknął bez śladu. Przeszukując pogorzelisko, znajduje niezwykły przedmiot: pudełko mieszczące w sobie kilka prostych obwodów, trójpozycyjny przełącznik oraz... ziemniak. To prototyp wynalazku, który na zawsze zmieni sposób, w jaki ludzkość widzi świat.

`Idea światów równoległych to jeden z najbardziej nośnych tematów, z jakimi mierzy się od lat literatura science fiction. Ale jeszcze nigdy nie pisano o tym z takim entuzjazmem, jak w nowej powieści dwóch gigantów brytyjskiej fikcji. To prawdziwy triumf wyobraźni!`
Independent

`Literacka alchemia! Pod piórem Pratchetta i Baxtera możliwości są prawie nieograniczone. To historia, w której rodzą się genialne pomysły. Ekscytacja autorów, kiedy bawią się wielością rozwiązań, jest wyraźnie wyczuwalna i zaraźliwa! Fabuła "Długiej Ziemi" jest tak porywająca, że zbrodnią byłoby się w nią nie zapaść po uszy!`
SFX

`Połączenie Pratchetta z Baxterem to znakomity pomysł. Nie ma to jak genialne poczucie humoru w świecie science fiction.`
Sunday Times


Terry Pratchett (ur. 1948) - jako autor opowiadań zadebiutował w wieku 13 lat, w 1971 r. wydana została jego pierwsza powieść "Dywan", a potem kolejne: "Ciemna strona słońca"; (1976) i "Strata"; (1981). W 1983 r. ukazała się pierwsza część cyklu Świat Dysku - "Kolor magii". W 1998 r. Pratchett został uhonorowany przez królową Elżbietę II Orderem Imperium Brytyjskiego za zasługi dla literatury.

Stephen Baxter (ur. 1957) - jest jednym z najpopularniejszych brytyjskich autorów science fiction, laureatem licznych prestiżowych nagród, współautorem "Odysei czasu". Mieszka w Northumberland.

http://www.gandalf.com.pl/b/dluga-ziemia/

Dni krwi i światła gwiazd
Laini Taylor


[Obrazek: dni-krwi-i-swiatla-gwiazd,pd,364731.jpg]

Dawno, dawno temu anioł i diablica zakochali się w sobie. Nie skończyło się to dobrze.
Bo ośmielili się marzyć o świecie bez wojny i rozlewu krwi.
Ale to nie był ich świat...
Na całym świecie muzea historii naturalnej donoszą o tajemniczych włamaniach.
Uskrzydlone armie przekraczają portal dzielący ich świat od naszego.
Odwieczna wojna wybucha ze straszliwą siłą.
A ci, którzy tak bardzo się kochają, stoją po przeciwnych stronach...
Siedemnastoletnia Karou, utalentowana artystka i uczennica tajemniczego Dealera Marzeń, znalazła wreszcie odpowiedź, której tak długo szukała. Już wie, kim jest - i czym jest. Lecz ta wiedza niesie następną prawdę, której z całego serca chciałaby zaprzeczyć: że kocha wroga i że jej ukochany ją zdradził. A świat zapłaci za to krwawą cenę...
Teraz Karou musi wybrać ostatecznie, kim chce być. I zdecydować, jak daleko się posunie, by pomścić swoją rasę.
Tymczasem Akiva bez wytchnienia szuka Karou, bez której nie potrafi już żyć. I prowadzi własną walkę: o odkupienie i o nadzieję.
Lecz czy jakakolwiek nadzieja ocaleje z popiołów ich zniszczonych marzeń?


Bestsellerowa kontynuacja Córki dymu i kości, najgłośniejszej i uznanej za najwybitniejszą książkę młodzieżową 2011, wydanej w 32 krajach i filmowanej przez Universal Pictures

To powieść jedyna w swoim rodzaju: wybitna i przystępna, wciągająca i dająca do myślenia. Magiczna, romantyczna i namiętna. Ta powieść nie da się przyporządkować ani kategorii literackiej, ani wiekowej. Całkowicie pochłonie i starszą młodzież, i dorosłych. Wszystkich szukających piękna, magii, miłości i literatury z wyższej półki.
`New York Times`

http://www.gandalf.com.pl/b/dni-krwi-i-swiatla-gwiazd/
Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#19

Pomnik Cesarzowej Achai t.2
Andrzej Ziemiański


[Obrazek: thumb_2766_okladka_sredni.jpeg]

data wydania: 2013-02-20

Pomnik cesarzowej jest potężny i wzbudza strach.

Nadchodzi czas silnych kobiet i równoległych światów.

Ziemiański jak nikt inny zderza dwie odległe cywilizacje i systemy wojskowe.

Wie o tym każdy fan kultowej „Achai” i niemal pół miliona czytelników książek Andrzeja Ziemiańskiego.



– Odskok! – wrzasnęła. – Odskok za mną! Nie wychodzić przed dowódcę!

Wstała lekko, czując, jak coś buzuje jej we krwi. Znowu wojna, ulotne uczucie panowania nad sytuacją. Poczuła to, co tak bardzo zawsze upajało Nuk. To lepsze niż hazard, lepsze niż miłość, lepsze niż pieniądze i władza. To wojna!





Cytat:Choć od mojego pierwszego kontaktu ze światem Achai minęła dekada (a w samym cesarstwie tysiąc lat) do książek Ziemiańskiego wróciłam jak do domu. Jest dobrze, jest bardzo dobrze! Ziemiański wciąż potrafi stworzyć powieść, która wciąga jak ruchome piaski, gra na emocjach, wgniata w fotel rozmachem i zachwyca świetnie wykreowanymi postaciami.

Aneta Jadowska




Cytat:Jak zwykle doskonały język i błyskotliwe pomysły. Ziemiański to prawdziwy fachowiec fantastyki. Dobrze, że wrócił.
Jarosław Grzędowicz

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/pom...-achai-t-2


Fulgrim
Graham McNeill


[Obrazek: thumb_620_okladka_sredni.jpg]


Jest 31 tysiąclecie. Ludzkość znajduje się u szczytu potęgi. Wojmistrz Horus prowadzi Wielką Krucjatę, mającą podbić całą galaktykę. W tym samym czasie Fulgrim, Prymarcha Dzieci Imperatora, prowadzi swych wojowników przeciwko ohydnym obcym. Krew przelana w owej wojnie sprawi, że w sercu dumnego Legionu zakiełkuje ziarno zdrady, która zawiedzie go prosto w mroki zepsucia. W kolejnej części cyklu o Herezji Horusa Graham McNeill opowiada tragiczne losy Fulgrima i jego upadku, który nieuchronnie doprowadzi do masakry na Isstvanie

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/fulgrim

Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#20
Składany nóż
K.J. Parker


[Obrazek: N_____-_M_ksiazka_mala_.jpg]

Rok wydania: 6 lutego 2013

BASSO WSPANIAŁY. BASSO WIELKI. BASSO MĄDRY.

Pierwszy obywatel Republiki Wesańskiej to nadzwyczajny człowiek.

Jest bezlitosny, sprytny i przede wszystkim ma szczęście. Dał swemu ludowi bogactwo, potęgę oraz prestiż. Niestety, potęga przyciąga niepożądaną uwagę i Basso musi bronić siebie oraz swój kraj przed zagrożeniami zarówno zewnętrznymi, jak i wewnętrznymi. Przez całe życie podejmował decyzje o kluczowym znaczeniu i popełnił tylko jeden błąd. Ale jeden błąd niekiedy wystarcza.

Cytat:Zdarzało już mi się recenzować książki moim zdaniem kandydujące do wielkości. K.J. Parker raz po raz tworzy dzieła, które po prostu trzeba zaliczyć do tej kategorii.

– Orson Scott Card

Cytat:Powieść o morderstwie, obsesji i polityce, autorstwa jednego z czołowych głosów fantasy.
– SFX

http://www.mag.com.pl/ksiazka-1,82,1265-...C5%BC.html


Jonathan Strange i Pan Norrell
Susanna Clarke


[Obrazek: norellS_ksiazka_mala_.jpg]

Rok wydania: 20 lutego 2013

Anglia, początek XIX wieku. Tajemniczy pan Norrell jest jednym z nielicznych, którzy zajmują się jeszcze czarami. Ale to właśnie dzięki niemu i jego młodemu przyjacielowi - Jonathanowi Strange'owi, Anglia stanie się na powrót krainą tajemnej sztuki. Dwaj bohaterowie posiądą niezwykłą władzę, a sam rząd poprosi ich o pomoc w walce z Napoleonem. Lecz magia ma swoją cenę...
Cytat:„Bez wątpienia najwspanialsza angielska powieść fantastyczna, jaką napisano na przestrzeni ostatnich siedemdziesięciu lat – zabawna, wzruszająca, przerażająca, niesamowita, praktyczna i magiczna podróż poprzez światło i cień. Zachwycająca lektura, zarówno przez wzgląd na elegancję i precyzję w operowaniu słowami, którymi pani Clarke posługuje się równie roztropnie i niebezpiecznie jak niegdyś Wellington swoim wojskiem, jak i ze względu na rozmach opowieści, krętej i poplątanej jak uliczki starego Londynu albo mroczne angielskie lasy. Kiedy po ośmiuset stronach odkładałem Jonathana Strange’a i pana Norrella, żałowałem tylko jednego: że książka nie jest dwa razy grubsza… Od początku do końca, przyjemność doskonała”.
- Neil Gaiman, autor Amerykańskich bogów

http://www.mag.com.pl/ksiazka-1,82,1160-...rrell.html

Czerwona kraina
Joe Abercrombie


[Obrazek: Czerwona_kraina_M_ksiazka_mala_.jpg]

Rok wydania: 20 lutego 2013

Spalili jej dom.
Porwali jej brata i siostrę.
Ale zbliża się czas zemsty.

Płoszka Południe miała nadzieję pogrzebać krwawą przeszłość i z uśmiechem odjechać w dal, ale zamiast tego będzie musiała odkurzyć dawne paskudne zwyczaje, by odzyskać swoją rodzinę, a nie należy do kobiet, które zawahają się przed uczynieniem tego, co konieczne. Wyrusza w pogoń, zabierając jedynie parę wołów oraz swojego tchórzliwego starego ojczyma Owcę. Jednakże okazuje się, że Owca również ucieka przed krwawą przeszłością, a tej nie da się pozostawić za sobą w pozbawionej praw Dalekiej Krainie.

Pościg powiedzie ich przez jałowe równiny do przygranicznego miasteczka ogarniętego gorączką złota, poprzez konflikty, pojedynki i masakry, wysoko w nieznane góry, gdzie czekają Duchy. A co gorsza, zmusi ich do sojuszu z Nicomo Coscą, niesławnym najemnikiem, oraz jego nieporadnym prawnikiem Temple’em, czyli ludźmi, którym nikt nigdy nie powinien zaufać...

http://www.mag.com.pl/ksiazka-1,82,1271-...raina.html

Świat bez bohaterów
Brandon Mull


[Obrazek: Poza__wiatowcy_______wiat_bez_bohater__w..._mala_.jpg]

Rok wydania: 20 lutego 2013

Cytat:Brandon Mull to czarodziej słów. W Pozaświatowcach wyczarował jedną z najbardziej oryginalnych powieści fantasy, jaką przeczytałem w ciągu ostatnich lat – mieszanka przygody, humoru i magii, której nie sposób się oprzeć.
– Rick Riodan, autor serii „Percy Jackson i bogowie olimpijscy”


Jason Walker często marzy, żeby życie stało się odrobinę mniej przewidywalne – aż do dnia, kiedy codzienne obowiązki w zoo sprawiają, że Jason przenosi się z basenu hipopotama do dziwnego świata, któremu grozi niebezpieczeństwo.
Lyrian to miejsce pełne niebezpieczeństw i wyzwań – nie przypomina niczego, z czym Jason zetknął się do tej pory. Ludzie żyją tu w strachu przed nikczemnym czarnoksiężnikiem i cesarzem w jednej osobie, Maldorem. Dzielni ludzie, którzy kiedyś przeciwstawiali się Maldorowi, zostali przekupieni lub złamani, zostawiając po sobie królestwo, w którym górę wzięły strach i podejrzliwość.
W poszukiwaniu drogi do domu Jason spotyka Rachel, która także została w tajemniczy sposób ściągnięta z naszego świata do Lyrianu. Jason i Rachel wplątują się w misję, mającą na celu złożenie w całość słowa mocy, które może zniszczyć cesarza, i dowiadują się, że muszą uratować ten świat pozbawiony bohaterów, jeżeli chcą mieć jakąś szansę powrotu do domu.

http://www.mag.com.pl/ksiazka-1,82,1275-...3%B3w.html

Złomiarz
Paolo Bacigalupi


[Obrazek: Z__omiarz_-_M_ksiazka_mala_.jpg]

Rok wydania: 6 marca 2013

Na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej, gdzie cięte są na złom osadzone na piasku wielkie tankowce, nastoletni Nailer pracuje w lekkiej ekipie, wydobywającej z wraków miedziane kable. Codziennie musi wyrobić normę – i liczyć, że przeżyje do następnego dnia. Kiedy jednak, zrządzeniem losu, czy też przypadkiem, odkrywa na skałach rozbity przepiękny kliper, staje przed najważniejszą decyzją w swoim życiu: zrabować ze statku wszystko co cenne czy uratować jedyną ocalałą osobę, piękną i bogatą dziewczynę, która mogłaby zapewnić mu lepsze życie…
W tej mocnej powieści Paolo Bacigalupi, zdobywca wielu nagród, snuje porywającą i pełną tempa opowieść przygodową, osadzoną w prawdopodobnej, barwnej i niepokojącej przyszłości.

Cytat:Porywająca przygoda w zniszczonym świecie… "Złomiarz" to najlepszy debiut, jaki czytałem od lat.
Scott Westerfeld, autor "Lewiatana"

Cytat:Paolo Bacigalupi to najciekawszy nowy głos w fantastyce tego dziesięciolecia; twórca wspaniałych, zmuszających do namysłu opowieści. Przy lekturze "Złomiarza" pospadają wam kapcie!
Robert J. Sawyer, autor powieści "Futurospekcja"

Cytat:Mroczna, pełna napięcia i zachwycająca historia, od której nie można się oderwać i do której wraca się wiele razy.
John Scalzi, autor "Wojny starego człowieka"
Cytat:Wciągająca powieść, skupiająca się na kwestiach zaufania i rodziny… Nailer i jego groźny, choć piękny świat na długo pozostanie wam w pamięci.
Kim Stanley Robinson, autor trylogii marsjańskiej

http://www.mag.com.pl/ksiazka-1,82,1297-...miarz.html

Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#21
Nakręcana dziewczyna
Paolo Bacigalupi


[Obrazek: Nakr__cana_dziewczyna_-_M_ksiazka_mala_.jpg]

Rok wydania: 6 marca 2013

Zdobywczyni HUGO, NEBULA, LOCUS 2010

Cytat:To najbardziej oczekiwana powieść fantastyczna roku. Bacigalupi czerpie pomysły ze swoich wielokrotnie nagradzanych opowiadań i je rozwija, badając je głębiej i dokładniej niż dotąd. Wyniki są imponujące. Już nigdy nie da się patrzeć na przyszłość tak samo, jak przedtem.
C. C. Finlay, autor serii “Traitor to the Crown”.


Anderson Lake jest przedstawicielem koncernu kalorycznego AgriGen na Tajlandię. Udając dyrektora fabryki sprężyn, przeczesuje uliczne targi Bangkoku w poszukiwaniu dawno uznanych za wymarłe gatunków owoców i warzyw. Poznaje tam nakręcaną dziewczynę – prześliczną i tajemniczą Emiko – pozostawioną na pastwę losu i slumsów. Emiko zalicza się do Nowych Ludzi, wyhodowanych dla zaspokajania kaprysów bogaczy. Produkuje się ich jako żołnierzy, niewolników i maskotki do towarzystwa; powstała w ten sposób cała nowa klasa ludzi, zepchnięta na margines tej złowrogiej przyszłości, w której ropa się skończyła, nad państwami dominują firmy kaloryczne, a po świecie szaleją wyprodukowane w laboratoriach choroby i szkodniki.
W miarę nasilania się obsesji Andersona na punkcie Emiko, pośród upału zawiązują się intrygi, a polityczne napięcia grożą niekontrolowanym chaosem. Biznesmeni, urzędnicy ministerialni, bogaci cudzoziemcy i uchodźcy bez grosza – każdy z nich ma własny plan. Lecz nikt nie jest w stanie przewidzieć niszczycielskiego wpływu Nakręcanej Dziewczyny.

http://www.mag.com.pl/ksiazka-1,82,1296-...czyna.html

Oślepiający nóż
Brent Weeks


[Obrazek: O__lepiaj__cy_n_____M_ksiazka_mala_.jpg]

Rok wydania: 20 marca 2013

Gavin Guile umiera.
Myślał, że zostało mu jeszcze pięć lat – teraz ma mniej niż rok. Z pięćdziesięcioma tysiącami uchodźców, synem z nieprawego łoża i byłą narzeczoną, która być może poznała jego najmroczniejszy sekret, kłopoty otaczają go ze wszystkich stron. Cała magia na świecie wyrywa się spod kontroli i grozi zniszczeniem Siedmiu Satrapii. Najgorsze, że odradzają się starzy bogowie, a ich armia koloraków jest niepokonana. Jedynym wybawieniem może być brat, któremu Gavin skradł szesnaście lat temu wolność i życie.

Każde światło rzuca cień.
Każdy cień skrywa tajemnicę.
Każda tajemnica błyszczy w świetle.

http://www.mag.com.pl/ksiazka-1,82,1280-...C5%BC.html

Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#22
Dreszcz
Jakub Ćwiek


[Obrazek: thumb_2795_okladka_sredni.jpeg]

Oto Dreszcz! Rock N' Roll is Not Dead!

Keith Richards na osiedlu Tysiąclecia? Why not?!

Rychu Zwierzchowski wiedzie żywot pasożyta-luzaka - sex drugs and rock n’roll. Pije, pali, gra na streecie i usilnie stara się nie znaleźć poważnej, regularnej pracy. Utrzymuje go córka, która co jakiś czas dba o uzupełnienie jego finansowych potrzeb.

Całe życie „Dreszcza” to koncerty i AC/DC ponad wszystko.

Są przyjaciele i wrogowie, choć tych drugich rzecz jasna więcej. Aż pewnego dnia „Dreszcz” obrywa piorunem i... zyskuje nowe super moce. Tylko czy to coś zmienia?



Jak to u Ćwieka bywa - muza głośno ryczy, a każda strona wali po uszach siłą decybeli. Tak było w „Kłamcy”, tak jest w „Dreszczu”. I dobrze.

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/dreszcz


Percepcja
Miroslav Žamboch


[Obrazek: thumb_2783_okladka_sredni.jpeg]

Miroslav Żamboch i jego złe światy już niemal dekadę zwalają z nóg czytelników, których z każdą książką przybywa.

Tym razem Pragę zalewa fala wampirów, łatwych kobiet, motocykli, azjatyckich mieczy i morze czeskiej krwi. Zawrotne tempo akcji. Nawet zwykła bójka nagle zmienia się w regularną wojnę klanów. Nie ma miejsca na żarty, nie ma chwili na oddech.

Cytat:Złapałem go za kark i przycisnąłem do siebie. Stłumionym trzaskom wystrzałów towarzyszyły błyski ognia z otworu wentylacyjnego nad barem. W rytm tych wystrzałów drgała moja żywa tarcza. Przestała dopiero po ustaniu ognia.

Wyrwałem zza pasa nóż do rzucania i cisnąłem go w otwór, z którego padły strzały. Chrapliwy jęk przekonał mnie, że rzut był celny

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/percepcja


Stephanie Plum - Po szóste nie odpuszczaj
Janet Evanovich


[Obrazek: thumb_2770_okladka_sredni.jpeg]

Miliony Amerykanek szaleją za Stephanie Plum. To dziewczyna, która zawsze wychodzi na swoje.

Książka, która wciąga jak kolejny odcinek serialu z Grajdołem w tle. Lekka, łatwa, zabawna i przyjemna. Idealna gdy szukasz czystej rozrywki.

Stephanie Plum i Joe Morelli ścigają szaleńca, który zabił i podpalił handlarza bronią. Zabójstwa nie rejestrują kamery.

Komandos – były żołnierz oddziałów specjalnych, nauczyciel i trener Stephanie staje się podejrzanym. Nieoczekiwana zmiana miejsc. Uczeń kontra mistrz!

Gdzie w tym wszystkim miejsce dla głodnej przygód babci Mazurowej? W mieszkaniu Stephanie Plum! Razem z żarłocznym psem Bobem i świeżutkim prawem jazdy w kieszeni.

Cytat:Babka z paczki i pieczeń nadziewana oliwkami to znaki charakterystyczne Grajdoła. „Język migowy” oznacza pokazanie komuś wyprostowanego środkowego palca. Domy są skromne. Samochody duże. Okna czyste.

http://fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/ste...szczaj-498

Złomiarz

Paolo Bacigalupi


[Obrazek: zlomiarz,pd,377297.jpg]

przybliżona data wydania: 15.03.2013

Na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej, gdzie cięte są na złom osadzone na piasku wielkie tankowce, nastoletni Nailer pracuje w lekkiej ekipie, wydobywającej z wraków miedziane kable. Codziennie musi wyrobić normę - i liczyć, że przeżyje do następnego dnia. Kiedy jednak, zrządzeniem losu, czy też przypadkiem, odkrywa na skałach rozbity przepiękny kliper, staje przed najważniejszą decyzją w swoim życiu: zrabować ze statku wszystko co cenne czy uratować jedyną ocalałą osobę, piękną i bogatą dziewczynę, która mogłaby zapewnić mu lepsze życie...
W tej mocnej powieści Paolo Bacigalupi, zdobywca wielu nagród, snuje porywającą i pełną tempa opowieść przygodową, osadzoną w prawdopodobnej, barwnej i niepokojącej przyszłości.

`Porywająca przygoda w zniszczonym świecie... "Złomiarz" to najlepszy debiut, jaki czytałem od lat.`
Scott Westerfeld, autor "Lewiatana"

`Paolo Bacigalupi to najciekawszy nowy głos w fantastyce tego dziesięciolecia; twórca wspaniałych, zmuszających do namysłu opowieści. Przy lekturze "Złomiarza" pospadają wam kapcie!`
Robert J. Sawyer, autor powieści "Futurospekcja"

`Mroczna, pełna napięcia i zachwycająca historia, od której nie można się oderwać i do której wraca się wiele razy.`

John Scalzi, autor "Wojny starego człowieka"

`Wciągająca powieść, skupiająca się na kwestiach zaufania i rodziny... Nailer i jego groźny, choć piękny świat na długo pozostanie wam w pamięci.`
Kim Stanley Robinson, autor trylogii marsjańskiej

http://www.gandalf.com.pl/b/zlomiarz/

Mój kumpel Jezus

Lars Husum


[Obrazek: moj-kumpel-jezus,pd,377788.jpg]

przybliżona data wydania: 16.03.2013

Przemoc, seks, muzyka pop i Jezus...
Nikolaj i Siorka to dzieci gwiazdy pop Grith Okholm i listonosza Allana. Od dnia wypadku samochodowego, w którym giną oboje rodzice, sieroty zmuszone są koegzystować w niezdrowej symbiozie i toksycznym związku. Nikolaj rośnie niesforny, brutalny i chorobliwie zależny od siostry.
Mijają lata, a Siorka stara się poukładać sobie życie, na co nie chce zgodzić się jej brat. Kiedy Nikolaj bije do nieprzytomności swoją dziewczynę Silje, jego siostra postanawia, że nie będzie dalej tak żyć. Dochodzi do tragedii...
Tuż po zdarzeniu w mieszkaniu młodego Okholma zjawia się tajemnicza postać, która przedstawia się jako Jezus. Nie przeszkadza to Nikolajowi w zdzieleniu go popielniczką - w końcu włamywacz naruszył jego rewir - ale Jezus jest niezrażony. Nakazuje buntownikowi wykonać plan, który naprawi jego życie. Niko wyrusza w podróż, która doprowadzi go do zaskakujących rozwiązań...

`Tryskająca życiem, miejscami szokująca i bardzo często mrocznie śmieszna. Powieść Husuma nadawałaby się świetnie na film w stylu Dogmy. Na szczęście kuzyn von Trierowskiej Zentropy, Nimbus - producent Festen i Mifune - zakupił prawa do ekranizacji. Mads Mikkelsen jako Jezus - kto jest za?.`
Miles Fielder, The List

`Nadzwyczajna, tragikomiczna opowieść o zaufaniu i przyjaźni oraz wpływie, jaki ma zachowanie jednostki na życie innych. Nie do odłożenia.`
Financial Times

`W stylu pisania Husum zbliża się do Nicka Hornby'ego. Jest bezpośredni, bardzo agresywny, niepozbawiony humoru.`
Mikkel Bruun Zangenberg, Kunst.dk

`Mój kumpel Jezus to opowieść o poszukiwaniu własnego odkupienia, a nie o tym, jak «Jezus zbawia».`
Blogcritics.org

`Szalona historia pełna pokręconej energii i czarnego humoru.`
The Big Issue

http://www.gandalf.com.pl/b/moj-kumpel-jezus/

Kudłacz

H. Beam Piper


[Obrazek: kudlacz,pd,377760.jpg]

przybliżona data wydania: 20.04.2013

Trylogia o Kudłaczach rozgrywa się na planecie, gdzie wielka korporacja
zawiaduje kolonizacją oraz eksploatacją złóż globu. Korporacja zyskuje prawo do takiej eksploatacji tylko pod warunkiem nie napotkania na planetach sapientów, czyli tubylczego życia rozumnego.
Ten świat ma jednak takie istoty. To Kudłacze, przypominające misie maskotki rasa inteligentna, szybko się ucząca i wzbudzająca natychmiast sympatię kolonistów. Ale korporacja odmawia przyznania, że Kudłacze są rozumni.
George Lucas przyznał się, że planując istoty z księżyca Endor w "Powrocie
Jedi", wzorował się na Kudłaczach Pipera. 


H. Beam Piper (1904-1964) amerykański pisarz science fiction, jeden z podstawowych autorów Hugo Gernsbacka i jego magazynów pulpowych. Był jednym z najbardziej znanych pisarzy SF w latach 30. Największą sławę przyniosły mu cykle powieściowe o Kudłaczach, Terro-Human i Paratime Police. W tym ostatnim cyklu Piper jako jeden z pierwszych zastosował światy równoległe.

http://www.gandalf.com.pl/b/kudlacz/




Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#23
Przez ocean czasu tom 2
Bohdan Korewicki


[Obrazek: przez-ocean-czasu-tom-2,pd,377759.jpg]

przybliżona data wydania: 20.03.2013

W drugim tomie Przez ocean czasu polscy chrononauci kontynuują podróż w głąb czasu, do ery mezozoicznej. Tu przeżywają moc niebezpiecznych przygód, a spotkanie z dinozaurami omal nie kończy się tragicznie. W trakcie podróży powrotnej okazuje się, że mają uszkodzony chronometr pozwalający określić czas, w jakim się znajdują. Zużyciu ulegają też niektóre elementy chronomobilu, przez co konieczny jest postój w czasach, kiedy będzie można zdobyć brakujący surowiec. I tak chrononauci lądują w Italii w czasach Imperium Rzymskieg

Jedna z najlepszych powieści z polskiej fantastyki.


Bohdan Korewicki (1902-1975) polski pisarz, malarz i chórzysta - był członkiem chóru Filharmonii Narodowej. Jako pisarz dał się poznać dwoma książkami: Przez ocean czasu (1957) i Jej perypetie (1958), obie o tematyce fantastycznej. Pierwsza powieść, wydana w dwóch tomach, które do dzisiaj są antykwarycznym białym krukiem, opowiada o pierwszej polskiej wyprawie w czasie. Skierowana do młodego czytelnika, napisana stylem, dzięki któremu obwołano Korewickiego polskim Juliuszem Verne, mocno przyczyniła się popularyzacji fantastyki i wielu dziedzin nauk

http://www.gandalf.com.pl/b/przez-ocean-czasu-tom-2/

Przez ocean czasu tom 1
Bohdan Korewicki


[Obrazek: przez-ocean-czasu-tom-1,pd,377758.jpg]

przybliżona data wydania: 10.03.2013

Przez ocean czasu to klasyczna powieść SF o pierwszej wyprawie w czasie. Chronomobil, polska myśl konstrukcyjna, wyprodukowany w fabryce na Żeraniu w 2048 roku, wyrusza w głąb otchłani czasu, celem zbadania kilku epok. Niespodziewany wypadek sprawia, że na pokład chronomobilu zostaje zabrany Dominik Konarczyk, młody warszawiak z połowy XX wieku. To on jest narratorem opisującym barwne przygody chrononautów w epokach lodowcowych, plejstocenie. Podróżnicy spotykają pra-ludzi, mamuty, stawiają czoło wielu niebezpieczeństwom.

Jedna z najlepszych powieści z polskiej fantastyki.


Bohdan Korewicki (1902-1975) polski pisarz, malarz i chórzysta - był członkiem chóru Filharmonii Narodowej. Jako pisarz dał się poznać dwoma książkami: Przez ocean czasu (1957) i Jej perypetie (1958), obie o tematyce fantastycznej. Pierwsza powieść, wydana w dwóch tomach, które do dzisiaj są antykwarycznym białym krukiem, opowiada o pierwszej polskiej wyprawie w czasie. Skierowana do młodego czytelnika, napisana stylem, dzięki któremu obwołano Korewickiego polskim Juliuszem Verne, mocno przyczyniła się popularyzacji fantastyki i wielu dziedzin nauk

http://www.gandalf.com.pl/b/przez-ocean-czasu-tom-1/

Ludzie jak bogowie 3. Pętla wstecznego czasu
Siergiej Sniegow


[Obrazek: ludzie-jak-bogowie-3-petla-wstecznego,pd,377757.jpg]

przybliżona data wydania: 07.06.2013

Pętla wstecznego czasu" - trzecia część epopei Ludzie jak bogowie.
Nieskrępowana wyobraźnia Sniegowa tworzy w tej gwiezdnej sadze olbrzymie kosmoloty pożerające przestrzeń, ludzkość potrafi budować sztuczne słońca i planety, pomaga też napotkanym w galaktyce inteligentnym rasom.
Wiele z tych istot ma legendy na temat niszczycielskich wrogów. I kiedy pierwszy ziemski statek wyrusza do centrum Galaktyki, napotyka tych Niszczycieli. Wielka wojna gwiezdna to kwestia godzin. Czy ludzkość, która zapomniała już o swojej wojennej przeszłości musi zacząć się zbroić.

Trylogia Siergieja Sniegowa to bodaj najlepsza space opera, jaką napisano w Związku Sowieckim. Nie skażona tak mocno ideologią, jak niemniej słynna "Mgławica Andromedy" Jefremowa, do dzisiaj pozostaje znakomitym przykładem fantastyki eksploracyjnej. Proza Sniegowa do dzisiaj zaskakuje rozmachem autorskiej wizji.


Siergiej Sniegow (1910 - 1994) rosyjski pisarz science fiction, z wykształcenia fizyk. Jakże typowy radziecki życiorys - niewygodny dla komunistów niezależny myśliciel, skazany na 10 lat łagrów, po wyjściu nie mógł nigdzie dostać pracy. Zaczął pisać, ale i tu rzucano mu kłody pod nogi, wydawnictwa wciąż odrzucały jego prace. Fantastyka przyniosła w końcu Sniegowowi wielką popularność. Zwłaszcza epopeja gwiezdna - Ludzie jak bogowie.

http://www.gandalf.com.pl/b/ludzie-jak-b...stecznego/

Ludzie jak bogowie 2. W Perseuszu
Siergiej Sniegow


[Obrazek: ludzie-jak-bogowie-2-w-perseuszu,pd,377756.jpg]

przybliżona data wydania: 07.05.2013

"W Perseuszu" to druga część epopei Ludzie jak bogowie.
Nieskrępowana wyobraźnia Sniegowa tworzy w tej gwiezdnej sadze olbrzymie kosmoloty pożerające przestrzeń, ludzkość potrafi budować sztuczne słońca i planety, pomaga też napotkanym w galaktyce inteligentnym rasom.
Wiele z tych istot ma legendy na temat niszczycielskich wrogów. I kiedy pierwszy ziemski statek wyrusza do centrum Galaktyki, napotyka tych Niszczycieli. Wielka wojna gwiezdna to kwestia godzin. Czy ludzkość, która zapomniała już o swojej wojennej przeszłości musi zacząć się zbroić.

Trylogia Siergieja Sniegowa to bodaj najlepsza space opera, jaką napisano w Związku Sowieckim. Nie skażona tak mocno ideologią, jak niemniej słynna "Mgławica Andromedy" Jefremowa, do dzisiaj pozostaje znakomitym przykładem fantastyki eksploracyjnej. Proza Sniegowa do dzisiaj zaskakuje rozmachem autorskiej wizji.


Siergiej Sniegow (1910 - 1994) rosyjski pisarz science fiction, z wykształcenia fizyk. Jakże typowy radziecki życiorys - niewygodny dla komunistów niezależny myśliciel, skazany na 10 lat łagrów, po wyjściu nie mógł nigdzie dostać pracy. Zaczął pisać, ale i tu rzucano mu kłody pod nogi, wydawnictwa wciąż odrzucały jego prace. Fantastyka przyniosła w końcu Sniegowowi wielką popularność. Zwłaszcza epopeja gwiezdna - Ludzie jak bogowie.

http://www.gandalf.com.pl/b/ludzie-jak-b...perseuszu/

Ludzie jak bogowie 1. Galktyczny zwiad
Siergiej Sniegow


[Obrazek: ludzie-jak-bogowie-1-galktyczny-zwiad,pd,377755.jpg]

przybliżona data wydania: 07.03.2013

"Galaktyczny zwiad" to pierwsza część epopei Ludzie jak bogowie. Nieskrępowana wyobraźnia Sniegowa tworzy w tej gwiezdnej sadze olbrzymie kosmoloty pożerające przestrzeń, ludzkość potrafi budować sztuczne słońca i planety, pomaga też napotkanym w galaktyce inteligentnym rasom.
Wiele z tych istot ma legendy na temat niszczycielskich wrogów. I kiedy pierwszy ziemski statek wyrusza do centrum Galaktyki, napotyka tych Niszczycieli. Wielka wojna gwiezdna to kwestia godzin. Czy ludzkość, która zapomniała już o swojej wojennej przeszłości musi zacząć się zbroić.

