Liczba postów: 85
Liczba wątków: 23
Dołączył: Oct 2010
28-01-2011, 15:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-01-2011, 17:35 przez Nicolas.)
w kolejeczce w mięsnym
w miasteczku nieszczęsnym
w małym Niedobrzynku
zaraz obok rynku
mały tłumek kobiet
czeka w kolejeczce
głośno w niej jak w szynku
smaczno jak w szyneczce
chłopczyk z procą pobiegł
pierwsza dama przyszła
prościutko z kościółka
prędziutka jak pszczółka
bieluśka jak w mączce
pierwszusieńska wyszła
aby w kolejeczce
zająć miejscóweczkę
cicho nuci pieśni
zagrywa na trąbce
druga ust czereśni
kolorem się chlubi
przebiera wargami
z pierwszą wnet się czubi
- zapomniała pani
moherowej czapki
oraz chwilkę potem
- jakie kurze łapki!
tamta obrażona
jezusowa żona
mówi:
- nierządnico
bedziesz wreszcie cicho?
tamta jej policzek
wymierza z uśmiechem
ta niby spokojna
z równiutkim oddechem
okiem anieliczek
chybkiem rąbkiem trąbki
wali tamtą w ząbki
i wredny języczek
tamta jej oddaje
z podwojoną mocą
swą srebrną torebką
ze złotym zapięciem
na twarzy z napięciem
bierze wielki zamach
krew z ust wydostaje
swojej przeciwniczki
dla reszty podnieta
z takiej to potyczki
brutalne zabawy
ust ma kolor krwawy
bieluśka kobieta
a druga czereśni
- o niemądre dzieci
powiedział pan trzeci
ponury nieszczęśnik
zaplątany w kobiet
kolejeczkę krótką
samochodzik furknął
mały chłopczyk pobiegł
przed siebie daleko
i w bok
- mleko
mówi czwarta pani
do piątej mospani
grubej jak rzodkiewka
a policjant w skok
za małym chłopczykiem
- rano wykipiało
kuchenkę zalało
tamtej pani krewka
wąziutkim strumykiem
z ust zanadto leci
chusteczkę pożyczę
- nie trzeba - odrzekła
wytarłam w szaliczek
Liczba postów: 2 721
Liczba wątków: 50
Dołączył: Dec 2010
Eeee... Łał. Właściwie to nie wiem, co o tym myśleć. Na początku pomyślałam, że to będzie coś przerażającego, od razu horrory mi się przypomniały. Potem zaczęła się kłótnia tych pań i myślałam o satyrze. W ogóle to fajny obrazek, ta kłótnia, widzi się to jak się czyta. Może tutaj:
Cytat:tamta obrażona
jezusowa żona
mówi:
-nierządnico
bedziesz wreszcie cicho?
tamta jej policzek
wymierza z uśmiechem
przydałoby się pomyśleć nad osobami, żeby się pozbyć powtórzeń. Może bez tego pogrubionego "tamta"
Taka drobna uwaga - jak wpisujesz w temacie tytuł tekstu, już nie trzeba go umieszczać w poście. Koniec totalnie mnie zaskoczył, to jest ogromny plus. Mam tylko nadzieję, że to nie jest literówka ("wytarła"), ani nie zwykłe zapomnienie o myślniku ("- wytarłam w szaliczek")
. Myślę, że nie, to nie jest przypadkowy tekst. Podoba mi się.
Konto usunięte
Unregistered
Cytat:-nierządnico
spacja
Te rymy były... Zmieszane strasznie. Ja się na nich nie znam, więc jeśli to jakiś "rodzaj" rymowania - wybacz, ale całkowicie mi nie leży. Normalne rymy bym jeszcze może przeżyła, ale... Sam rozumiesz. Poza tym dziwnie wszystko mi się nie trzymało kupy. Na przykład :
Cytat:dla reszty podnieta
z takiej to potyczki
brutalne zabawy
ust ma kolor krwawy
bieluśka kobieta
a druga czereśni
To nie ma dla mnie żadnego związku, ale to tylko moja opinia.
Podsumowując, nie dla mnie toto.
Duś.
Liczba postów: 85
Liczba wątków: 23
Dołączył: Oct 2010
@księżniczka
Dzięki za bardzo konstruktywne uwagi.
Masz rację, że było za dużo "tamtych", już poprawiłem.
@Duśka
Rymy są celowo wymieszane, żeby tekst płynął pod własnym ciężarem (pozwolę sobie tak to ująć). Każde słowo w pewnym sensie "czeka" na swój rym (który wcześniej, czy później się pojawi w mało oczekiwanym momencie) co w moim odczuciu dodaje tekstowi dynamiki. Chciałem w ten sposób upodobnić go trochę do takiej "kolejkowej", pośpiesznie relacjonującej paplaniny.
Co do fragmentu, który przytaczasz jako pozbawiony związku:
dla reszty podnieta
z takiej to potyczki (czyli bójki między dwoma kobietami)
(są to) brutalne zabawy
ust ma kolor krwawy (w związku z nimi)
bieluśka kobieta
a druga (ma kolor ust) czereśni