Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
w moim kraju zabrakło poezji
krwawiłam w każdą miesięcznicę
broniłam najmniejszego skrawka ciała
psa z kulawą nogą i nienarodzonego drzewa
marniałam z każdym wypowiedzianym słowem
karła wdrapującego się na barykadę normalności
taszcząc siaty po schodach do azylu ukradkiem
spoglądałam na niebo ogarnięte płomieniami
to tylko wieczór - nie dobry wieczór
Liczba postów: 1 464
Liczba wątków: 254
Dołączył: Dec 2017
Mocny tekst, ale pogrzebałbym w puencie, znaczy bez ostatniego wieczór. Ale poza tym perfect.
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Ostatni wers niestety bez zmian Symboliczna gierka słowna
Liczba postów: 1 464
Liczba wątków: 254
Dołączył: Dec 2017
A niech będzie, tak czy inaczej jest świetnie.
Liczba postów: 1 870
Liczba wątków: 620
Dołączył: Jan 2018
08-02-2018, 19:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-02-2018, 19:21 przez Grain.)
Prowokacyjny, idzie w stronę anegdoty, kiedy mąż po sprawdzeniu lodówki informuje matka jest tylko jedna ( flaszka ).
Ale tutaj chodzi o coś więcej.
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Grain - w sumie z tą flaszka nie padło tak daleko
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Miało być kolorowo, a jest jak jest... Szaro, buro i ponuro. Niby wszystko cacy, a zapluty karzeł reakcji wiecznie żywy, tyle że ze zmienionym ekhm... obliczem.
Ech te nasze miesięcznice, martyrologiczne rocznice, narodowopatiotyczne lanie po pyskach...
Do strony warsztatowej nie mam zastrzeżeń. Jest prosto i na temat.
Z upominkiem - Nie pytaj...
Liczba postów: 1 255
Liczba wątków: 142
Dołączył: Jul 2013
A wiesz, Błażej, ja bym zostawił w puencie wyłącznie "to tylko wieczór". Nie wiem, naprawdę, czy potrzebne tu poszukiwanie- jak napisałeś- "symbolicznej gierki słownej". gdybyś mi, załóżmy- powierzył ten utwór do para-scenicznej interpretacji, to- powiedzmy czytam jak list, statyczny, bez ruchu, ale po słowach "to tylko wieczór" zwyczajnie rzuciłbym kartkę jakoś tak niedbale od siebie, albo? zrobił samolocik i puścił w słuchaczy... Ot, tak mnie naszło... Mnie to dopisanie "nie dobry wieczór" jest jakoś nadmiernie dopowiedziane. Jakby przedobrzone?
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
(12-02-2018, 21:50)chmurnoryjny napisał(a): A wiesz, Błażej, ja bym zostawił w puencie wyłącznie "to tylko wieczór". Nie wiem, naprawdę, czy potrzebne tu poszukiwanie- jak napisałeś- "symbolicznej gierki słownej". gdybyś mi, załóżmy- powierzył ten utwór do para-scenicznej interpretacji, to- powiedzmy czytam jak list, statyczny, bez ruchu, ale po słowach "to tylko wieczór" zwyczajnie rzuciłbym kartkę jakoś tak niedbale od siebie, albo? zrobił samolocik i puścił w słuchaczy... Ot, tak mnie naszło... Mnie to dopisanie "nie dobry wieczór" jest jakoś nadmiernie dopowiedziane. Jakby przedobrzone?
Aha , aha . Rozumiem , tyle że, dopowiedzenie jednoznacznie kieruje do takiej a nie innej interpretacji.
No nie zabronię ci rzucać samolocikiem
Liczba postów: 1 532
Liczba wątków: 79
Dołączył: May 2014
Mnie się wieczór podoba na koniec dnia i wiersza.
Nie widzę związku między brakiem poezji a krwawieniem, bronieniem. Jak bronić coś metaforycznego, kiedy brakuje poezji? Widzę konflikt znaczeń w pierwszej strofie. Dalej zresztą też nie widzę żadnego powiązania do tej poezji. To raczej pierwszy, nie ostatni wers bym wyrzuciła. Krwawienie w miesięcznicę może i byłoby dobre, gdyby mówił męski peel, ale nie byłby tak wrażliwy, więc dobra, kobieta - ale w miesięcznicę czego? Też ani słowa wyjaśnienia. Może i mój błąd, że patrzę też na całość przez pryzmat pierwszego wersu, ale kiedy tak się zaczyna - opowieść, wiersz, życie, cokolwiek - trzeba się liczyć z konsekwencjami.
Dalej - marnienie przez słowa karła, próbującego być normalnym, to można by podciągnąć pod prześmiewczy ton pod adresem... czego? Nie wiem. Niebo ogarnięte płomieniami, bo zabrakło poezji? Niech będzie kolorowa ta ognista łuna?
Z kolei interpretując to w sposób: "kraj" = wewnętrzny świat podmiotu, to już brzmi w porządku. Ale słowo "kraj" jest tu raczej niefortunne, bo dla mnie odrobinę mylne, ale może to i dobre wdrażanie zastępstwa dla "świata" wewnętrznego. Ale nawet wtedy - niedorozwinięta idea.
Ode mnie 3/5.
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Dokładnie to kraj , ten zewnętrzny świat ojczyzna ... kręcący/a sie wokół "pieprzonej" polityki w którym/ej zabrakło zwyczajnie "poezji" i wszytko zostało sprowadzone to "byleczego" , wszytko jest nijakie, płaskie , do "czterech liter"
W sumie mogłem wiersz wrzucić w teksty polityczne - ale jest tutaj , cóż- niech tu zostanie
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
.... a za upominek nie podziękował... Buuuu...
Liczba postów: 1 127
Liczba wątków: 152
Dołączył: Dec 2017
Mir, do mnie to trza prosto z mostu czasami bo nie "kumam" - upominek?
W takim razie dziękuję za ów.
Liczba postów: 3 153
Liczba wątków: 75
Dołączył: Mar 2017
Upominek muzyczny, Błażku
Liczba postów: 1 532
Liczba wątków: 79
Dołączył: May 2014
Proszę nie robić offtopu.
|