Trylogia Siergieja Sniegowa to bodaj najlepsza space opera, jaką napisano w Związku Sowieckim. Nie skażona tak mocno ideologią, jak niemniej słynna "Mgławica Andromedy" Jefremowa, do dzisiaj pozostaje znakomitym przykładem fantastyki eksploracyjnej. Proza Sniegowa do dzisiaj zaskakuje rozmachem autorskiej wizji.


Siergiej Sniegow (1910 - 1994) rosyjski pisarz science fiction, z wykształcenia fizyk. Jakże typowy radziecki życiorys - niewygodny dla komunistów niezależny myśliciel, skazany na 10 lat łagrów, po wyjściu nie mógł nigdzie dostać pracy. Zaczął pisać, ale i tu rzucano mu kłody pod nogi, wydawnictwa wciąż odrzucały jego prace. Fantastyka przyniosła w końcu Sniegowowi wielką popularność. Zwłaszcza epopeja gwiezdna - Ludzie jak bogowie.

http://www.gandalf.com.pl/b/ludzie-jak-b...zny-zwiad/

Spustoszona winnica
Dietrich von Hildebrand


przybliżona data wydania: 18.03.2013

Ostatnie dzieło Dietricha von Hildebranda to jego intelektualny testament. Książka pisana z proroczym gniewem, żarem i bólem jest gwałtownym protestem przeciw postępowaniu niektórych teologów i hierarchów, którzy - zdaniem autora - niweczą nadprzyrodzony charakter nauki katolickiej. Praca jest przestrogą przed schodzeniem z drogi prawdy, które może prowadzić ku zeświecczeniu i pustym świątyniom. Autor, ekspert Vaticanum II, uważany przez Piusa XII za Doktora Kościoła XX wieku, pisze wręcz o "piątej kolumnie" niszczącej Kościół.

Koń Trojański w Mieście Boga
Dietrich von Hildebrand


[Obrazek: kon-trojanski-w-miescie-boga-a,pd,377540.jpg]

przybliżona data wydania: 19.03.2013

Koń Trojański w Mieście Boga to jedna z najgłośniejszych książek Dietricha von Hildebranda. Wybitny filozof, jeden z największych współczesnych etyków, opierając się na właściwie interpretowanych tekstach Soboru Watykańskiego II, wskazuje nadużycia, jakich dopuszczają się modernistyczni teologowie. Książka napisana dwa lata po zakończeniu Vaticanum II, podczas którego autor był jednym z ekspertów, jest kluczem do zrozumienia posoborowego kryzysu w Kościele oraz jego postępującej sekularyzacji. Dietrich von Hildebrand odnowie fałszywej przeciwstawia odnowę prawdziwą.

http://www.gandalf.com.pl/b/kon-trojansk...ie-boga-a/

Ostateczny argument królów
Joe Abercrombie


[Obrazek: ostateczny-argument-krolow,pd,377301.jpg]

przybliżona data wydania: 25.04.2013

Koniec jest bliski...
Logen Dziewięciopalcy musi stoczyć jeszcze tylko jedną walkę, ale ta będzie pamiętna.
Na Północy szaleje wojna, Król Północnych trzyma sie mocno i tylko jeden człowiek może go powstrzymać: jego najdawniejszy przyjaciel - i najdawniejszy wróg. Najwyższy czas, żeby Krwawy-Dziewięć wrócił do domu.
Superior Glokta - uskarżający się na nadmiar przełożonych i niedostatek czasu - prowadzi zupełnie inną wojnę, potajemną walkę, w której nikt nie jest bezpieczny i nikomu nie można ufać. Dni, w których był mistrzem fechtunku, odeszły w przeszłość. Całe szczęście, że szantaż, groźby i tortury nic nie straciły ze swej skuteczności.
Jezal dan Luthar doszedł do wniosku, że zdobywanie żołnierskiej chwały bywa nazbyt bolesne. Porzucił więc wojaczkę na rzecz życia z kobietą, którą kocha. Okazało się, że miłość również potrafi sprawić ból, a chwała ma
paskudny zwyczaj dopadać człowieka znienacka, kiedy najmniej się on tego spodziewa.

http://www.gandalf.com.pl/b/ostateczny-argument-krolow/

Próba inwazji
Czesław Białczyński


[Obrazek: proba-inwazji,pd,377293.jpg]

przybliżona data wydania: 06.03.2013

Planeta Phasang. Tajemniczy osobnik, dysponujący technologicznymi i psychicznymi umiejętnościami czyniącymi zeń nadczłowieka - wykrada tajne dokumenty i dokonuje dywersji paraliżujących społeczeństwo miasta Valaco.
Inspektor Straporu, Off, prowadzi śledztwo, ale zostaje uwikłany w rozgrywki Tajnej Rady i służb specjalnych, i szykowanej właśnie przez nich ekspedycji międzygwiezdnej. Od tego, jak szybko znajdzie sprawcę, zależy nie tylko jego kariera, ale i życie. Off czuje się manipulowany przez tajemne siły...

http://www.gandalf.com.pl/b/proba-inwazji/









Marks BorderPrincess napisał(a):Kto tam był sędzią, bo czegoś nie czaje. Skoro Laik zaledwie kopnął w udo, a Andrzej trafił z pięści w twarz, to czemu Laik wygrał turniej?

Odpowiedz
#24
Transgeniczna mandarynka (zbiór opowiadań)

[Obrazek: mandarynka.jpg]

"Transgeniczna mandarynka. Wydawnictwo: Morpho. Rok wydania: 2013. ISBN: 978-83-62352-12-8. Format 14x21 cm. Stron: 252.

Fragment wstępu: "Przeszło trzydzieści tekstów sprowadziliśmy do wspólnego mianownika, jakim jest dobry humor. Pomiędzy subtelne, pełnokrwiste opowiadania, gdzie dowcip kryje się głównie w dialogach, wcisnęły się przesiąknięte absurdem drabble, w których nie można przekroczyć przepisowych stu słów. Okraszone poezją humoreski Ryszarda Machowskiego - niczym przystanki na literackim szlaku - pozwalają czytelnikowi odetchnąć od tej różnorodności form. W cały ten wesoły chaos wkradła się również bajka - instruktaż dla tatusiów, jak radzić sobie z nietrafionymi prezentami. "Transgeniczna mandarynka" jest naszym pierwszym projektem, zrodzonym z miłości do klawiatury. Jest także pamiątką z licznych konkursowych potyczek prowadzonych przez użytkowników portalu literackiego http://www.fantastyka.pl, gdzie sam dj Jajko obdziela nagrodami i rządzi"

Do antologii trafiły teksty 13 autorów: Anna Brzeska, Adam K. Burling, Adam Dzik, Anna Grzanek, Marek Hołub, Marcin Kasica, Ryszard Machowski, Barbara Mikulska, Agnieszka Osikowicz, Rafał Piotrowicz, Robert Skibicki, Darek Wędrychowski, Marek Zychla.

http://www.mor-pho.pl/index.php?option=c...r-opowiada
Odpowiedz
#25
Człowiekiem jestem (zbiór opowiadań)

[Obrazek: czlokl.jpg]

Ze wstępu Marka Zychli: Większość z nas kojarzy fantastykę wyłącznie z magią, przedmiotami obdarzonymi mocą lub ludźmi posiadającymi niezwykłe umiejętności. Na ogół też jest to lektura lekka, łatwa i przyjemna, w której najtrudniejsza do przebrnięcia jest cena. Wiecznie palącym słońcem lśnią nadużywane miecze, a strzały świszczą w elfich uszach. Strumieniami leją się mocne trunki, strużkami płynie krew, seks jest brutalny i dziki.


Okazuje się jednak, że może być inaczej. Że nawet w wyśnionych krainach czy na pokładach statków kosmicznych wciąż dręczą nas te same pytania.

To może przestańmy uciekać?

Zapraszamy do lektury opowiadań fantastycznie przejmujących, mądrych, napisanych umiejętnie, ale i z sercem. Zajrzyjmy w głąb siebie, w myśli innych, otwórzmy oczy na drugiego człowieka.

I nie bójmy się czytać o życiu. Dotknęło każdego z nas.


Z recenzji Ex Fabula: "Człowiekiem jestem" to zbiór opowiadań, które są niczym pigułki o przedłużonym działaniu. Łykamy je szybko i popijamy dużą dawką emocji, zostających w nas niepokojąco długo. Fantastyczne odbicie rzeczywistości w najlepszym wydaniu.

Autorzy opowiadań:

Barbara Mikulska
Marek Zychla
Jarosław Turowski
Juliusz Wojciechowicz
Tomasz Zawada
Michał Stonawski
Łukasz Pytlik
Franciszek Zarzecki

http://www.mor-pho.pl/index.php?option=c...w-sprzeday
Odpowiedz
#26
http://www.polskagroza.pl/wydawnictwo-gm...a-ksiazke/

Ze skromnym udziałem niżej podpisanego. Smile Skromnym znaczy, 60-70 stron. Wyjdzie w praniu. Premiera w marcu. Kto lubi Kinga - serdecznie zapraszam Smile
Odpowiedz
#27
http://wiadomosci.dziennik.pl/historia/k...enzja.html

Lekturę tej książki warto zacząć od końca. Nie dlatego, że Jan Paweł II opisany został w ostatnim rozdziale, ale dlatego, by przejrzeć indeks imion papieży sklasyfikowanych według przestępstw i grzechów. Mamy więc papieża-zoofila (Benedykt IX), papieży-gwałcicieli (Św. Sykstus III, Św. Sergiusz I, Jan XI czy Leon X), papieży-stręczycieli (Urban II, Klemens VI, Sykstus IV czy Grzegorz XIII), papieży-homoseksualistów (Bonifacy III, Sergiusz II, Jan VIII, Urban VI i wielu innych), a nawet papieży-fetyszystów (jak Juliusz II, Marcin V, Pius II, Aleksander VI czy Benedykt XIV). Widać, że Eric Frattini, znany polskim czytelnikom między innymi dzięki książce „Sekrety Watykanu” i „Szpiedzy papieża”, wykonał olbrzymią pracę, wyciągając na światło dzienne najciemniejsze fakty z historii papiestwa.
Odpowiedz
#28
Exclamation 
"Teatr snów" - debiutancka powieść PREMIERA!!!


Wydawnictwo Dygresje http://dygresje.pl/ksiazka/teatr-snow/
https://www.instagram.com/p/BaV6WuqlqhL/?taken-by=wydawnictwodygresje


Kilka zdań o książce:
     Główną aktorką na scenie "Teatru snów" jest Ruda, kobieta o włosach w kolorze płomienia, którą dręczą koszmary.
     – Cóż w tym dziwnego? – zapytasz. – To się przecież zdarza.
     Lecz sny niczym trucizna przenikają do rzeczywistości. Rudą uprowadzają zakapturzone szkielety, a pan Cairo oskarża o czary. To początek przedziwnej gry w życie-śmierć. Szybko stajemy się uczestnikami niezwykłych wydarzeń, odwiedzamy światy, które tworzą się na naszych oczach, by po chwili rozpaść i zniknąć w nicości. Czeka nas podróż przez labirynty wspomnień, historie pełne magii, miłosnych uniesień i śmiertelnych potyczek, przerażenie, a może śmiech.

      "Teatr snów" to prawdziwa uczta dla wyobraźni, surrealistyczny spektakl niedopowiedzeń, koszmarnych zjaw tonących w mroku pośród słów, niebezpiecznie wciągający i pozostawiający uczucie niedosytu.
       Co tak naprawdę kryje się za kurtyną "Teatru snów"?

Serdecznie zapraszam do lektury Smile - Iwona Anna Dylewicz
Odpowiedz
#29
Po niektóre propozycje muszę sięgnąć Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości