Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nieco jaśniejsze pory zmroku.
#1
Tu, na Pomorzu, wciąż istnieje wspomnienie o Bałtyku.
Kiedyś zmrażanym arktycznym tchnieniem.
Zamiast gąsiorów przepadłych na św. Marcina,
gryfy spite winem, winą nierozwagi na torach.

Rok mijał.
Nieuważnie, od głodnych sikorek skubiących skórki.
Zimą. Czasami gile na balkonie.
Chwile roztargnienia, gdy chciałem oprzeć się po lewej stronie.

A potem maleńkie stokrotki wynoszące do słońca twarze
ponad zmiędloną trawę znów nasyconą zielenią.
Wreszcie te żółte odfruwające w końcu cichaczem.
Moje do nieba latawce, bo w piekle już byłem.

Włosy rozpuściłem z poprzednim babim latem.
Do następnego pozostanie mi łyskanie łysiną w odbiciu.
Słonecznie, spacernie w równowadze nieco chwiejnej.
Rozpamiętując brzydkiego buta, który zagubiłem.

Esemesy wyśnione na szpitalnej ścianie.
Przywiązany bandażem za nadgarstki, odpisywałem 
ukochanej alfabetem Morse'a, dotykając piersi.

Jest wiele światów.
Na czas jakiś zamieszkałem pomiędzy.
Nie było dni, tylko wabiący mnie imiennik - Alchemik.
Wiem, sięgał z mroku.
Ale powiadają, że opracował duszę w spraju.

Mamy styczeń. Śnię tylko w nocy.
Podobno wiosna nadejdzie.

Póki co, jestem w kropce.
Na rozdrożu.
Przez to krążenie w głowie, i na orbicie, powtarzalność galaktyk.
Kolejny zielony listek ma zapowiedzieć drzewo.
Świeżutki Yggdrasill.
Jesionowe konary w Wieloświecie.
Został mi jeszcze świąteczny bigos.
Z kapuścianych, dobrze poszatkowanych.

Myśli i znaczeń.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#2
Bardzo osobisty a przez to prawdziwy i piękny.
Przebudzenie nadziei po dramatycznym doświadczeniu.
Odpowiedz
#3
Trauma peela ściska czytelnika za gardło, ale poetyka wiersza zatrzymuje. Podziwiam kunszt.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -



Odpowiedz
#4
Dziękuję.
Osobisty. Oczywiście.
Wszystkie wiersze są osobiste.
O traumie starałem się nie pamiętać.
Inna sprawa, że to ona pamiętała o mnie.

Wyjaśnię Wam kwestię Alchemika i esemesów pisanych na ścianie.
Okazuje się, że to wcale nie metafora poetycka.
Jakoś tak umarłem na jakiś czas. Potem ożywiony leżałem w śpiączce.

Ja to przeżywałem naprawdę. Myślałem, że realnie.
Superalchemik próbował przekabacić mnie na swoją stronę. Zdawałem sobie jednak sprawę, że był postacią z mroku, może z piekła. Broniłem się.
Esemesy i maile pisałem naprawdę, zapełniając całą ścianę.
Jeszcze długo po wyjściu ze śpiączki byłem przekonany, że to było realne. Tym bardziej, że wiele faktów z tej pseudorzeczywistości było prawdziwych.
Przypuszczam, że jednak częściowo ogarniałem, co się wokół mnie dzieje.

Dziękuję, Julio, za uznanie kunsztu.
Ciebie zapraszam do multipojedynku.
Musimy wstrząsnąć Tę Stronę dobrymi wierszami.

Link do zgłoszenia https://www.via-appia.pl/forum/Thread-Wy...#pid158137

Potem ustalimy z Gunnarem zasady, a właściwie On ustali, bo ja jako uczestnik nie mogę.
Kłamstwo wymaga wiary, aby zaistnieć. Uwierzę w każde pod warunkiem, że mi się spodoba.
J.E.S.

***
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#5
Złudzenia trzymają nas przy życiu i złudzenia mogą nas zabić. Marna istota - Człowiek, i marne jego umocowanie w Świecie.
A wiersz jak żeglarska ballada - bardzo na tak.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#6
Na pewno osobisty, ale też doskonale spisany wiersz. Jedyne, co mnie uwiera to kropka miast przecinka w pierwszym wersie, zresztą kiedyś też zbędne.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości