Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nie mam
#1
Nie mam w swoim już bagażu
Wiary, troski i boleści,
Za to mam tu, na wirażu
To, co czas do teczki zmieścił.

Tak niewiele tam jest rzeczy,
Bo i teczka jest niewielka,
I nie mogę też zaprzeczyć,
Że się nosi ją na szelkach.

Prosta teczka, tak jak życie,
Ale nie ma co żałować,
Bo podwójne ma ukrycie,
Aby radość móc w niej schować.

Spośród, w niej ukrytych, cudów
Najważniejszy jest podarek,
Który czyni, że z fast foodów
Życie wlewa się do czarek.

Jest tam też między ściankami
Przestrzeń pełna niespodzianek
Wypełniona imionami
I domkami w nich z zapałek.

One wszystkie jakże drogie,
Chociaż były mi nijakie
Lecz uczynią, że się z Bogiem
Udam w podróż nowym szlakiem.

Zatem trzymam bardzo mocno
Teczkę, by mi nie wypadła,
By mi była wciąż pomocną,
Jak kalosze na mokradłach.

Pójdę z nią szukać naprędce
Bagaż do niej wielki, nowy
I nie będę płakać więcej-
To scenariusz mój gotowy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości