Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Noce w białej poświacie
#1
Kobiety nie stawiają pod latarnią i przy świecach tarota.
W wyświechtanej grze o dorzucaną do puli zawartość talii,
przepłukują gardła żubrówką z wigilijnym siankiem,
i cydrem z drzewa poznania dobra i zła.

Ja wiem, że nie ma takiego sedna sprawy,
o które idzie rozbić łeb, poza nitowaniem.
Według teologii Darwina i socjalizmu według potrzeb,
wygrywa mnożenie, chińska podrabiana tabliczka.

Mojżesza o nic nie posądzam.
Nie nagania na michę z gniazd,
po jaskółkach uwolnionych przez rynek albo inną nieruchomość.
Dla motyli, w co najmniej pięciu tektonicznych smakach,
nie istnieje większa przeszkoda wodna, poza kałużą.
Reszta jest trójpolówką obiecaną, być może i z baldachimem.
Odpowiedz
#2
W wypadku tego świetnego wiersza pomyślałbym nad zmianą konstrukcji, moim skromnym więcej przerzutni by się przydało.
Odpowiedz
#3
Pomyślę. Dzięki.

To i owo zmieniłem ale mam tendencję do przedobrzania i starczy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości