Nie mam prawa...

[Frida]

Nie mam prawa
a jednak czuje
nie wolno mi
mimo to tęsknię
wbrew logice kocham
moje życie potknęło się
o zabite nadzieje
nadal jestem
o wiele słów za daleko
o kilka czynów z tyłu
cholera
co z tego
że nie mam prawa
że mi nie wolno
że nie powinnam...

[Zyga]

Frido :-)
O ile dobrze pamiętam, zapis poprawny nie jest. Albo stosujesz wszystkie bajery - interpunkcję, wielkie litery, wielokropki etc. - albo żadnych. Mogę się mylić, być może tylko mózg podsyła mi takie myśli, ale nawet jeżeli, to nie wygląda to dobrze. Spodobało mi się potykanie o zabite nadzieje, to na pewno.
Może zamiast kilku czynów Z tyłu - kilka czynów DO tyłu?
Kurcze, bardzo nijaki, pusty. Może nie ta forma, może nie to słownictwo, a może przesłanie już dawno się przejadlo. O, albo nawet źle je rozumiem. No nic, spieszyłem powiedzieć, że wiersz jest dla mnie mało poetycki. Jeżeli będziesz tym zainteresowana - wyślij pw z przesłaniem. Raz, zaspokoisz moją ciekawość, dwa, może będę w stanie bardziej pomóc.

[Kristoforus]

Nie mam prawa
a jednak czuje
nie wolno mi
mimo to tęsknię
wbrew logice kocham
moje życie potknęło się
o zabite nadzieje
nadal jestem
o wiele słów za daleko
o kilka czynów z tyłu
cholera
co z tego
że nie mam prawa
że mi nie wolno
że nie powinnam...

No właśnie - co z tego? Nie wpuściłaś czytelnika do środka. Nie wyłożyłaś swoich dylematów, racji i rozterek. Określiłaś jedynie temat, podczas gdy poezja jest formą obnażenia swego wnętrza bez obawy nawet przed ośmieszeniem. Odwagi!

[Frida]

Dziekuje za komentarze. przemysle

[emyk888]

Witaj Frido, dawno Cię tu nie było

moje życie potknęło się
o zabite nadzieje

jak dla mnie perełka

nadal jestem
o wiele słów za daleko
o kilka czynów z tyłu

tu zaczęłam się zastanawiać czy celowo napisałaś kilka czynów z tyłu, a czemu nie do tyłu? Może to nic nie znaczy, ale nie wydajem mi się. Hmm, jak by peela ktoś o te kilka czynów wyprzedzał. No nic, jeszcze się nad tym zastanowię.

cholera
co z tego
że nie mam prawa
że mi nie wolno
że nie powinnam...

A i tak peel to robi. Tęskni, kocha, jest a uważa, że nie powinno go być.
Tekst faktycznie słaby, ale mam wrażenie, że za szybo chciałaś coś z siebie wyrzucić, jakąś sytuację, jakieś emocje. Jak byś go zostawiła na jakiś czas i później wróciła? Inne spojrzenie, może bardziej byś wpuściła czytelnika do tego co chciałaś przekazać. I jak dla mnie, nie jest pusty. Jest pełen myśli i tego co się czuje, ale nie ubranych w słowa.


Pozdrawiam

E.

[Frida]

Dzięki za opinie...postaram się przemyśleć...